AleBrowar

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Komar_Pafnucy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.08
    • 1114

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedzi
    A jak po polsku będzie hop-head?
    Chmielogłowy.

    Multitap Crawl
    Multitap Crawl na Facebook

    "Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
    Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach dyskutowały nad celem życia."

    Comment

    • purc
      Kapitan Lagerowej Marynarki
      • 2009.02
      • 650

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Petitpierre Wyświetlenie odpowiedzi
      Dopisałem tam "itd" cała ekipa jest siebie warta, ale oni są w necie, więc muszą pisać prawdę, nieprawdaż? Nawet jeśli fakty temu przeczą?
      A jakież to fakty masz na myśli? Chyba Ci się pomyliły piwa belgijskie i stouty z IPA. Btw. naucz się wyrażać po polsku, skoro już się wdajesz w polemiki - co to znaczy"brak konsystencji''?? Chodziło Ci pewnie o brak konsekwencji.Chyba że przepisywałeś z jakiegoś angielskiego żródła...
      Last edited by purc; 2014-05-26, 21:06.

      Comment

      • tristan_tzara
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2007.12
        • 1038

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Komar_Pafnucy Wyświetlenie odpowiedzi
        Chmielogłowy.
        Chmieloglowcy polski - nieee

        Comment

        • Petitpierre
          Major Piwnych Rewolucji
          🥛🥛🥛🥛
          • 2014.01
          • 2566

          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika purc Wyświetlenie odpowiedzi
          A jakież to fakty masz na myśli? Chyba Ci się pomyliły piwa belgijskie i stouty z IPA. Btw. naucz się wyrażać po polsku, skoro już się wdajesz w polemiki - co to znaczy"brak konsystencji''?? Chodziło Ci pewnie o brak konsekwencji..
          W piwowarstwie angielskim podział na Single, Double, Triple i Imperial dotyczył wielu kategorii nie tylko jednej a słowo "stout" byłó wówczas określeniem na piwo po prostu mocne nie ważne jakiej barwy czy kategorii. Pierwsze portery, począwszy od kategorii Brown nazywały się Stout i za każdym razem pojawiło się to słowo jako całość, tzn. "Stout Porter", zmieniały się tylko przedrostki, że określić moc, gęstość, itd.
          Konsystencja czyli zgodność, inaczej spoistość albo zwartość, fakt w polskim rzadko używane słowo, stąd może i błędna konotacja. Jeśli ktoś mądry już dawno ustalił nazewnictwo piw pod względem takich a nie innych parametrów i chciał zapobiegać chaosowi, to dlaczego mamy z tego nie skorzystać, tylko wpadać właśnie w wir chaosu, że każdy sobie nazywa jak chce, potem stwarza sztuczne kategorie, itd. Zwróć uwagę, że to nie ja zmuszam, ale terror BJCP i im podobnych, nazywaj sobie te piwa jak chcesz, ale pozwól innym mieć własne zdanie (bardziej poukładane i oparte na tym, co już dawno stworzono). Niech będzie alternatywa dla chaotycznych bredni wyżej wymienionych. Możesz chodzić na mszę w języku narodowym, możesz również chodzić na mszę w rycie trydenckim (do rytu trydenckiego nikt Cię nie przymusza), Ty nazywasz piwo tak, ja tak, masz swoje źródła, ja mam swoje, finał. Ktoś z nas chce to uporządkować, a ktoś chce to pomieszać, finał.
          Mały porterek-przyjaciel nerek

          Comment

          • ksy
            Porucznik Browarny Tester
            • 2011.07
            • 280

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedzi
            A jak po polsku będzie hop-head? Tak żeby każdy od razu zrozumiał? Taka konwencja, nie wszystko co polskie musi być koniecznie po polsku. Bo czasem by poprostu głupio wyglądało.
            A jaki sens ma takie pytanie? Czy trzeba najpierw wymyślić nazwę angielską i jeżeli, będzie brzmiała dobrze po Polsku to można myśleć o ewentualnym tłumaczeniu, a jeśli nie to znaczy, że polskiej nazwy dać się nie da. Jest jakaś kara za nazywanie produktów i firm po Polsku?
            --------------------
            --------------------
            "Żółw porusza się z prędkością wystarczającą do upolowania sałaty. "

