Ursa Maior - browar w Bieszczadach

[Mason]

Nawet nie da się dodać opinii na FB, wcześniej była taka możliwość, ale znalazła się tam jakaś krytyka i wyleciała.

Ale są plusy: Blonde Cascade miał tak potężny DMS, że można go stosować na szkoleniach sensorycznych

[dlugas]

No to należy kupować, testować i jak nadal nie będzie widać ruchów po stronie browaru to przestać kupować i testować.

Ja póki co nie wyczułem nic złego w ich piwach, ale piłem ich niewiele i nie jestem jakoś wyczulony na pewne sprawy.

[leona]

Tyle, że różne osoby mają różne granice testowania.
Ja na przykład mam czas na picie piwa w około 250 dni w roku. W zeszłym roku piłem piwo z 53 polskich browarów, z większości próbowałem 2-4 piw co daje ca 180 sztuk co w moim przypadku przekłada się na 90 dni Jeśli doliczymy do tego dłuższe posiedzenia w lokalu, przy meczu, ognisku i nieograniczone (w praktyce) zasoby oferty zagranicznej to okazuje się, że nie mam "czasu" na ciągłe dawanie kolejnych szans.

I tak stało się w przypadku Ursy, której piwa mi nie zasmakowały i kolejne próby będą o ile kolejka innych oczekujących się wydatnie skróci albo uwarzą wybitnie lubiany przeze mnie styl.

Stąd też wyciągam może nieco pochopny wniosek, że osoby ciągle poszukujące, próbujące wielu nowych piw a przede wszystkim nie przywiązujące się do danego piwa/browaru nie są ulubionym klientem browarów.

[żąleną]

To już jakiś czas temu zostało powiedziane na forum - że jego uczestnicy to najgorsi klienci, wypiją po kilka piw na krzyż z każdego browaru i jeszcze będą wybrzydzać.

Mnie pierwsze wypusty Ursy bardzo smakowały, dopiero później trafiła mi się nijaka AIPA. Części piw nie próbowałem, np. pszenicy.

[dlugas]

Stąd też wyciągam może nieco pochopny wniosek, że osoby ciągle poszukujące, próbujące wielu nowych piw a przede wszystkim nie przywiązujące się do danego piwa/browaru nie są ulubionym klientem browarów.

taki klient to "pejn in de as" nie tylko w piwnej branży :]

Nawet taki zwykły łikendowo barowy stały klient , jak wypije ze dwa-trzy razy kukurydzę czy kanał po 8-12zł może się zwrócić do innego browaru.

Ja chciałbym potestować wszystkie piwa z tego browaru, ale brakuje mi czasu(coś podobnego jak zostało to przez Ciebie opisane wyżej), pieniędzy i czasami zdrowia.

Najbardziej dziwi, że jedni w tej czują pewne rzeczy w ilościach hurtowych a inni nie czują nic. Wszystko oto w obrębie jednej warki.

A nie ma co pisać. Czekamy zatem na nowe ciekawe piwa z Ursy :]

[Undeath]

Hehe dzięki Jacku! Nie przesadzałem, nawet powiem byłem bardzo delikatny dla ich piw, dziwi mnie tylko sytuacja też, że nikt przed mną tego nie zauważył wszystkie 6 piw (od dobrej karmy i filipa po blond cascade i powtórki teraz poprzednich piw) jakie kupiłem od nich miały DMS i to straszny jak woda z puszki kukurydzy, nie wierzę, że nikt tego nie zauważył, a jednak dużo osób to przemilczało... a na innych browar suchej nitki nie zostawiali. Ciekawi mnie właśnie teraz skąd na nowym sprzęcie takie zakażenie bo inaczej tego nie da rady nazwać i po co wypuszczać taki chłam na rynek skoro już to sporo osób zraziło?

[coder]

Ursa Maior to chyba jedyny browar, która w ogóle nie odnosi się do uwag na temat wadliwości ich piw. Inne inicjatywy, nieraz po bólach, jednak zabierały w takich sytuacjach głos. Chociażby Olimp, SzałPiw czy nawet Widawa.

