Michael Jackson - Piwo

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • skitof
    Major Piwnych Rewolucji
    🍼🍼
    • 2007.11
    • 2484

    Michael Jackson - Piwo

    "Piwo", w oryginale: The Eyewitness Companion Guide - Beer, to ostatnia książka zmarłego w 2007 r. Michaela Jacksona - papieża światowego piwowarstwa. Wydało ją wydawnictwo Hachette Polska kilka miesięcy temu i jest to kolejna pozycja piwowarska w 2009 r., a jak głoszą zapowiedzi wydawnicze nie ostatnia.
    W Polsce to trzecia pozycja tego autora po " Piwa. Przegląd gatunków" z 1994 r. i "Tyskim vademecum piwa" z 2007 r. Tym razem sponsorem książki nie był żaden z browarów, a książka ukazała się w serii Kolekcja Wiedzy i Życia. Jest ona wydana z najwyższą starannością, na kredowym papierze, z mnóstwem zdjęć. Książka podzielona jest na dwa duże działy. Pierwszy to historia piwa, opis surowców i składników, charakterystyka poszczególnych gatunków piw, degustacja, serwowanie i piwo w kuchni. Część druga, znacznie obszerniejsza, to rodzaj kompedium piw najbardziej popularnych i wartościowych. Piwa w tej części podzielone zostały według państw, ze szczególnym uwzględnieniem piw europejskich i północnoamerykańskich. Po krótkim wstępie następuje charakterystyka wybranych piw i browarów wraz ze zdjęciem. Polska znalazła się w rozdziale Europa Wschodnia, a reprezentują nas Ciechan, Okocim i Żywiec.

    Piwo vs. Przegląd gatunków

    15 lat upłynęło już od polskiego wydania Michael Jackson's Pocket Guide to Beer czyli Piwa. Przegląd gatunków. Pod względem wydawniczym obecna pozycja Jacksona wyprzedza o lata świetlne Przegląd gatunków, który nie posiadał ani jednego zdjęcia, o sorry jest kolorowa reklama sponsora na końcu, papier pozostawiał dużo do życzenia, a sam format jest bardzo kieszonkowy. Tym niemniej obie książki mają podobną strukturę treści - ich głównym działem jest kompendium piw i browarów w pigułce.

    Jest jednak inna ciekawa różnica pomiędzy oboma pozycjami, mianowicie młodszy Jackson jednoznacznie oceniał przedstawiane piwa. W 1994 r. piwa opatrzone są gwiazdkami od 1 - 4 (1-standardowy przedstawiciel gatunku i odmiany w danym kraju, 2-ponad przeciętne, 3-warte degustacji 4-klasyka światowa). Przykładowo Heineken otrzymał 1,5 gwiazdki, a Grodzisz czy Pilsner całe cztery. W "Piwie" z 2009 r. oceny takiej już nie ma, autor jest bardziej wyważony i powściągliwy. Doświadczony piwowar, pijący piwa nie od wczoraj nie będzie miał jednak problemów z interpretacją takich ocen jak np. czeskiego Pilsnera: "Jedyny zabytkowy element zakładu to kamienny łuk triumfalny znajdujący się nad wejściem. Masywne drewniane kadzie zostały zastąpione przez zbiorniki ze stali nierdzewnej. Niektórzy twierdzą, że zepsuły one smak napoju, jednak Pilsner Urquell wciąż uchodzi za jeden z najpopularniejszych trunków na świecie." Uświadomienie sobie jednak przez zielonego piwosza co to oznacza może być szokiem.

    Dla kogo Piwo?

    Książkę na pewno warto kupić na prezent dla osób zaczynających świadomą przygodę z piwem lub w celu rozbudzenia w nich tej świadomości i ciekawości piwnego świata. Ma ona niewielki, poręczny format (25x15cm) i zawiera wszelkie najważniejsze informacje o piwie. Nie bez znaczenia jest również jej atrakcyjna, nowoczesna szata graficzna i fakt, że nie trzeba jej czytać od początku do końca, lecz można ją otworzyć na dowolnej stronie i wyszukać wybrane informacje.