            Comment

            • VanPurRz
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2008.09
              • 4229

              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
              Majki zgwałci Cię, jak k****n kelnerkę . A potem (może) zmasakruje.
              Przepraszam, nie mogłem się powstrzymać... (całkiem jak k****n).
              12 letni kuc się odezwał - to do tristana
              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

              Comment

              • tristan_tzara
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2007.12
                • 1038

                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                12 letni kuc się odezwał - to do tristana
                Z tym krulem to przecież ewidentna beka, w końcu jestem mega lewakiem tego foruma a mam nadzieje ze Mike zmasakruje mnie realnie i pozytywnie, a nie rzuci nieśmieszną anegdotką, tragicznym uogólnieniem lub debilnym porównaniem

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedzi
                  A jak po polsku będzie hop-head? Tak żeby każdy od razu zrozumiał?
                  A po angielsku każdy rozumie?

                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tristan_tzara Wyświetlenie odpowiedzi
                  Taka konwencja, nie wszystko co polskie musi być koniecznie po polsku. Bo czasem by poprostu głupio wyglądało.
                  Tak, polskość to nienormalność. Sam premier tak powiedział. Wstyd, obciach i beka.

                  Comment

                  • Petitpierre
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛🥛
                    • 2014.01
                    • 2566

                    Słowa użyto po raz pierwszy w 1911 i dotyczyło fanów jazz'u. W slang'u hophead jest tożsamy z pothead, crackhead, czyli w zależności od rodzaju narkotyku, osoba uzależniona od tegoż, co wskazywałoby na obszczymura, moczymordę, opoja, bibosza tudzież. W rozumieniu kraft'u-sraftu określenie jest raczej nowe i mniej pejoratywne, więc jeśli musi być użyte, to najbliżej będzie chmielofil
                    Mały porterek-przyjaciel nerek

                    Comment

                    • żąleną
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2002.01
                      • 13239

                      Zapomniałeś o apostrofie w "sraftu".

                      Krzysiu, gdzie dokładnie cię boli? Chłopaki przyjęli taką konwencję nazewniczą, być może z eksportem w perspektywie, i konsekwentnie ją stosują, wykazując się przynajmniej jakąś pomysłowością. Lepsze to niż Freshmarket, Topmarket czy - w rodzimym nurcie - Janmar albo Stefbud (wiem, to z filmu, ale schemat szeroko stosowany).

                      Zalew obcych nazw jest przytłaczający i drażniący, nie każdy sobie z tym radzi (niektórzy dostają nerwicy na tle apostrofowym), ale AleBrowar trzyma poziom i jest przemyślanym, konsekwentnym projektem.

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        Z tą konsekwencją to nie przesadzaj, bo od początki nazwali się "Ale Browar", a nie "Ale Brewery". Konsekwentnie niech wszystko podają po angielsku, skład piwa też.

                        Eksport? A gdzież oni znajdą tylu frajerów, skłonnych do płacenia absurdalnych cen za piwo, co w Polsce?

                        Comment

                        • Gringo
                          Major Piwnych Rewolucji
                          🍼
                          • 2007.07
                          • 2160

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                          "Ale Brewery".
                          Zależy od kontekstu, bo może "But Brewery"

                          Comment

                          • pioterb4
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2006.05
                            • 4322

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                            Eksport? A gdzież oni znajdą tylu frajerów, skłonnych do płacenia absurdalnych cen za piwo, co w Polsce?
                            W praskich knajpach i sklepach przyjęcie piw AleBrowaru było bardzo entuzjastyczne. Beczki nie miały problemu z zejściem a opinie które usłyszałem od obsługi były dla mnie aż nadto pochlebne

                            Comment

                            • żąleną
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.01
                              • 13239

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                              Z tą konsekwencją to nie przesadzaj, bo od początki nazwali się "Ale Browar", a nie "Ale Brewery".
                              Tu masz rację, to jest puszczenie oka do konsumenta polskiego, ale ta nazwa jest spokojnie do odczytania przez cudzoziemca - z czym mogłoby być różnie w przypadku nazw samych piw (patrz nazwy Pinty).

                              Comment

                              • Krzysiu
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.02
                                • 14936

                                Zdaję sobie sprawę, że nie ma takiej bredni, której nie da się przekonująco uzasadnić.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X