Trzymam kciuki, aby tchnąca optymizmem informacja T_A rzeczywiście się sprawdziła.
Niestety, "na mieście" widać tylko jak ogródki Łódzkie wypierane są przez Staropolskie lub inne koncernowe, no i słychać narzekania sklepikarzy, że nie da się normalnie handlować piwem łódzkim (dziwna polityka cenowa). Plotek rozpowszechniać nie chcę, ale i o sytuacji pracowników w samym browarze nie mówiło się ostatnio najlepiej....
Ale może rzeczywiście trzeba było spaść, aby się odbić. Oby było lepiej.
Chodząć praktycznie codziennie do Geanta(taki sklep osiedlowy ) przypatruję się jak schodzi piwo produkowane dla Lider Szajsa i... schodzi jako tako.Natomist porter ma cenę 3.89 zł i mało kto kupuje puszeczkę(ja kupuję ).
Kiedyś piwo łódzkie było niwypijalne,teraz jest w/g mnie w miarę dobre i to te produkowane(no może warzone) dla w/w dyskontu.
Ostatnia zmiana dokonana przez Pogoniarz; 2006-03-31, 12:03.
Kurczę, napisałem to tak, że wzbudziło zbyt euforyczną reakcję Moje informacje mówią raczej, że po prostu się przejaśnia nad BŁ i przy tym zostańmy. I czekajmy cierpliwie na nowy produkt.
I jeszcze jedno - od tygodnia w Peronie 6 można wreszcie, po długich i zażartych bojach, napić się lanego Łódzkiego Mocnego. Wprawdzie jak wczoraj zamówiłem, to akurat skończyła się beczka, ale popróbowałem łyczek od Borysko i było bardzo dobre. Na dodatek podane w nowym wzorze dedykowanego specjalnie do tego piwa szkła - na wzór angielskich ale'ówek. Jak zwykle lepsze od butelkowego.
Dzięki temu na Piotrkowskiej jest wreszcie lokal w którym można się napić łódzkiego piwa z beczki.
Ostatnia zmiana dokonana przez Twilight_Alehouse; 2006-03-31, 21:40.
Już wielokrotnie twierdziłem że porter łódzki to mistrzostwo swiata i na szczęście nie jestem w swoim zdaniu odosobniony
A Łódzkie Mocne też bardzo zacne.
Po inne łódzkie piwa, może ze sporadycznym wyłączeniem Corka, raczej nie sięgam.
sytuacja w browarze łódzkim sie poprawiła: wznowiono globa specjal, który jest w zasadzie nowym piwem - pierwszym od paru lat jasnym pełnym z łodzi, cork sie pojawił w butelkach 0,5 (szkoda że nie usunięto debilnego napisu irish stout); pojawiło się też piwo malinowe (Malinea Fields ); jak widać zamiłowanie do obcnojęzycznych, często bezsensownych nazw nie minęło; szkoda tylko że czerwony lodwar tylko w petach
pojawiły się też działania marketingowe - w leclercu częstowali karmelowym i zachwalali ze dobre na upały i można jechac samochdem po wypiciu, i nawet lodówke mieli
sytuacja w browarze łódzkim sie poprawiła: wznowiono globa specjal, który jest w zasadzie nowym piwem - pierwszym od paru lat jasnym pełnym z łodzi, cork sie pojawił w butelkach 0,5 (szkoda że nie usunięto debilnego napisu irish stout); pojawiło się też piwo malinowe (Malinea Fields ); jak widać zamiłowanie do obcnojęzycznych, często bezsensownych nazw nie minęło; szkoda tylko że czerwony lodwar tylko w petach
pojawiły się też działania marketingowe - w leclercu częstowali karmelowym i zachwalali ze dobre na upały i można jechac samochdem po wypiciu, i nawet lodówke mieli
naprawdę szkoda! kiedyś te browary miały przedstawicielstwo i skład w Krakowie a piwa było w sklepach tyle, że nie trzeba było ze świeczką szukać jak teraZ.
Jeszcze jakieś trzy lata temu w Lublinie był oddział Browarów Łódzkich i można było kupić smacznego porterka ,a teraz nawet w makro nie ma portera w puszce
Ostatnio BŁ szukał nawet nowych pracowników, może zwiększa produkcję (dowiedzieć się czegoś od nich byłoby mistrzostwem świata ) ...z drugiej strony, sklep firmowy w mojej okolicy jest już zamknięty ponad pół roku z powodu rzekomego remontu, który miał potrwać tylko (albo aż) 1 miesiąc (a niemógł narzekać na brak klientów). Zauważyłem jeszcze że wynalazek Malinea... jest chyba najpowszechniej dostępnym Łódzkim piwem. Wkurza mnie tylko, że z Łódzkich marketów zniknęły prawie wszystkie nasze piwa
Comment