Manufaktura Piwna

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • DariuszSawicki
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼
    • 2012.08
    • 2869

    #301
    To ja proponuję te piwo przedstawić jako niszowe. OK, będzie mniej dostępne, ale ze smaku zrezygnować nie można. Proponuję podnieść cenę do ok. 5 zł (bo obecna jest śmieszna 2.49) i jeszcze bardziej nachmielić. Przy cenie Rowing Jacka, a szczególnie Imperium Atakuje(8.50 zł) to dodając minimalnie Marynki i trochę więcej Sybilli(przestańcie z tym Lubelskim, no ale z gustami się nie dyskutuje) i to będzie przecudowne piwo, tylko za 5 złotych i tylko z naszych polskich chmieli(no może ta Sybilla nie jest do końca polska, bo na pół słoweńska, ale się przyjęła na nszej ziemi).

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      #302
      Nie no, jak się okaże, że po podbiciu ceny do 5 zeta Pils zacznie schodzić, to będzie dla mnie załamka i ostateczne potwierdzenie, że polskiego klienta trzeba golić, bo inaczej się nie da.

      Może kierujcie więcej do sklepów specjalistycznych? Jak sięgnę myśl wstecz, to Pilsa tam widywałem rzadko. Nawiasem mówiąc, rozprowadzacie swoje piwa sami czy przez hurtownie?

      Comment

      • pioterb4
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2006.05
        • 4322

        #303
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki
        (...) to będzie przecudowne piwo, tylko za 5 złotych i tylko z naszych polskich chmieli(no może ta Sybilla nie jest do końca polska, bo na pół słoweńska, ale się przyjęła na nszej ziemi).
        Pils za 5 zł przestaje być w moim pojęciu atrakcyjnym piwem...

        Comment

        • Kefir87
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2010.09
          • 70

          #304
          Ja bez kozery powiem, że to piwo powinno kosztować pińcet złoty. Wtedy to dopiero będzie schodziło.
          Posłusznie melduję, panie lejtnant - odpowiedział Szwejk z poczciwym uśmiechem - że podczas gdy czekałem na pociąg, spotkała mnie ta przygoda, że siedziałem przy stole i piłem jeden kufel piwa za drugim.
          http://kawairakija.wordpress.com O Bałkanach - powierzchownie i dogłębnie

          Comment

          • DariuszSawicki
            Major Piwnych Rewolucji
            🍼
            • 2012.08
            • 2869

            #305
            No, ale o co chodzi? Z wcześniejszych postów wynika, że piwo jest coraz trudniej dostępne. I jest na nie zapotrzebowanie. Skoro sam producent podaje informacje, że piwo jest za gorzkie dla zwykłych sklepikarzy, to znaczy, że te piwa trzeba od nich wycofać i sprzedawać w sklepach specjalistycznych. I wtedy trzeba zmniejszyć produkcję, ale zwiększyć cenę.
            Tak przy okazji, właśnie przyniosłem ze sklepu kolejne 3 Manufakturowe i weekend zaczyna się pięknie mimo cholernego mrozu( ale na północnym wschodzie to normalka-aby do wiosny).

            Comment

            • GRNDpa
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2012.02
              • 197

              #306
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki
              To ja proponuję te piwo przedstawić jako niszowe. OK, będzie mniej dostępne, ale ze smaku zrezygnować nie można. Proponuję podnieść cenę do ok. 5 zł (bo obecna jest śmieszna 2.49) i jeszcze bardziej nachmielić. Przy cenie Rowing Jacka, a szczególnie Imperium Atakuje(8.50 zł) to dodając minimalnie Marynki i trochę więcej Sybilli(przestańcie z tym Lubelskim, no ale z gustami się nie dyskutuje) i to będzie przecudowne piwo, tylko za 5 złotych i tylko z naszych polskich chmieli(no może ta Sybilla nie jest do końca polska, bo na pół słoweńska, ale się przyjęła na nszej ziemi).
              Proponuję koledze założyć kask, wziąć dobry rozbieg i [!KABUM!] w ścianę .
              Cały urok manufakturowego pilsa leży w tym, że jest to idealne piwo stołowe. Łączy w sobie walory słodu, chmielu i dobrej ceny. Takich piw właśnie potrzeba, a jest ich jak na lekarstwo. Nie widzę potrzeby zmieniania czegokolwiek. No, może tylko poszerzyć możliwie dystrybucję, ale przy obecnych gustach klientów może być to ciężka sprawa.
              Lubię placki

              Comment

              • DariuszSawicki
                Major Piwnych Rewolucji
                🍼
                • 2012.08
                • 2869

