Ale zauważyłem coś ciekawego: Piwo klasztorne i domowe Grzegorza Sieczkowskiego. Piszą tam o tej książce następująco (zamieszczam bo pewnie za czas jakiś sama książka "wyjdzie" z księgarni):
"O piwie klasztornym pisano w Polsce niewiele, a przecież to tam, za potężnymi klasztornymi murami w 1000 roku po raz pierwszy zakonnicy użyli do warzenia piwa chmielu. Autorzy piszą o zakonnych perypetiach związanych z piwem, ale ta książka nie jest tylko wycieczką w "chmielową" historię, jest przede wszystkim próbą przybliżenia i namówienia czytelnika do samodzielnego uwarzenia piwa. Autorzy piszą o zasadach, podają przepisy, radzą jak i gdzie zdobyć komponenty, wskazują na niebezpieczeństwa, jakie przy domowej produkcji mogą się nam przytrafić."
"O piwie klasztornym pisano w Polsce niewiele, a przecież to tam, za potężnymi klasztornymi murami w 1000 roku po raz pierwszy zakonnicy użyli do warzenia piwa chmielu. Autorzy piszą o zakonnych perypetiach związanych z piwem, ale ta książka nie jest tylko wycieczką w "chmielową" historię, jest przede wszystkim próbą przybliżenia i namówienia czytelnika do samodzielnego uwarzenia piwa. Autorzy piszą o zasadach, podają przepisy, radzą jak i gdzie zdobyć komponenty, wskazują na niebezpieczeństwa, jakie przy domowej produkcji mogą się nam przytrafić."
Comment