Manufaktura Piwna

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Els
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2011.12
    • 113

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika legart Wyświetlenie odpowiedzi
    Mi się podoba jak z książeczki dla dzieci z lat 80-tych . Jakaś odmiana od nasterydowanej koncernowej heraldyki.
    Mam podobne odczucia. Świetny klimacik etykiet.

    Dlatego też nie mogę odżałować starego wzornictwa Pinty.
    https://www.facebook.com/kufleikapsle

    Comment

    • canigggia
      Porucznik Browarny Tester
      • 2009.10
      • 451

      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia Wyświetlenie odpowiedzi
      dzieci będą zbierać ety, a tatusiowie pić zawartość
      No i biznes się kręci, a jak jeszcze tatuś zbiera ety, to podwójne zakupy będą :-)
      Browarnik Tomek
      TomCani

      Grimness, Frost and Northern Darkness!!!

      Comment

      • VanPurRz
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2008.09
        • 4229

        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Els Wyświetlenie odpowiedzi
        Mam podobne odczucia. Świetny klimacik etykiet.

        Dlatego też nie mogę odżałować starego wzornictwa Pinty.
        Mam podobne zdanie co do pierwszej części wypowiedzi. Co do starych etykiet PINTY raczej odmienne.
        "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

        Comment

        • darekd
          Generał Wszelkich Fermentacji
          🍺🍺🍺
          • 2003.02
          • 12569

          Gratuluję emerytowanego ilustratora
          Szkoda, że kompletnie się nie zna na swojej pracy.

          NAZWA PIWA ma być widoczna!

          Malutki beżowo-biały napis na beżowo-żółtym tle. Biorąc pod uwagę, że chcecie sprzedawać
          te piwa w "sklepach specjalistycznych", czyli tam gdzie w większości sprzedają się
          piwa zza lady jest to precyzyjnie wymierzony strzał w stopę. Ludzie takie rzeczy
          to podstawy! Powieście sobie w rogu pokoju te etykiety i spróbujcie doczytać.

          Może Wam się nie podobać eta AleBrowaru, ale jej "kontrowersyjność" jest idealnie wymierzona segment kupującego - dość młodego klienta z dużych miast, gotowego zapłacić
          za oryginalny produkt większe pieniądze. I jest to lepszy segment niż tatuśkowie zabierający swoje pociechy na wycieczkę do sklepu z piwem.

          Jeszcze raz polecam:

          Last edited by darekd; 2012-08-29, 08:58.

          Comment

          • VanPurRz
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2008.09
            • 4229

            DarkuD - nie masz kompletnie racji. Piwa te ze względu na ceny kupuje raczej segment 29-40+ . Chyba , że tych zaliczasz do młodych Młodzi to kupują lecha bo nie znoszą goryczki w piwie, a cena powyżej 3 złotych jest dla nich zbyt wysoka.

            Ci "młodzi, wykształceni z wielkich miast" to jest MIT. Tak naprawdę pieniądze mają i kupują ludzie powyżej 30 bo dopiero oni zaczynają coś zarabiać. A tu już trudno mówić o młodości i akceptacji wyłącznie szokowego podejścia do marketingu.
            Już pojawiają się dzieci, już się człowiek robi mądrzejszy itp... Zreszta ci "młodzi" chętnie sięgaja po gadżety z PRL czyli bardziej ich interesuje "siermiężność, spokój, stonowana stylistyka, wzronictwo lat 70-80" niż agresywność i epatowanie odchyłami.
            na takie coś mocno reaguje grupa 15-20 która potem zmęczona jedynie szokiem z niego wyrasta. Poza tym szok działa mocno ale krótko.

            ps. mówi to praktyk który na codzień zajmuje się m.in. analizą badań i wykorzystywaniem ich do wdrażania produktów
            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

            Comment

            • GRNDpa
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2012.02
              • 197

              Przykro mi to mówić, ale raczej Darekd ma rację. Nie chodzi tu o młodych - wykształconych, którzy mają pieniądze, bo zarobili, ale o typową bananową młodzież. Jadą na studia, biorą kupę kasy od rodziców, a później puszczają ją na co się da - w tym na piwa - ale tylko te modne. Może w mniejszych miastach tego nie widać, ale taki Wrocław, czy Warszawa, to wylęgarnia takiego hipsterstwa. To, że niepracujący człowiek w wieku 20-25 ma raybany(zerówki) za 300zł, do tego iphona za jakiegoś tysiaka i do tego jeszcze ipada, i słuchawki za co najmniej trzy setki, a do tego co tydzień kupuje sobie jakieś nowe szmaty w galeriach to norma. I szczerze mówiąc, to raczej tacy ludzie wydają pieniądze na "egzotyczne" piwa, a nie staruszkowie, którzy pilnują dzieci i ładują żywca - bo jest droższy od tyskiego - a to na pewno znaczy lepszy, jeśli nie najlepszy.

