Smokey Goerge był dla mnie straszliwym przeżyciem.
Bo to piwo dla koneserów i przykład czym się różni "wędzony" od "(o)dymiony". Do dziś mam dreszcze od wspomnień po dymionym Jerzym...
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika AleBrowar
To jest bardzo charakterystyczny słód daje aromat spalonego kabla
Nie powiem, zachęcająca ta reklama. Spróbuję... ale chyba tylko raz, z czystej ciekawości
Ostatnia zmiana dokonana przez chemmobile; 2013-02-05, 14:03.
Lwówek Śląski - 800 lat tradycji piwowarskich. Kto piwem szynkuje, dawać ma właściwą miarę, kto to ominie, zapłaci 4 białe grosze kary - lwóweckie prawo piwowarskie AD 1609
Co wy tak z tym George'em? Bardzo fajne piwo, z lekką wędzonką. Bardziej przeszkadzała mi tam nuta farby plakatowej w zapachu, ale to się zdarza przy torfie.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika chemmobile
Bo to piwo dla koneserów
Dlatego myślałem, że mi posmakuje.
Twili, gdyby ktoś wtedy dał mi farby plakatowej, chyba wchłonąłbym od razu całą szklankę na popitkę tego George'a. No nic, czekajmy. Jak nie na piwo, to na premierę.
India Export Porter uwarzony we współpracy z Marcinem Chmielarzem (Mason) i jego firmą Marjot.
I to w zasadzie tyle informacji na temat czego mamy się spodziewać, a co zostało napisane na ecie.
Mamy tu kolejną odsłonę Hop Sasa. Tu DIPA z Zombie i Amora Preta do chmielenia. Butelka.
No nie wiem. W ciemno powiedziałbym że to jakiś lekki owocowy kwas. Ale nie... to miała być double ipa z polskimi chmielami. Ostrzyłem sobie zęby na to jakie efekty daje zombie. No nie o takie...
Comment