    Dla piwoszy, którzy już z niejednej kadzi piwo pili sama atrakcyjność może być zbyt małą motywacją do jej zakupu, tym bardziej że kredowy papier i kolorowe zdjęcia kosztują (np. w Empiku 69,90 zł), a książka utrzymana jest w klasycznym schemacie kilku innych pozycji na polskim rynku np. Wielka księga piw świata Gilberta Delosa (1994) czy Piwa świata Davida Kenninga i Roberta Jacksona z 2006 r. Jeśli ktoś więc posiada już jakieś kompendium piw, to po prostu uzupełni swoją kolekcję o kolejne, jednakże aktualne. Z drugiej strony nie ma lepszej rekomendacji lub krytyki niż ocena pióra papieża piwowarstwa, a takie porównania ocen na przestrzeni lat jak wspomniany Pilsner stanowią ciekawy smaczek i kawał historii światowego piwowarstwa. No i w końcu coś Michaela Jacksona trzeba w domu mieć, niekoniecznie do słuchania...
    Attached Files
  • kopyr
    Pułkownik Chmielowy Ekspert
    • 2004.06
    • 9475

    #2
    Muszę ją mieć. Ile stron?
    blog.kopyra.com

    Comment

    • skitof
      Major Piwnych Rewolucji
      🍼🍼
      • 2007.11
      • 2484

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
      Muszę ją mieć. Ile stron?
      Łącznie 288. Ostatnie kilka stron to słowniczek i indeks.

      Comment

      • kopyr
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2004.06
        • 9475

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika skitof Wyświetlenie odpowiedzi
        Łącznie 288. Ostatnie kilka stron to słowniczek i indeks.
        No to jak na 7 dych i mały format to nie za wiele. Przy co prawda korzystniejszym kursie € kupowałem Great beers of Belgium za jakieś 80zł z przesyłką. A ma więcej stron.

        To chyba sobie kupię coś oryginalnego.
        blog.kopyra.com

        Comment

        • skitof
          Major Piwnych Rewolucji
          🍼🍼
          • 2007.11
          • 2484

          #5
          Format jest w zasadzie standardowy, po prostu mniejszy niż poprzednie albumy o piwie. A jeszcze wszystko pisane drobną czcionką. Bez okularów nie da rady

          Comment

          • jacer
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2006.03
            • 9875

            #6
            W kiosku ruchu to sprzedają?
            Milicki Browar Rynkowy
            Grupa STYRIAN

            (1+sqrt5)/2
            "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
            "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
            No Hops, no Glory :)

            Comment

            • jacer
              Pułkownik Chmielowy Ekspert
              • 2006.03
              • 9875

              #7
              Zakupiłem.

              Tłumacz się nie postarał. Jakieś to tłumaczenie jakieś takie, raczej nie konsultował się z nikim z branży.
              Milicki Browar Rynkowy
              Grupa STYRIAN

              (1+sqrt5)/2
              "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
              "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
              No Hops, no Glory :)

              Comment

              • Cooper
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                🍼🍼
                • 2002.11
                • 6056

                #8
                Jeśli książka była wydana dosłownie na dniach to w celach typowo komercyjnych na miejscu wydawcy, imię i nazwisko autora napisałbym zdecydowanie wielkimi literami , większymi nawet niż sam tytuł
                Sorki jeśli coponiektórych forumowiczów uraziłem.
                Piętnastego czerwca roku dwa tysiące czwartego zbóje z bandy Heńka zamkły "Królewskiego" !!!
                1944 - brunatni niszczą Browar Haberbuscha. W 60. rocznicę zieloni niszczą Browar Warszawski.

                Zbiór etykiet z Tanzanii, zbiór polskich bloczków kelnerskich sprzed 1945 roku i et z motywem borsuka na Facebooku

                Comment

                • aseco
                  Kapral Kuflowy Chlupacz
                  • 2009.07
                  • 48

                  #9
                  Faktycznie, smierc MJ muzyka zbiegla sie z promocja tej ksiazki. Szkoda wielka, ze o smierci MJ-piwowara niewiele sie mowilo...

