Czenstochovia Mikrobrowarem Roku 2011 wg (kapituły) Bractwa Piwnego

[arzy]

Hmm, jak na tego typu konkurs, to trochę dziwne.

To jest głosowanie, a nie dyskusja.
Może to trzeba zmienić? Nie wiem.

[abernacka]

Nie.
Członkowie Kapituły opierają się na wnioskach złożonych przez członków BP.

Którzy nie znają wyszystkich browarów działajacych w Polsce? Jak dla mnie to niepojętne.

To tak jakby głosować na Tyskie, w kategorii "najlepsze piwo". A, że się nie zna innych piw, mówi się trudno i dalej się głosuje na Tyskie.

[abernacka]

To jest głosowanie, a nie dyskusja.
Może to trzeba zmienić? Nie wiem.

Ano trzeba. W przeciwnym razie, konkurs nie bedzie poważany przez nikogo.
No może z wyjątkiem kapituły BP i zwycięscy konkursu.

[arzy]

Którzy nie znają wyszystkich browarów działajacych w Polsce? Jak dla mnie to niepojętne.

To tak jakby głosować na Tyskie, w kategorii "najlepsze piwo". A, że się nie zna innych piw, mówi się trudno i dalej się głosuje na Tyskie.

No nie wiem czy tak do końca.
Każdy, lub prawie każdy, konkurs piw, czekoladek, mleka itp. opiera się na produktach zgłoszonych.
Jeżeli wybieramy w plebiscycie, w którym mamy zgłoszone wszystkie piwa, mleka, czekoladki to wątpię, żeby wszyscy w danym roku spróbowali wszystkiego.

[abernacka]

Wybacz, ale jak na razie browarów restauracyjnych w Polsce jest jak na lekarstwo, więc takie tłumaczenie jest nie na miejscu.

Jak na razie "takich "plebiscytów", o których piszesz, w żadnej branży nie bierze się na poważnie. Wam, też nie zależy na tym aby konkurs był szanowany?

[nikita_banita]

A ile browarów było zgłoszonych do konkursu? Może chodzi o to, że był zgłoszony tylko jeden kandydat...

[arzy]

Wybacz, ale jak na razie browarów restauracyjnych w Polsce jest jak na lekarstwo, więc takie tłumaczenie jest nie na miejscu.
(...)

Po za piwem istnieje rodzina.
Potrzebne też są pieniądze.

(...)
Jak na razie "takich "plebiscytów", o których piszesz, w żadnej branży nie bierze się na poważnie. Wam, też nie zależy na tym aby konkurs był szanowany?

Uważam, że plebiscyt browar,bizu jest jak najbardziej szanowany.

[abernacka]

(...)
Uważam, że plebiscyt browar,bizu jest jak najbardziej szanowany.

Ja też tak uważam. A wiesz dla czego? Ponieważ, biorą tam udział WSZYSTKIE piwa warzone w Polsce!

[abernacka]

Po za piwem istnieje rodzina.
Potrzebne też są pieniądze.
(...)

Nie wygrałem w totka, a i rodzinę również mam.

[admiro]

Plebiscyt Mikrobrowar Roku jest oparty na prostych zasadach opisanych w jawnym regulaminie i przeprowadzony przez branżowe stowarzyszenie.
Ale oczywiście zamiast pogratulować Czenstochovii odezwały się osoby którym w tej sytuacji nie pasuje wszystko: organizator, zwycięzca i zasady.


Serdecznie gratuluję Czenstochovii, mikrobrowarowi od trzech lat przychylnemu piwowarom domowym i skłonnemu do podjęcia ryzyka gospodarczego dla promocji piwowarstwa domowego.

[abernacka]

(...)
Ale oczywiście zamiast pogratulować Czenstochovii odezwały się osoby którym w tej sytuacji nie pasuje wszystko: organizator, zwycięzca i zasady. (...)

Odezwały się osoby, które po prostu mają wiedzę co oferuje browar z Częnstochowy oraz jego krajowa konkurencja.

Ps. I co z tego, że regulamin jest jawny, jeżeli uzasadnienie już nie.

[emes]

Jak Bractwo Piwne będzie tak działać jak w tym konkursie, to na same słowa w jakiejkolwiek informacji o BP typu "kapituła", "kanclerz","wielki mistrz" część forumowiczy być może będzie reagować wybuchem śmiechu.

[arzy]

(...)

Ps. I co z tego, że regulamin jest jawny, jeżeli uzasadnienie już nie.

Myślałem, że zrozumiałeś....
Nie ma żadnego uzasadnienia, tak więc nie może jawne lub tajne.

[arzy]

Jak Bractwo Piwne będzie tak działać jak w tym konkursie, to na same słowa w jakiejkolwiek informacji o BP typu "kapituła", "kanclerz","wielki mistrz" część forumowiczy być może będzie reagować wybuchem śmiechu.

Odkąd pamiętam, jestem w bractwie od 2004, zawsze budziło uśmiechy, przyzwyczaiłem się
Nie przyzwyczaję się do chamstwa i bezpodstawnych zarzutów.

[Krzysiu]

Stara zasada prawna mówi: nikt nie jest sędzią we własnej sprawie. Zasada ta obowiązuje również w obecnym systemie prawnym, np. radni są wyłączeni z głosowania, jeśli dotyczy ono ich interesu prawnego. Podobnie jest w spółkach prawa handlowego i wielu innych instytucjach i sytuacjach. Tymczasem w Częstochowie mamy takie coś:

...Członkowie Bractwa Piwnego byli świadkami powstawania pubu Oslo. Na bazie tego lokalu, mającego największą wówczas ofertę piw butelkowych i beczkowych, powstał Krąg Częstochowski Bractwa Piwnego...
Od 2 lat browar Czenstochovia współpracuje z Bractwem Piwnym przy organizacji Częstochowskiego Konkursu Piw Domowych Bractwa Piwnego...

Żebyście się skichali, to nie uda wam się wybronić od zarzutów kumoterstwa i nieobiektywności, tym bardziej że system wyłaniania zwycięzców jest nieprzekonujący, a uzasadnienia decyzji brak.

Ja w takiej sytuacji albo całkowicie wyłączyłbym członków Bractwa z jury konkursu, albo po prostu wyłączył browar z powodu zbyt bliskich związków z oceniającą instytucją. Nie sądzę, żeby właściciele się obrazili z tego powodu, a całkowicie uniknęłoby się posądzeń o stronniczość, czy wręcz nieuczciwość.