Jak smakowało przed wojną piwo? Czy którekolwiek z obecnie produkowanych jest podobne w smaku?
Zacznę od siebie. Mamy letni dom pod Mińskiem Mazowieckim. W lato do ciotki przychodzi człowiek do pomocy- koszenie trawy, rąbanie drewna, itd. Facet ma 82 lata, świeży umysł i potrafi machać kosą przez pół dnia. Czasem po robocie lubię z nim pogadać przy piwie, bo to człowiek z gatunku takich "co wiedzą wszystko". No i ostatnio znalazłem w spiżarni dwa Raciborskie. Odkapslowałem, szklanki. Pijemy, on aż podskoczył, zamlaskał i mówi, że to piwo smakuje jak przed wojną i co to za piwo. Takie słodowe, pełne. Zawsze jakieś piwko popijaliśmy (Tatra, Goolman, Królewskie), ale nigdy tak mu jeszcze nie smakowało.
Czy macie takie doświadczenia?
Zacznę od siebie. Mamy letni dom pod Mińskiem Mazowieckim. W lato do ciotki przychodzi człowiek do pomocy- koszenie trawy, rąbanie drewna, itd. Facet ma 82 lata, świeży umysł i potrafi machać kosą przez pół dnia. Czasem po robocie lubię z nim pogadać przy piwie, bo to człowiek z gatunku takich "co wiedzą wszystko". No i ostatnio znalazłem w spiżarni dwa Raciborskie. Odkapslowałem, szklanki. Pijemy, on aż podskoczył, zamlaskał i mówi, że to piwo smakuje jak przed wojną i co to za piwo. Takie słodowe, pełne. Zawsze jakieś piwko popijaliśmy (Tatra, Goolman, Królewskie), ale nigdy tak mu jeszcze nie smakowało.
Czy macie takie doświadczenia?
Comment