                  Pozycje przejrzalem w ksiegarni, ladnie wydana, obszerna, choc podejrzewam ze wiekszosci tych trunkow w naszym kraju nie da sie zdobyc. Szkoda, ze nie doczekalismy sie jeszcze podobnego przewodnika, traktujacego o trunkach dostepnych w ten czy inny sposob na terenie naszego kraju. A jest przeciez tego... dobrych kilkaset trunkow.

                  Moze uczestnicy forum by sie o cos takiego pokusili?

                  Comment

                  • kopyr
                    Pułkownik Chmielowy Ekspert
                    • 2004.06
                    • 9475

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika aseco Wyświetlenie odpowiedzi
                    Faktycznie, smierc MJ muzyka zbiegla sie z promocja tej ksiazki. Szkoda wielka, ze o smierci MJ-piwowara niewiele sie mowilo...
                    Gdzie się nie mówiła, to się nie mówiło. Tutaj się mówiło.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika aseco Wyświetlenie odpowiedzi
                    Pozycje przejrzalem w ksiegarni, ladnie wydana, obszerna, choc podejrzewam ze wiekszosci tych trunkow w naszym kraju nie da sie zdobyc.
                    Oj zdziwiłbyś się. Naprawdę sporo z wielkich piw (szczególnie belgijskich, a te są największe) jest w Polsce dostępnych, poczytaj forum.


                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika aseco Wyświetlenie odpowiedzi
                    Szkoda, ze nie doczekalismy sie jeszcze podobnego przewodnika, traktujacego o trunkach dostepnych w ten czy inny sposob na terenie naszego kraju. A jest przeciez tego... dobrych kilkaset trunkow.

                    Moze uczestnicy forum by sie o cos takiego pokusili?
                    Doczekaliśmy się, był Przewodnik Piwosza Pascala. Trochę się już zdezaktualizował, ale jakbyś widział gdzieś w taniej książce, to bierz bez zastanawiania.
                    blog.kopyra.com

                    Comment

                    • aseco
                      Kapral Kuflowy Chlupacz
                      • 2009.07
                      • 48

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                      Gdzie się nie mówiła, to się nie mówiło. Tutaj się mówiło.
                      Oj, ze tutaj sie mowilo, to sie nie dziwie .

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                      Oj zdziwiłbyś się. Naprawdę sporo z wielkich piw (szczególnie belgijskich, a te są największe) jest w Polsce dostępnych, poczytaj forum.
                      Mieszkam w W-wie, wiec teoretycznie nie powinienem miec problemow z dostepem do piw... I rzeczywiscie, jest ich sporo (Koszykowa, Pl Hallera - w tych rejonach sie poruszam). Ale tych z ksiazki Michaela Jacksona raczej nie widuje. I tu dostrzegam jej wade, chociaz mam oczywiscie swiadomosc, ze rzecz nie byla pisana z mysla o polskim czytelniku.

                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr Wyświetlenie odpowiedzi
                      Doczekaliśmy się, był Przewodnik Piwosza Pascala. Trochę się już zdezaktualizował, ale jakbyś widział gdzieś w taniej książce, to bierz bez zastanawiania.
                      Bede musial poszukac. Dzieki za sugestie .

                      Comment

                      • kopyr
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2004.06
                        • 9475

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika aseco Wyświetlenie odpowiedzi
                        Mieszkam w W-wie, wiec teoretycznie nie powinienem miec problemow z dostepem do piw...
                        No niestety nie jest to takie oczywiste. Po pierwsze teoria zgadza się z praktyką, jedynie w teorii. Po drugie stolica to jest jakiś negatywny fenomen. Tam jest piwna pustynia. Jedyny plus tego miasta to 2 browary restauracyjne. Pod każdym innym względem jest dramat. Taka dajmy na to Jola przy Koszykowej, to się może schować przy Poznańskiej Głogowskiej 115, wrocławskich Browarku czy Drink Hali czy wielu innych sklepach.
                        blog.kopyra.com

                        Comment

                        • aseco
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2009.07
                          • 48

                          #13
                          Pozostaje kupowac i miec nadzieje, ze sytuacja sie zmieni... Moze wieksza ilosc publikacji piwnych, taka jak ta Jacksona, zwiekszy swiadomosc ludzi? Bo podejrzewam, ze to wszystko jest kwestia popytu/podazy. I przekonania ludzi, ze na Zywcu i Wareczce (zacnych co prawda) swiat sie nie konczy. I ze mozna pic tez inne specyfiki.

