Nowe browary rzemieślnicze w Polsce

[Pendragon]

Jesli stacjonarny browar w Woroninie będzie się nazywał Stary Kraków to luzik, sprawa dla mnie klarowna i wszystko gra.

Nooo...!

Tylko jeszcze dopytka czy wspomniany "komercyjny browar domowy" (tu interesuje mnie tylko to że komercyjny) to będzie osobny zakład tzn pod innym adresem niż browar Stary Kraków w Woroninie ? Jeśli tak to mamy 2 nowe browary rzemieślnicze.

A jednak nie, ech...

Jaki znowu drugi? Od kilku dni tłumaczymy Ci, że to jeden i ten sam, fizyczny z warzelnią na miejscu.
Kiedyś był kontraktowym, teraz się reaktywował ale w pełnoprawnej postaci.
Co tu jest niejasnego?

[Cooper]

Alles klar. Tylko po co ten dopisek "domowy" ? Domowy to warzenie w garnku w kuchni albo w garażu a tu będzie normalny browar komercyjny. Sztuk jedna.
Wysoki Sądzie, nie mam więcej pytań

[fidoangel]

Rozumiem, że tobie pasuje podział jaki jest, gdzie kontraktowce nie są wydzielone?!

A to co?

http://www.browar.biz/forum/showthread.php?t=101407&highlight=browary+kontraktowe

Ale mi nie o to chodziło tylko o ten, w zasadzie z naszego punktu widzenia, oksymoron "Komercyjny browar domowy".

[Pendragon]

Fido, chodzi o to, by tutaj były wydzielone: http://www.browar.biz/browary.php
I tym samym w dzienniku piwnym.
Obecne rozwiązanie, przy około 70 browarach kontraktowych, które żąglują miejscem warzenia jak chcą, jest niepraktyczne. Za chwilę będzie ich 100 albo i więcej i weź tu znajdź konkretne piwo...
Zamiast przykładowego Gościszewo, [AleBrowar] Rowing Jack
powinno być
Ale Browar [Gościszewo], Rowing Jack.
Lub coś w ten deseń.
Może drobnostka techniczna, ale o kolosalnym obecnie znaczeniu.

[fidoangel]

A już wiem. Ale jak widzę nie ma tam kontraktowców bo to przecież nie browary tylko podmioty gospodarcze zlecające wykonawstwo.

[e-prezes]

Z punktu widzenia kolekcjonera to browar
Z punktu widzenia piwosza to browar
Z punktu widzenia piwowara domowego to browar
To z czyjego punktu widzenia podmiot kontraktowy to nie browar?

[fidoangel]

A z punktu widzenia Wrocławiaka "Piast" jest wrocławski "

[becik]

Z punktu widzenia kolekcjonera to browar

Browar kontraktowy z punktu widzenia kolekcjonera to nie browar tylko zleceniodawca warzący piwo w określonym browarze.
Dlatego browarem nie jest jakiś tam przykładowy Doctor Brew tylko Browar Cieśle bądź Kamionka

[skandal]

Browar kontraktowy z punktu widzenia kolekcjonera to nie browar tylko zleceniodawca warzący piwo w określonym browarze.
Dlatego browarem nie jest jakiś tam przykładowy Doctor Brew tylko Browar Cieśle bądź Kamionka

Twór wydający podstawki wydaje je dla reklamowania siebie a nie browaru w którym warzy piwo. I wali mnie gdzie on to robi. Czy w 1 browarze ktory zmienia co poł roku czy w 10 różnych. Ten "cyrk" w kolekcjonerstwie polegający na szukaniu gdzie jaki kontraktowiec warzy jest mało zachecający. Powinny być wydzielone z przekierowaniami do działów w "kolekcjonerstwie" gdzie są ich akcesoria. To by chyba zadowalało wszystkich.

[e-prezes]

Browar kontraktowy z punktu widzenia kolekcjonera to nie browar tylko zleceniodawca warzący piwo w określonym browarze.
Dlatego browarem nie jest jakiś tam przykładowy Doctor Brew tylko Browar Cieśle bądź Kamionka

Tylko, że niektóre podmioty nie warzą w jednym browarze. Pół biedy jak jest to określone na etykiecie butelki, ale są często piwa warzone tylko do beczki i informacja jest wyjątkowo szczątkowa. Funkcjonują np. dwa piwa, z dwu browarów a podstawka, czy szklanka ma być przypisana gdzie? Sam wiesz becik, bo tym się zajmujesz w dziale kolekcjonerstwo, że nie jest to łatwe. Czasem ten sam przedmiot wrzuca się do dwu browarów. Pytam, po co? I jaki to ma sens.
Poniekąd cieszy mnie, że przy okazji reaktywacji Browary Stary Kraków wróciło po 11 latach pytanie o klasyfikacje browarów kontraktowych. To tylko świadczy, że jest problem i należy go rozwiązać. W sensie bazy jest to zgrabnie zrobione w RB, choć nie bez wad. W sensie kolekcjonerskim jak widać każdy ma inne podejście. A może się mylę?