              Przykładem niech będzie taki ZUP we Wrocławiu - myślę, że średnia wieku odwiedzających to jakieś 23-24 lata (czasem zawyżana przez jakiegoś browar.bizowicza)
              Last edited by GRNDpa; 2012-08-29, 09:26.
              Lubię placki

              Comment

              • canigggia
                Porucznik Browarny Tester
                • 2009.10
                • 451

                Mi się podobają strasznie ety AleBrowaru, stare PINTY także. Nowe PINTY są ok, eleganckie, ale brak im 'jak', które miały stare. Nowe pomysły Manufaktury Piwnej są ok, podobają mi się, choć nazwy piw są faktycznie słabo uwypuklone.
                Browarnik Tomek
                TomCani

                Grimness, Frost and Northern Darkness!!!

                Comment

                • tomolek
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.05
                  • 1752

                  Nie zgodzę się, jest na prawdę duża grupa osób poniżej 30 lat, zarabiających albo korzystających z dużych pieniędzy (nie koniecznie jakoś szczególnie wykształconych). Ale czy oni są zainteresowani niszowym piwem to inna sprawa...

                  Co do skierowani wzornictwa etykiet, pozwolę sobie przytoczyć mała anegdotę Pokazałem etykiety AleBrowaru mojemu bratu, zajmujacemu się grafiką komputerową i również wzornictwem od 20 lat, pracującemu w "kulturze i sztuce" . Całkiem mu się spodobały, skrytykował jednak jakość wydruku a na koniec stwierdził, że estetyka jest ewidentnie skierowana do środowisk LGBT :]

                  Proszę mi tylko nic nie zasadzać.

                  Etykietki Manufaktury - koncepcja sympatyczna, wykonanie średnie. Zgadzam się natomiast, że wyróżnienie na półce żadne.
                  www.ohbeautifulbeer.com

                  www.mateuszdrozdowski.pl

                  „Kwaśny Edi herbu Koreb

                  Comment

                  • pioterb4
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2006.05
                    • 4322

                    Całkiem mu się spodobały, skrytykował jednak jakość wydruku a na koniec stwierdził, że estetyka jest ewidentnie skierowana do środowisk LGBT :]
                    Niech zgadne, pokazałeś mu Lady Blanche?

                    Comment

                    • docent
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      • 2002.10
                      • 5205

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4 Wyświetlenie odpowiedzi
                      Niech zgadne, pokazałeś mu Lady Blanche?
                      Chyba różową krówkę ciągutkę. Ta na pewno jest LGBT
                      Piwna Praha-przewodnik po praskich lokalach z prawdziwym piwem
                      Przewodnik po miejscach gdzie warzy się i serwuje dobre piwo-Polskie Minibrowary
                      Piwne podróże po Czechach-Piwne Czechy
                      Polskie Minibrowary na FB - codziennie nowe informacje!

                      Comment

                      • concerto
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        🍼
                        • 2003.09
                        • 859

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GRNDpa Wyświetlenie odpowiedzi
                        Przykładem niech będzie taki ZUP we Wrocławiu - myślę, że średnia wieku odwiedzających to jakieś 23-24 lata (czasem zawyżana przez jakiegoś browar.bizowicza)
                        Byłem w ZUPie ze 20 razy i średnią wieku podniósłbym o co najmniej 10 lat w stosunku do tego co podałeś. Może chodzimy o innych godzinach Ja raczej wcześniej niż później.
                        "... ja nie tylko literat, ale i Gombrowicz!"

                        Comment

                        • tomolek
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.05
                          • 1752

                          Krowy jeszcze nie było. Na żywo Jack i Black Hope, Biała Dama na zdjęciu.
                          www.ohbeautifulbeer.com

                          www.mateuszdrozdowski.pl

                          „Kwaśny Edi herbu Koreb

                          Comment

                          • VanPurRz
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2008.09
                            • 4229

                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedzi
                            Nie zgodzę się, jest na prawdę duża grupa osób poniżej 30 lat, zarabiających albo korzystających z dużych pieniędzy (nie koniecznie jakoś szczególnie wykształconych). Ale czy oni są zainteresowani niszowym piwem to inna sprawa...