Sądzę, że po masakrze jaką urządzono Kopyrowi podczas próby wytłumaczenia się z wad Sępa mało który producent będzie miał ochotę tłumaczyć się tu z czegokolwiek.

[pioterb4]

Skoro kwacha i innych wad nie było to zakażenie chyba odpada. Może słód był słaby albo gotowanie brzeczki za krótkie/ w zbyt niskiej temperaturze?

Stąd też wyciągam może nieco pochopny wniosek, że osoby ciągle poszukujące, próbujące wielu nowych piw a przede wszystkim nie przywiązujące się do danego piwa/browaru nie są ulubionym klientem browarów.

Prawda. To są konsumenci którymi nie warto sobie głowy zawracać, bo kupią jedno piwo i jadą dalej. Sam się na tym łapię, że kilka piwa zasmakowało mi strasznie (Jack hammer, Imperial Black z Buxton, Śrup czy Dymy marcowe) a spróbowałem je raptem jeden raz i nie miałem okazji wrócić mimo ochoty, bo kolejne premiery i kolejne importy z Krainy Piwa atakowały. Tak to jest typ klienta najgorszego, bo nie dość że nie jest wierny to jeszcze zwykle najbardziej wybredny.

[Krzysiu]

... nie wierzę, że nikt tego nie zauważył, a jednak dużo osób to przemilczało...

Co potwierdza tezę o podziale na równych i równiejszych - tym drugim ze względu na róznorakie powiązania, najczęściej towarzyskie - wiele uchodzi płazem.

Sądzę, że po masakrze jaką urządzono Kopyrowi podczas próby wytłumaczenia się z wad Sępa mało który producent będzie miał ochotę tłumaczyć się tu z czegokolwiek.

Na szczęście jest szansa, że za pewien czas nikt takiego tłumaczenia nie będzie oczekiwał, tylko po prostu zbojkotuje i wyeliminuje z rynku.

[dlugas]

Co potwierdza tezę o podziale na równych i równiejszych - tym drugim ze względu na róznorakie powiązania, najczęściej towarzyskie - wiele uchodzi płazem.

właściciele URSY są widziani na "salonach" we Wrocławiu, Krakowie, Warszawie itp ?
Tak tylko pytam.

[Ronoaro]

Szczerze powiedziawszy mało mnie obchodzą koligacje towarzysko-rodzinne piwowara/piwowarki, bardziej mnie interesuje by taki Ursa z Połoniny nie dawał aromatem przecieru pomidorowego wlanego do puszki po kukurydzy. Ursa ma bardzo ładne i interesujące etykiety, dopracowane i przyciągające oko, ekhm gdyby jeszcze piwa były podobnego poziomu... Wypiłem cztery ich piwa i raczej nie zanosi sie bym prędko wrócił po piwa tego browaru.

[Krzysiu]

Czy bywaja na salonach, tego nie wiem. Ale "piwowarka Aga" została wybrana przez Bractwo Piwne najlepszym piwowarem domowym 2012 r., wiec musiała brać udział w wielu konkursach piwowarskich. Siłą rzeczy pewnie zna parę osób.

Takie same zjawisko ulgowego traktowania dotyczyło kilka lat temu browarów restauracyjnych. Musiało minąć trochę czasu, żeby dostrzeżono, że niektóre z nich produkują zwykłe badziewie piwne.

[leona]

Czas na temat: "Piwne dzieci". Byłoby co/kogo demaskować

[Undeath]

Krzysiu to niczego nie potwierdza... i nie taki jest zamysł mojej wypowiedzi, bo jeżeli już brnąc w to dalej to browar.biz też częściowo milczał.

No dobra jeżeli nie wadliwy sprzęt z zakażeniem no to wychodzi na to że to wina słodu który widocznie jest słaby i ma wiele prekursorów DMS, dziwi mnie tylko to że to 12 warka Agi na tym sprzęcie, a błędu jak nie naprawiono tak podejrzewam że w następnym piwie będzie. Zareagowałem nie ze złośliwości i żeby komuś dogryźć tylko po to żeby browar wiedział że coś z ich piwami jest nie halo i to wyeliminował!

[e-prezes]

Myślisz, że sami nie testują piwa przed rozlewem?