                          PS. W W-wie tez widac zmiany. Od roku obserwuje wzrost ilosci trunkow w poszczegolnych zwyczajnych sklepach. Kiedys oferowaly tylko produkty wiodacych marek, teraz pod blokiem ma tez ciechany, kilka trunkow przenicznych, jakies Kumple, Daby, Guinnesy, Jablonowa, pare czeskich klasykow itd. Jest lepiej niz bylo.

                          PS2. Napisalem, ze duza ilosc niezbyt dostepnych trunkow jest wada ksiazki. Moze sie zaraz okazac, ze zmienie zdanie i uznam to za zalete. Choc uwazam, ze turystyka piwna - jako taka - wciaz pozostaje poza zasiegiem kieszeni przecietnego Polaka. A widzialem, ze Jackson zachecal do niej w ww. ksiazce.
                          Last edited by aseco; 2009-07-16, 13:10.

                          Comment

                          • kopyr
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2004.06
                            • 9475

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika aseco Wyświetlenie odpowiedzi
                            PS2. Napisalem, ze duza ilosc niezbyt dostepnych trunkow jest wada ksiazki. Moze sie zaraz okazac, ze zmienie zdanie i uznam to za zalete. Choc uwazam, ze turystyka piwna - jako taka - wciaz pozostaje poza zasiegiem kieszeni przecietnego Polaka. A widzialem, ze Jackson zachecal do niej w ww. ksiazce.
                            Po tąpnięciu na rynku walutowym trochę się zmieniło, ale poczytaj choćby o Bambergu, albo wojażach kolegi abernacka, a zobaczysz, że nie jest tak źle. Jeśli jesteś przyzwyczajony do warszawskich cen w knajpach, to raczej możesz się pozytywnie zaskoczyć w takich Niemczech czy Czechach.
                            blog.kopyra.com

                            Comment

                            • abernacka
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛
                              • 2003.12
                              • 10861

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika aseco Wyświetlenie odpowiedzi
                              (...)
                              PS2. Napisalem, ze duza ilosc niezbyt dostepnych trunkow jest wada ksiazki. (...). Choc uwazam, ze turystyka piwna - jako taka - wciaz pozostaje poza zasiegiem kieszeni przecietnego Polaka. A widzialem, ze Jackson zachecal do niej w ww. ksiazce.
                              Kolego, turystyka piwna jest cudowna. Poznajesz miejsca które nie są oblegane przez turystów ( m.in. austryjacki Bruahaus w Tannheim: http://www.browar.biz/galeria.php?id=10288), spotykasz ciekawych ludzi (w tym piwowarów) a przede wszystkim pijesz zacne piwa.(m.in. http://www.browar.biz/galeria.php?id=10496). Cieszy mnie również to, że kilka browarów które opisał pan Jackson miałem okazje zobaczyć. M.in. klasykę Kloster Brauerei Ettal: http://www.browar.biz/galeria.php?id=10428 czy angielski Hog's Back: http://www.browar.biz/galeria.php?id=10114

                              Ps. Jeszcze jedno, turystka tego rodzaju jak każda inna kosztuje, ale koszt takich wojaży nie odbiega cenowo od innego typu wypoczynku. Żeby podróż okazała sie tania trzeba przede wszystkim ją dobrze zaplanować. Wybrać trasę, hotele jak i browary które chce się zobaczyć (aktualnie na tapecie planowanie trzech podróży które chciałbym w tym roku jeszcze zrealizować: do Czech, do Szkocji i tradycyjnie do Niemiec do Doliny Sary). I pamiętaj nie trzeba być milionerem, aby taki rodzaj turystki po prostu TRZEBA CHCIEĆ!
                              Piwna turystyka według abernackiego

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X