A mnie w tej książce (Piwnym Szlakiem) wkurzają mmenty gdy wutor pisze o technologii i jest wręcz zachwycony nowymi technologiami(dodawaniem sztucznych przyśpieszaczy fermentacji, dodawaniem sztucznych przeciwutleniaczy, dodawaniem w celu obniżenia kosztów ryżu, krótką fermentacją i leżakowaniem w tankofermentatorach itp). Z jego wywodów wynika tak częste utożsamianie jakości piwa jedynie z obniżaniem kosztów produkcji i przedłużaniem czasu trwałości. Szkoda, ze nie ma miejsca na SMAK piwa. Do tego zdania w typie: i na koniec najlepsze piwo na świecie Pilzner... Po pierwsze nie każdy lubi tylko jasne pilsy a po drugie pilzner możeni był dobry dopóki był robiony klasyczną (która autorowi kojarzy się pejoratywnie) technologią bo dzisiaj z tego smaku pilzenra nawet z przed 15 lat nic już nie zostało. to tylko kilka takich uwag bo książka zawiera conajmniej kilka jeszcze poważnych błędów (np.: brak ciekawych browarów EDI, Góra) które zdecydowanie bardziej warto zwiedzić będąc na południu Polski niż oglądać komputery i kafelki w Żywcu czy Tychach.
Mimo to warto tą książkę mieć bo jest pierwszą próbą stworzenia takich piwnych szlaków.
Mimo to warto tą książkę mieć bo jest pierwszą próbą stworzenia takich piwnych szlaków.
Comment