                #307
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GRNDpa
                Proponuję koledze założyć kask, wziąć dobry rozbieg i [!KABUM!] w ścianę .
                Cały urok manufakturowego pilsa leży w tym, że jest to idealne piwo stołowe. Łączy w sobie walory słodu, chmielu i dobrej ceny. Takich piw właśnie potrzeba, a jest ich jak na lekarstwo. Nie widzę potrzeby zmieniania czegokolwiek. No, może tylko poszerzyć możliwie dystrybucję, ale przy obecnych gustach klientów może być to ciężka sprawa.
                Oczywiście ze wszystkim się z Kolegą zgadzam (oprócz tego kasku oczywiście)
                Chodzi mi o to, że producent jest jakiś taki smutny i nie wierzy w te piwo. A ono jest świetne. I musi być dostępne! No, przepraszam skoro piwosze ze stolicy mają problem z nabyciem tego piwa, a ja z prowincji( a mroźno tu i zimno, tylko portery pić) mam je dostępne w sklepie na rogu za 2.49 to znaczy, że jest zapotrzebowanie na Pilsa. I to nie jest żadne piwo stołowe, jak kolega sugeruje( takim jest Keniger z Biedronki(przy okazji te Kenigery z Browaru Łódzkiego nie są takie złe). Po prostu chcę, aby te piwo dalej było Nie trzeba dodawać Lubelskiego. I słusznie Kolega mówi, pewnie trzeba poszerzyć dystrybucję.

                Comment

                • pioterb4
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2006.05
                  • 4322

                  #308
                  Skoro nie jest stołowe to jak je sklasyfikować? Degustacyjne, do powolnego sączenia w snifterze?

                  Comment

                  • DariuszSawicki
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🍼
                    • 2012.08
                    • 2869

                    #309
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika pioterb4
                    Skoro nie jest stołowe to jak je sklasyfikować? Degustacyjne, do powolnego sączenia w snifterze?
                    To jest pils(trochę za dużo alkoholu ma). A piwa stołowe to te z Biedronki i Tesco. Tak przynajmniej wychodzi z wpisów w Dzienniku Piwnym.

                    Comment

                    • GRNDpa
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2012.02
                      • 197

                      #310
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika DariuszSawicki
                      To jest pils(trochę za dużo alkoholu ma). A piwa stołowe to te z Biedronki i Tesco. Tak przynajmniej wychodzi z wpisów w Dzienniku Piwnym.
                      Nie rozumiem trochę tego łączenia "stołowości" z produktami dyskontów
                      Moim zdaniem piwo stołowe to takie zwykłe piwko (nie za mocne), którym można się raczyć do obiadu, czy po obiedzie, bez wyrzutów sumienia, że został nam jeszcze posmak DMSu po bigosie i zakłóci doznania sensoryczne (nie sugeruję broń boże obecności dmsu w MP) . I tu nasz pils idealnie mi się wpasowuje.
                      Ostatnia zmiana dokonana przez GRNDpa; 2013-01-26, 07:52.
                      Lubię placki

                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #311
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GRNDpa
                        Cały urok manufakturowego pilsa leży w tym, że jest to idealne piwo stołowe...
                        To nie jest piwo stołowe. To, że pijasz je do obiadu nie oznacza, ż można je tak klasyfikować. Piwem stołowym jest jasne, dość słodowe i słabo chmielone piwo o małej ilości alkoholu, jako górne wartości można podać 10 Blg i 3% alkoholu. Takiego piwa praktycznie u nas nie ma, bywa jeszcze natomiast w Czechach. Mocno chmielony pils jest zaprzeczeniem tej kategorii, ponieważ piwo stołowe musi się cechować małą wyrazistością.
                        Ostatnia zmiana dokonana przez Krzysiu; 2013-01-26, 09:06.

                        Comment

                        • pioterb4
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2006.05
                          • 4322

                          #312
                          Faktycznie, błędnie utożsamiłem piwo stołowe z piwem sesyjnym.

                          Comment

                          • GRNDpa
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2012.02
                            • 197

                            #313
                            No to ja mam podobnie jak przedmówca. Dzięki Krzysiu za oświecenie
                            Lubię placki

                            Comment

                            • KrzychuN
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2006.12
                              • 74

                              #314
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika GRNDpa
                              Proponuję koledze założyć kask, wziąć dobry rozbieg i [!KABUM!] w ścianę .
                              Cały urok manufakturowego pilsa leży w tym, że jest to idealne piwo stołowe. Łączy w sobie walory słodu, chmielu i dobrej ceny. Takich piw właśnie potrzeba, a jest ich jak na lekarstwo. Nie widzę potrzeby zmieniania czegokolwiek. No, może tylko poszerzyć możliwie dystrybucję, ale przy obecnych gustach klientów może być to ciężka sprawa.
                              Pomijając nazewnictwo "piwo stołowe" w 100% się zgadzam!
                              Dla mnie to piwo to jedno z największych odkryć roku i jednym z powodów jest cena. Mam nadzieję, że nie podrożeje... i oby więcej takich

                              Comment

                              • wit
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2012.12
                                • 144

                                #315
                                Mam nadzieję, że nie jest tak, że tęskne wołanie o więcej Pilsa w sklepach to dla producenta sygnał do podwyżki. Póki to piwo kosztuje 2.80-3zł, kupuję je w większych ilościach. Jeśli skoczy do 3.50-4 zł, będzie jednym z wielu w tym przedziale cenowym, więc ja na pewno przestanę je traktować jako piwo pierwszego wyboru.

                                Comment

                                Related Topics

                                Collapse

                                Przetwarzanie...