                            Co do skierowani wzornictwa etykiet, pozwolę sobie przytoczyć mała anegdotę Pokazałem etykiety AleBrowaru mojemu bratu, zajmujacemu się grafiką komputerową i również wzornictwem od 20 lat, pracującemu w "kulturze i sztuce" . Całkiem mu się spodobały, skrytykował jednak jakość wydruku a na koniec stwierdził, że estetyka jest ewidentnie skierowana do środowisk LGBT :]

                            Proszę mi tylko nic nie zasadzać.

                            Etykietki Manufaktury - koncepcja sympatyczna, wykonanie średnie. Zgadzam się natomiast, że wyróżnienie na półce żadne.
                            Ja pisałem z punktu widzenia uogólnień statystycznych i badań. Co nie znaczy, ze w w ogole takich nie ma, jak nie znaczy, że jednym lokalu spotka się grupka 30 takich osób i zdominuje klientelę. Czym innym jest jednak grupa i rynek jako większa całość. A browar przecież nie sprzedaje do jednego lokalu dla kilkudziesięciu osób na ten przykład.
                            co do wniosku o lgbt to cąłkowicie się zgadzam, dlatego ten kierunek mnie nie przekonuje, cóż nie jestem może (młody ani z wielkiego miasta )
                            "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                            Comment

                            • VanPurRz
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2008.09
                              • 4229

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GRNDpa Wyświetlenie odpowiedzi
                              Przykro mi to mówić, ale raczej Darekd ma rację. Nie chodzi tu o młodych - wykształconych, którzy mają pieniądze, bo zarobili, ale o typową bananową młodzież. Jadą na studia, biorą kupę kasy od rodziców, a później puszczają ją na co się da - w tym na piwa - ale tylko te modne. Może w mniejszych miastach tego nie widać, ale taki Wrocław, czy Warszawa, to wylęgarnia takiego hipsterstwa. To, że niepracujący człowiek w wieku 20-25 ma raybany(zerówki) za 300zł, do tego iphona za jakiegoś tysiaka i do tego jeszcze ipada, i słuchawki za co najmniej trzy setki, a do tego co tydzień kupuje sobie jakieś nowe szmaty w galeriach to norma. I szczerze mówiąc, to raczej tacy ludzie wydają pieniądze na "egzotyczne" piwa, a nie staruszkowie, którzy pilnują dzieci i ładują żywca - bo jest droższy od tyskiego - a to na pewno znaczy lepszy, jeśli nie najlepszy.

                              Przykładem niech będzie taki ZUP we Wrocławiu - myślę, że średnia wieku odwiedzających to jakieś 23-24 lata (czasem zawyżana przez jakiegoś browar.bizowicza)
                              Piszesz niewielkiej z punktu widzenia (mimo, że widocznej) grupie z punktu widzenia rynku.
                              "Nie myśl o tym, że wszystko się kończy. Myśl, że wszystko się dopiero zaczyna. To, co powinno być życiem: spokój, wolność i cisza" M. Hłasko, "Ósmy dzień tygodnia"

                              Comment

                              • tomolek
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2006.05
                                • 1752

                                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika VanPurRz Wyświetlenie odpowiedzi
                                Ja pisałem z punktu widzenia uogólnień statystycznych i badań. Co nie znaczy, ze w w ogole takich nie ma, jak nie znaczy, że jednym lokalu spotka się grupka 30 takich osób i zdominuje klientelę. Czym innym jest jednak grupa i rynek jako większa całość. A browar przecież nie sprzedaje do jednego lokalu dla kilkudziesięciu osób na ten przykład.
                                co do wniosku o lgbt to cąłkowicie się zgadzam, dlatego ten kierunek mnie nie przekonuje, cóż nie jestem może (młody ani z wielkiego miasta )
                                Może po prostu ich nie widzisz, nie masz z nimi kontaktu. Ja też bym o tym nie wiedział gdyby nie kontakt z młodszą częścią rodziny i praca w dużej firmie. Grupa może nie jest szczególnie liczna, jednak relatywnie całkiem znacząca i z dużą "siłą nabywczą"

                                Skoro mi się etykiety AleBrowaru podobają, powinienem zacząć się martwić?
                                Last edited by tomolek; 2012-08-29, 09:48.
                                www.ohbeautifulbeer.com

                                www.mateuszdrozdowski.pl

                                „Kwaśny Edi herbu Koreb

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X