Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Parzon
Wyświetlenie odpowiedzi
Jeśli chcesz zobaczyć prawdziwą piwną prowincję, to zapraszam do Warszawy Oprowadzę po stolicy i zapoznam z szefostwem kilku knajp. W minutę przyjacielu pozbędziesz się kompleksów
To je wiocha GLOBALNA.
Tyle ludzi i tylko 3-4 miejsca, gdzie się można prawdziwego piwska napić. No, po prostu sztuczna szczęka na glebie leży Znam po części przyczyny tej żenującej sytuacji, ale wstyd mi gadać z ludżmi z Londynu, Brukseli czy Amsterdamu o genezie tych "niedogodności" A z nimi się często spotykam i też są wielbicielami piw prawdziwych. Fachowcy przez duże F ! Oni tego nie mogą pojąć. Oni są z normalnego świata. I to jest ta subtelna różnica. A jaka to rożnica Parzon ?........Łuków, Sokołów Podlaski, Sokółka czy Pocipkowo Dolne ? To nie ma znaczenia tak naprawdę. Piwa dobrego napijesz się tylko w paru miejscach.....w Polsce ! I to jest straszne dla mnie
pozd
Comment