Właśnie dokonywałem próby (w kilku browarach: Amber, Boss, Czarnków, Krajan) uzyskania informacji gdzie w okolicach Pojezierza DRawskiego albo chociaż Wałcza (to już bardzo blisko przynajmniej dwóch ostatnich) można kupić ich piwo z beczki. Jedyną konkretną odpowiedź (chociaż smutną) dostałem z AMbera. W Czarnkowie Pan stwierdził, że oni nie mają pojęcia gdzie się ich piwo sprzedaje (a bo to wiedzą lokalni hurtownicy i koniec) , jeżeli chodzi o Wałcz to Pan wiedział, że tam na pewno ale adresu żadnego nie umiał podać. W Krajanie uzyskałem informację o hurtowni w Kaliszu Pomorskim ale przecież chodziło mi o lokal, nie kupię sobie beczki i nie obalę jej na miejscu.
Muszę p[rzyznać , że robi to na mnie wrażenie , że browary (małe) nie mają nawet prostej bazy w Excelu (lokali z którymi podpsiują umowy). Przecież znacznie ułatwiło by to zarówno kontrolę sprzedaży jak pozwoliło lepiej ją planować itd. Do tego chodzi też o efekt marketingowy. A chyba nikt mi nie powie, że nie mają zoszczędności w Browarze komputerów (muszą chcociażby prowadzić księgowość). Taka głupia sprawa i w taki prosty sposób do rozwiązania (nie wymagająca inwestycji) a działać wtedy taki broewar może lepiej.
To tak też do dyskusji co powinny robić małe aby nie wypadać z rynku. Można właśnie chociażby próbować wprowadzić trochę informacji i metod ich zbierania co pozwoliłoby lep[iej planować a także taka wiedza pomaga podejmować decyzje marketingowe.
A ja cóż będąc raptem około 100 km od tych browarów nie spróbuję ich piwa z zbeczki bo nie mam samochodu i nie mogę sobie pozwolić na stratę pół dnia szukania jakieś knajpy z piwem. Pewnie skazany będę na produkty wieliich grup które o swoich lokalach informują chociażby na stronach internetowych
Muszę p[rzyznać , że robi to na mnie wrażenie , że browary (małe) nie mają nawet prostej bazy w Excelu (lokali z którymi podpsiują umowy). Przecież znacznie ułatwiło by to zarówno kontrolę sprzedaży jak pozwoliło lepiej ją planować itd. Do tego chodzi też o efekt marketingowy. A chyba nikt mi nie powie, że nie mają zoszczędności w Browarze komputerów (muszą chcociażby prowadzić księgowość). Taka głupia sprawa i w taki prosty sposób do rozwiązania (nie wymagająca inwestycji) a działać wtedy taki broewar może lepiej.
To tak też do dyskusji co powinny robić małe aby nie wypadać z rynku. Można właśnie chociażby próbować wprowadzić trochę informacji i metod ich zbierania co pozwoliłoby lep[iej planować a także taka wiedza pomaga podejmować decyzje marketingowe.
A ja cóż będąc raptem około 100 km od tych browarów nie spróbuję ich piwa z zbeczki bo nie mam samochodu i nie mogę sobie pozwolić na stratę pół dnia szukania jakieś knajpy z piwem. Pewnie skazany będę na produkty wieliich grup które o swoich lokalach informują chociażby na stronach internetowych
Comment