Manufaktura Piwna

[darekd]

A pokazują się w małych, osiedlowych sklepikach? Taki np. Atak Chmielu, czy Rowing Jack?

Co się czepiasz? Pisał nieprawdę, to poprawiłem.

Ale może to zrozumiesz:

W osiedlowych sklepikach piwo nie schodzi, bo jest droższe od innych i nie smakuje klientom tych sklepików
A w specjalistycznych sklepach schodzą bardziej gorzkie i droższe, bo są hmm wyżej cenione.

Natomiast nie ma co winić sprzedawców. Przepraszam, że uraziłem pisząc prawdę. Powodzenia na osiedlu!

[darekd]

Tu Mason ma rację. Piwa z Ale Browaru i Pinty są dostępne w sklepach specjalistycznych plus jeden/dwa sklepy w mieście. Jeżeli chodzi o Manufakturę to mówimy o innej skali sprzedaży i pewnie o sprzedaży dużo bardziej masowej w "normalnych" sklepach.

Jeszcze raz powtarzam. Chodziło mi tylko o to, żeby nie zrzucać winy na sprzedawców.
A nie o skalach sprzedaży, jakości itp.

Niestety zauważam, że jak niektórzy przedstawiciele browarów na tym zacnym forum lekko mijają się z prawdą, bądź szukają winy swoich niepowodzeń i wpadek u innych(słodownia nawaliła, sprzedawcy nie chcą brać) - to spotyka się to ze zrozumieniem. Ja tego nie akceptuję.

[ManufakturaPiwna]

Niestety zauważam, że jak niektórzy przedstawiciele browarów na tym zacnym forum lekko mijają się z prawdą, bądź szukają winy swoich niepowodzeń i wpadek u innych(słodownia nawaliła, sprzedawcy nie chcą brać) - to spotyka się to ze zrozumieniem.

Nie zwalamy winy na innych, po prostu stwierdzamy fakt. Właściciele niektórych sklepów Pilsa nie zamawiają, dostajemy od nich informacje że piwo jest za gorzkie. Czy piwo musi smakować wszystkim? Oczywiście że nie. A właściciele małych sklepów będą zamawiać to, co ich klienci chcą kupować, to przecież oczywiste. Na nikogo się nie obrażamy, w owych sklepach są dostępne inne piwa Manufaktury.

[darekd]

A właściciele małych sklepów będą zamawiać to, co ich klienci chcą kupować, to przecież oczywiste.

Teraz mamy jasność. ok

[żąleną]

Dziękuję za odpowiedź. I tak oto przez kilkanaście lat patologicznych zmian na rynku normalne, goryczkowe piwo ma szanse zbytu tylko w sklepie specjalistycznym.

[vietnam]

Właściciele niektórych sklepów Pilsa nie zamawiają, dostajemy od nich informacje że piwo jest za gorzkie. Czy piwo musi smakować wszystkim? Oczywiście że nie. A właściciele małych sklepów będą zamawiać to, co ich klienci chcą kupować, to przecież oczywiste.

A właściciele pewnego małego sklepu nie chcą zamawiać MP, zasłaniając się pokrętnym sposobem rozliczania za piwa MP. Z tego co zrozumiałem, jak się dużo zamawia to z czasem dostaje się jakieś upusty. Natomiast z MP dostaje się "gratisy", których sklep nie może sprzedać.
Zastrzegam, że to tylko zasłyszana wersja sprzedawcy.

Co do dostępności Pinty czy Alebrowaru to w Warszawie na niewielkiej Saskiej Kępie są 2 sklepy z tymi piwami. W całej Warszawie znacznie więcej.

[legart]

A właściciele pewnego małego sklepu nie chcą zamawiać MP, zasłaniając się pokrętnym sposobem rozliczania za piwa MP. Z tego co zrozumiałem, jak się dużo zamawia to z czasem dostaje się jakieś upusty. Natomiast z MP dostaje się "gratisy", których sklep nie może sprzedać.
Zastrzegam, że to tylko zasłyszana wersja sprzedawcy.

Co do dostępności Pinty czy Alebrowaru to w Warszawie na niewielkiej Saskiej Kępie są 2 sklepy z tymi piwami. W całej Warszawie znacznie więcej.

Na Woli tez jest pare monopoli a nawet delikatesów (znam przynajmniej jedne) gdzie jest Pinta, a czasami pojawia się AleBrowar.

Rozmawiałem z jednym właścicielem monopolu (ul. Radziwie/Banderii) i AleBrowar mu schodził na przełomie listopada i grudnia na pniu. Na sprzedaż Pinty też nie narzekał.

[tfur]

szanowna manufakturo,
dysponujecie może spisem sklepów,
do których dostarczane są wasze piwa?
bo mi właśnie robią na złość remont
w sprawdzonym sklepie z pilsem
i na razie nie zamawiają.
z poważaniem, tfur.

[ManufakturaPiwna]

Niestety nie posiadamy takowego na chwilę obecną, postaramy się coś takiego stworzyć w najbliższej przyszłości.

[wojtek_63]

"Piwosz" na Płowieckiej ,tam zawsze jest pełny asortyment z Jabłonowa.

[PaPe]

"Piwosz" na Płowieckiej ,tam zawsze jest pełny asortyment z Jabłonowa.

Co najmniej od 2 tygodni nie ma Pilsa,
a właściciel był co "nieco" zdegustowany dostępnością.

[kjaros]

Ja mam tylko 2 gorące prośby do pracowników Browaru Jabłonowo, aby po pierwsze absolutnie nie zmniejszać goryczki w tym piwie, a po drugie aby rozważono mocniejsze nachmielenie na aromat Lubelskim.

[DariuszSawicki]

Ja mam tylko 2 gorące prośby do pracowników Browaru Jabłonowo, aby po pierwsze absolutnie nie zmniejszać goryczki w tym piwie, a po drugie aby rozważono mocniejsze nachmielenie na aromat Lubelskim.

I ja mam 2 gorące prośby do pracowników Browaru Jabłonowo, aby po pierwsze absolutnie nie zmniejszać goryczki, tylko ją zwiększać, a po drugie: żadnego Lubelskiego, tylko SYBILLA!!!

[PaPe]

No to i ja się przyłączę - goryczka dobra (może być większa, ale co na to właściciele sklepów?), aromat lubelskiego lubię. Ale Sybilla też może być.

[wit]

A u mnie Pilsa jak nie było, tak nie ma (mówię o sklepie na rogu Karczewska/Batorego w Otwocku). Dziś nie było właściciela, więc nie wiem, jakie mają plany.