Browar rzemieślniczy - co dalej

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • bayern71
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.06
    • 1004

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
    Tak, jest również możliwość zapłacenia koncesji na detal i kupienia linii do butelkowania i jeszcze parę innych dodatkowych fajnych wydatków, które są bardziej bolesne i ograniczające pole do popisu, niż brak miejsca czy lokalizacja
    Tak wiem, przez sześć lat robiłem w podobnym biznesie. Ale lanie do samych kegów to może być strzał w kolano. Ile jest w Polsce lokali wielokranowych, które znajdą miejsce dla Artezana (przy założeniu, że ilość podobnych projektów wzrośnie). I druga sprawa ile można w takim lokalu sprzedać kegów rocznie przy już dość dużej konkurencji tak drogiej (typu Mikkeler) czy relatywnie taniej jak małe czeskie browary.

    Comment

    • Makaron
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2003.08
      • 2107

      #32
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika bayern71 Wyświetlenie odpowiedzi
      Tak wiem, przez sześć lat robiłem w podobnym biznesie. Ale lanie do samych kegów to może być strzał w kolano. Ile jest w Polsce lokali wielokranowych, które znajdą miejsce dla Artezana (przy założeniu, że ilość podobnych projektów wzrośnie). I druga sprawa ile można w takim lokalu sprzedać kegów rocznie przy już dość dużej konkurencji tak drogiej (typu Mikkeler) czy relatywnie taniej jak małe czeskie browary.
      Zerknij jakie jest wybicie Artezana. Browar takiej wielkosci w okolicach Edynburgha to warzy najwyzej dla 2-3 knajp. Wiec ich browar jak sie troszke rozkreci to z zalorzenia nie zaspokoi nawet potrzeb Warszawy.
      "If you see a beer, do it a favor, and drink it. Beer was not meant to age." Michael Jackson

      Comment

      • docent
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2002.10
        • 5205

        #33
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika hasintus Wyświetlenie odpowiedzi
        Tak, to jest bardzo ciekawy temat. Moje założenie było takie: piwo się sprzeda w Warszawie - gdzie mieszkańcy maja "otwartą mentalność", bywają w różnych miejscach także za granicą, są w miarę majętni. Jak na razie rynek to całkowicie zweryfikował.
        Ale przecież to nie od mieszkańców zależy, tylko od lokali. Jak do tej pory mieliśmy dwa takie w tym mieście, które otwarte były na sugestie klientów - Odessę i WlazłKotka. Twoje założenia miały pewne podstawy bo przecież szykował się multitap w wawie. Póki nie powstanie, to nadal większość Waszego piwa będzie jechać w Polskę...
        Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
        Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
        Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
        Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

        Comment

        • bayern71
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.06
          • 1004

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
          Brakuje tak jak w Czechach czwartego kranu z czymś ciekawym.
          Dobre. Czwarty kran. U nas brakuje drugiego kranu z czymś normalnym.

          Comment

          • e-prezes
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛🥛
            • 2002.05
            • 19274

            #35
            A mnie kiedyś zaświtał koncept by na kranach było więcej niż trzy gatunki piwa. Nawet jeśli ktoś wymyśli trzy to jakie, a jak cztery to jakie?

            Mój pomysł:
            Mild 9° / Witbier 10° / American Weizen 11° / Pale Ale 11° / Amber Ale 12° / Stout lub Porter 12,5 ° / California Common 13° / AIPA 14°

            Tak by na kranach było łagodne, bursztynowe, ciemne i/ew. coś ekstra.

            Comment

            Przetwarzanie...
            X