Wojtek Beer - piękny polski akcent na Wyspach

[walec]

Właśnie trafiłem przypadkiem na piękną inicjatywę - w Wielkiej Brytanii zabutelkowano specjalną limitowaną edycję piwa Wojtek ku czci niedźwiedzia Wojtka walczącego w armii Andersa. Szczegóły tutaj (jak ktoś nie zna historii Wojtka to też polecam poczytać):

http://www.beartownbrewery.co.uk/news,nid,9-wojtek-bottled-beer.php

Podobno jest to już dostępne w sprzedaży. Ma ktoś może dostęp do takich wynalazków na Wyspach? Ja bym bardzo chętnie zakupił buteleczkę, inicjatywa naprawdę mnie urzekła!
PS Ciekawe kiedy w Polsce rynek dojrzeje do takich projektów...

[darekd]

PS Ciekawe kiedy w Polsce rynek dojrzeje do takich projektów...

Ta strona:

http://www.beartownbrewery.co.uk/wojtek.php

Kiedyś pisałem tu bodaj o holenderskim minibrowarze, który w podobny sposób uhonorował
żołnierzy gen. Maczka.
Browar w praskich Třebonicach uhonorował w podobny sposób swoich legionistów oraz lotników.

[danio_145]

Miś Wojtek bardzo lubił popijać piwo na froncie

[skitof]

PS Ciekawe kiedy w Polsce rynek dojrzeje do takich projektów...

Pewnie wtedy, kiedy będzie więcej małych browarów, gdzie właściciel-pasjonat może błysnąć odrobiną szaleństwa, nie tylko nie narażając przy tym przedsiębiorstwa na straty, ale wręcz odwrotnie wzbudzając zaciekawienie czy może nawet szacunek.

[Cooper]

Generalnie piwo o nazwie Wojtek warzył już u nas w połowie lat 90. śp Browar Krotoszyn (albo Ostrów Wlkp - z lenistwa nie chce mi się zajrzeć do Galerii). Tam jednak nazwa była chyba zupełnie przypadkowa, od czapy, być może wymyślono ją "na cześć" jakiegoś dyrektora lub kierownika browaru. Chyba nie było w niej jakiejś większej ideologii.
Tutaj nazwa nawiązuje do konkretnego, pięknego epizodu z okresu II wś związanego z polskim wojskiem.
Póki co nazewnictwo polskich piw jest jeszcze w powijakach i panuje ostrożny i bezpieczny "niewychylaćsięzim". Z czasem na pewno się to zmieni kiedy powstanie więcej małych browarów chcących zaznaczyć się na rodzimym rynku orginalnym produktem.
Może przeoczyłem gdzieś na dole ekranu ale pod wskazanymi linkami nie widać niestety etykiety do tego piwa a sama historia jest mi mniejwięcej znana.

[walec]

Pewnie wtedy, kiedy będzie więcej małych browarów, gdzie właściciel-pasjonat może błysnąć odrobiną szaleństwa, nie tylko nie narażając przy tym przedsiębiorstwa na straty, ale wręcz odwrotnie wzbudzając zaciekawienie czy może nawet szacunek.

Oby to było jak najszybciej!
Swoją drogą, z numerowanych butelek to u nas kojarzę chyba tylko Ciechana Portera Grudniowego (dobrze pamiętam?) Ciekawe czy to się rozeszło, tu w Lubinie pamiętam w czerwcu tuż przed terminem stało ich strasznie dużo w jednym sklepie niestety.
O patriotycznych motywach tego typu to w ogóle nie ma co mówić, Husaria się przewija jedynie.
Etykieta w załączniku.

[mareks]

Ta strona:

http://www.beartownbrewery.co.uk/wojtek.php

Kiedyś pisałem tu bodaj o holenderskim minibrowarze, który w podobny sposób uhonorował
żołnierzy gen. Maczka.
Browar w praskich Třebonicach uhonorował w podobny sposób swoich legionistów oraz lotników.

Jest jeszcze Airborne Beer

http://www.airbornebeer.com/index.php?page=pl

[pizmak666]

Polecam dokument p.Dłużewskiej ''Piwko dla niedźwiedzia!". Dużo ciekawostek o samym Wojtku jak i o 22 Kompanii Zaopatrywania Artylerii.

[Pancernik]

Pewnie wtedy, kiedy będzie więcej małych browarów, gdzie właściciel-pasjonat może błysnąć odrobiną szaleństwa, nie tylko nie narażając przy tym przedsiębiorstwa na straty, ale wręcz odwrotnie wzbudzając zaciekawienie czy może nawet szacunek.

Takim minimalnym znacznikiem patriotyczno-militarno-historycznego "zakręcenia" właściciela browaru chyba może być Lwówek Wiedeński... .

Może to dla wielu zabrzmi głupawo, ale uważam edukacyjny walor piwa (tzn. informacji, zawartych na etykiecie, kontrze, a nawet wafelkach) za bardzo ciekawy i - jak na razie - niedoceniany.
W szczególności mam na myśli promowanie kultury regionalnej, ciekawostek geograficznych oraz - właśnie - historii, czasem nawet przez małe "h".

[dryx]

I tu polski akcent - Liberation Beer