Na sklepowej półce: Bardzo drogie piwo.

[adam16]

W Geant natknąłem się na bardzo drogie piwo. Szok był tak wielki, że nie pamiętam dokładnie jego nazwy (zdaje się że DUVAL). Butla 1,5l za 44 zł. Pochodzi to z Belgii. Butelka jak od szampana. Zdaje się, że jeżeli dobrze odcyfrowałem etykietę, to jest leżakowane w butelkach. I muszę powiedzieć, że mam smaka na to to, tylko przy tej cenie trudno silić się na eksperymenty. Może ktoś z Was podzieli się wiedzą o tym piwie? Jeżeli znajdą się pozytywne opinie, to zaraz walę do sklepu.

[Krzysiu]

Rachunek jest prosty - mam za to 18 Ryanów w Mordowni (albo 22 Szwejki)

[grzech]

Nazywa się to Duvel, czyli diabeł. Belgowie wymyślili piwo, które jest bardzo jasne, lekkie w smaku, a jest przy tym piwem mocnym. Ma bowiem 8 % alkoholu. Stąd okeślenie - diabelskie (czyt. diabelsko zwodnicze). Z tej rodziny mamy inne, jak np. Satan (to już trochę gorsze), czy Biere de Demon, Belsebuth; te dwa są z północnej Francji. Najlepsze było to ostatnie.
Duvel mi smakował. Jak zauważyłeś, wraz z Krzysiem prezentujemy skrajnie różne postawy. Ja bym sobie kupił. I kupię, jeśli gdzieś dopadnę.

[Krzysiu]

Faktem jest, że wolę słabsze piwa, osobliwie pszeniczne z drożdżami. Ale nie o to chodzi, te 44 zł mocno odbiera chęć nabycia ...

[Czes]

Miesiąc temu w warszawskim Geant'cie obok wspomnianej dużej 1,5 L i drogiej butli Duvela dostępna była wersja normalna szampańska tj. 0,75 L za około 12 zł. Przyznam, że wykupiłem wszystkie (spokojnie... tam było tylko kilka butelek), bo uważam, że to piwo wielkie! Choć raczej nie na letnie upały, a na jesienne czy zimowe wieczory.
Jako kondycjonowane w butelce może też poleżeć kilka lat, zim w piwnicy.
Zwróćcie uwagę na jego barwę: złoto zaklęte w piwo! (może stąd ta cena. Duvel to jasne ale, które stworzono by dać odpór fali jasnego lagera pilzneńskiego zalewającego ponad 100 lat temu Europę. Ówczesne piwa były raczej ciemnawe i Pilzner szokował między innymi jasną barwą.

[adam16]

Chyba wywalę te DZIADOWSKIE 44 zł i uraczę tym moich gości, 4 sierpnia. Oj, będzie się lało... piwo oczywiście wszelkiej maści.

[Krzysiu]

No to natychmiast relacja. Może ja też na chwile odstąpię od zwyczajowego składania hołdu tanim knajpom

[adam16]

Relacja będzie, jeżeli tylko uda mi się pokonać opór żony w kwestii wydania taaaaakiej sumy na butelkę piwa. To oczywiście jutro. A chcę jeszcze zakupić jakieś nowości na tym słynnym stoisku w Geant. Całe szczęście, że w kwestii sprawdzonych piw (Tyskie, Żywiec) mogę liczyć na sponsoring zaprzyjaźnionej hurtownii, hehehehee...
No i jeżeli będę pisał to już z Gdańska, bo wyjazd w niedzielę.

[Krzysiu]

No to trzymaj się chmielowo w Wolnym Mieście ...

[Andi]

Dziwie sie ze ten Duvel jest az tak drogi u Was .U nas fakt ze o,5 l Butelka kosztuje w granicach 3-4 DM i jest to poröwnywalny wskaznik bo inne piwa zagraniczne tak kosztuja .
przede wszystkim chcialem dodac Ze Duvel z Browaru Moortgat -2870 Breendonk w Belgii ma 8,5% Alc.Zastanawiam sie czy przybadkiem nie chodzi o piwo Big Chouffe 8% z Browaru D'Aschouffe w Belgii-To piwo mozna zeczywiscie u nas tez kupic i kosztuje 23DM za butelke 1,5l-Na etykiecie i Kapslu jest postac schylonego krasnala z czerwona czapka i zielonej koszulce -siwe spodnie

[adam16]

Mogę tylko potwierdzić - Duvel w butelce 1,5l. kosztuje 44 złocisze. Dlatego czekam teraz na zamówione to to piwo prosto z Belgii i taniej, jeżeli nie za zupełne friko.

[Qbric]

drogie piwo

A co powiecie na piwko "Maitre Kanter" 6.1% Francja 0,65/butelka - 10.69zl? takze z geanta (kupione w czerwcu, teraz nie wiem czy jest)?
Albo "Hansa Pils" 4.8 Niemcy poj. 5,0/duuza puszka 38,88?
(tym razem nie z Geanta)

[pieczarek]

A cóź możemy powiedzieć!
Milczymy i zazdrościmy Ci możliwości finansowych.

[Qbric]

niekoniecznie

jak czlowiek jest zdesperowany na nowe piwo, to sam nie zje a wipije! tak juz jest na tym swiecie... trzeba sie poddac instynktom

[Qbric]

alternatywa

zawsze mozna sie tex zdecydowac na piwo "Mocarne" 7.8% Polska 0,5/butelka 1,79zl lub
piwo "X" 5,5 Polska 0,5/butelka 1.59zl

- wyjatkowo oryginalne smaki