Ocena tego kawału, jego akceptacja lub brak akceptacji - to wszystko wcale nie wymagało grzeszenia tj. analizy. Po prostu nie cenię kawałów z nieszczęśliwym mężczyzną. Może dlatego, że jestem szczęśliwym mężczyzną.
pieczarek...
wobec tego, o ile dobrze zrozumiałem, śmieszyłyby cię kawały ( lub śmieszą...) o szczęśliwych mężczyznach ? czy tak ?
jakoś tak już jest na tym świecie, że jednak częsciej śmiejemy się z niepowodzeń i ułomności, chociaż nie oznacza to ( wcale !!!! ,że tacy jesteśmy...
kawał jest super w wersji pełnej ( czyli z tzw przejęzyczeniem... )
a propos kawałów ( ale teraz podpadnę...):
czy wiecie jak nazywa się blondynka, która straciła 90% mózgu ???
...wdowa...
Comment