[fidoangel]

Jakoś nikt nie miał problemu z klasyfikacją "Jako", nikt nie uważa ich za "browar" więc dlaczego w stosunku do innych tego typu tworów ma być inaczej. Bo w większej skali produkują, bo się sami nazwali "browarami"?

Browar to browar i bliżej mojemu domowemu do tej aspiracji niż Pincie.

[abernacka]

(...)
To z czyjego punktu widzenia podmiot kontraktowy to nie browar?

Ja ciebie proszę
Od kiedy "twór gospodarczy" co zamawia u kogoś piwo może nazywać się browarem?
To "coś" przecież nie ma ani własnego budynku produkcyjnego, ani własnego sprzętu (nie mam na myśli firmowego laptoka, czy też srajfona).

[e-prezes]

Ja ciebie proszę
Od kiedy "twór gospodarczy" co zamawia u kogoś piwo może nazywać się browarem?
To "coś" przecież nie ma ani własnego budynku produkcyjnego, ani własnego sprzętu (nie mam na myśli firmowego laptoka, czy też srajfona).

Browar to tylko słowo, a wywołuje takie emocje Czasy się zmieniają i definicje się zmieniają.
Poza tym nikt nie odpowiedział na moje pytanie.

[becik]

Browar to tylko słowo, a wywołuje takie emocje Czasy się zmieniają i definicje się zmieniają.

Zgadza się, "browar" to słowo, które ma swoje znaczenie i które to znaczenie nie zmieniło się od setek lat. Definicja tego słowa także.

Twór wydający podstawki wydaje je dla reklamowania siebie a nie browaru w którym warzy piwo. I wali mnie gdzie on to robi. Czy w 1 browarze ktory zmienia co poł roku czy w 10 różnych. Ten "cyrk" w kolekcjonerstwie polegający na szukaniu gdzie jaki kontraktowiec warzy jest mało zachecający. Powinny być wydzielone z przekierowaniami do działów w "kolekcjonerstwie" gdzie są ich akcesoria. To by chyba zadowalało wszystkich.

Niestety, to taki właśnie urok kontraktowców. Jeśli Cię rozumiem - np firma "Ludwik" produkującą znanego Ludwika, zamówi sobie na jakąś firmową uroczystość zielone piwo "Ludwik", do tego zrobi swoje podstawki, to rozumiem, będziesz mieć w kolekcji nowy browar Ludwik?
Część twardogłowych (w tym i ja) będzie ten wafel uznawać do browaru gdzie piwo było uwarzone, a na pewno nie tworzyć nowego

Tylko, że niektóre podmioty nie warzą w jednym browarze. Pół biedy jak jest to określone na etykiecie butelki, ale są często piwa warzone tylko do beczki i informacja jest wyjątkowo szczątkowa. Funkcjonują np. dwa piwa, z dwu browarów a podstawka, czy szklanka ma być przypisana gdzie? Sam wiesz becik, bo tym się zajmujesz w dziale kolekcjonerstwo, że nie jest to łatwe. Czasem ten sam przedmiot wrzuca się do dwu browarów. Pytam, po co? I jaki to ma sens.

Zazwyczaj w takich wypadkach szklankę/podstawkę wrzuca się się do tego browaru gdzie poszła pierwsza warka. Jeśli szkło wyszło przy okazji, którejś, kolejnej warki, wtedy zazwyczaj jest powiedziane, ze druga warka jest z browaru X i już wszystko jest wiadome.
Wydaje mi się, że teraz z takim przypisywaniem problemów już nie ma jak na początku

[beerek62]

Ja u siebie w kolekcji wydzieliłem kontraktowców jako osobne "browary" i nie mam problemów w porządkowaniu zbioru. Podaję tylko informację gdzie dany kontraktowiec warzy - chociaż niekiedy nie nadążam ze zmianami
Nie znam się na tym, więc pytanie może trochę śmieszne - czy wszystkie browary kontraktowe mają kogoś, kogo nazywa się piwowarem? Jeżeli tak, to może podział pod tym kątem - jeżeli podmiot zatrudnia (lub na jakichkolwiek innych zasadach posiada) swojego piwowara i ten człowiek odpowiada za tworzenie piwa dla tego podmiotu, to zaliczać go do browarów, nawet jeżeli nie posiada własnej i korzysta z wynajętej aparatury. Jeżeli podmiot kogoś takiego nie ma tylko zleca warzenie piwa innym browarom, zdając się na ich piwowarów - to firma zlecająca warzenie piwa.