Kwas chlebowy

[Marusia]

Zakupione w Warszawie, ukraińskie, browar Obolon. Rzucam temat tutaj, a nie na konkretach, bo wszak to nie piwo

Smak i zapach przypalonego karmelu. Kto miał okazję spróbować PRAWDZIWEGO kwasu chlebowego proszę o porównanie!!!

[And69]

Dyskusja na temat tego kwasu jest już w piwo - konkretnie .

[And69]

A dokładniej tutaj : http://www.browar.biz/forum/showthre...&threadid=1542

[Marusia]

ano, sorki, już znalazłam. Mimo wszystko, mało tam o smaku prawdziwego kwasu chlebowego, a tego chciałabym sie właśnie dowiedzieć

[kiszot]

Marusia W jakim sklepie zakupiłaś ten kwas?Może to była jakaś sieć ogólnopolska i jest szansa że dotrze też na Ślask.

[And69]

W Warszawie widziałem ten kwas tylko w sklepach Robert . W żadnym z dużych sklepów tego nie ma .

[slavoy]

W Warszawie Kwas Obolon jest w Bomi, ale nie tylko. Jest także w niektórych małych sklepach i to nie tylko Obolon, ale także inny, z Litwy, którego nie miałem jeszcze okazji smakować.

[grzech]

Robią takowego także w Polsce. Nabyłem ostatnio kwas z jakiejś firmy pod Białymstokiem - smaczny, słodkawo-kwaskowaty z chlebowym aromatem. Drugi - niegazowany stoi sobie w sklepie i czeka na mnie.

[zythum]

W Warszawie ostatnio Kwas dostępny prawie wszędzie, ukraiński, litewski, polski w objętości 1 litra i 1,5 litra. Szkoda tylko, że skład to głównie chemia ale smak niezły i dobrzez gasi pragnienie.

[piwo]

kwas

W Siedlcach w ZK - można kupić w butelkach zamykanych kabłąkiem, produkowany gdzieś na miejscu (Siedlce lub okolice).

[And69]

A co ty robisz w ZK ? Chyba nie masz urlopu bezpłatnego .

[Kudłaty]

A dlaczego nikt nie pisze gdzie go można dostać we Wrocku ??
Mam nadzieje, że też gdzieś jest.

[piwo]

And69 napisał(a)
A co ty robisz w ZK ? Chyba nie masz urlopu bezpłatnego .

Nic, nie robię

[may]

Prawdziwy kwas

Również prawdziwy kwas chlebowy można dostać w Kodniu.Wyrabiany przez księży Oblatów - wprost cudowny.
Kwas litewski przypomina mi napój dosładzany słodzikiem.

[grzech]

Litwini to ludzie konkretni i nie bawią się w słodziki. Nabyłem jeden produkowany w Kairiai - był z dodatkiem fruktozy. Straszny ulepek. Inny, dostałem w Siemiatyczach, robiony w Kownie. Ten juz mniej słodki.