Przydałaby się informacja czy w danym lokalu piwo jest beczkowe czy tylko butelkowe. Wrzucanie do jednego wora lokali tylko z butelkami mija się z celem. Od butelek są sklepy
Ostatnia zmiana dokonana przez Pendragon; 2011-07-15, 17:37.
...Z całym szacunkiem do Waszej pracy, nie oczekujemy że będziecie znać odpowiedzi na wszystkie nasze pytania będąc ludźmi od komunikacji w internecie. Formuła facebooka tu się nie sprawdzi bo nie po to powstał ten wątek, żebyśmy się tu nawzajem adorowali. Dla mnie też odpowiedź nt. drożdży górnej fermentacji wydaje się być oderwana od rzeczywistości i jeśli jest faktycznie uzasadniona to wolałbym aby wyjaśnił mi to ktoś kompetentny.
Czy mógłbyś się wypowiadać tylko w swoim umieniu, a nie za innych ? Poza tym, ten "pstryczek" w stronę piszącego tu przedstawiciela z Browaru Kormoran, w sprawie kompetencji, to też kompromitacja, albo nieporozumienie, bo się okazało, że chodzi o mutację drożdży górnej fermentacji z drożdżami z dolnej fermentacji , a nie mutację tylko samych drożdży górnej fermentacji.
Myślę, że te obawy nie są zupełnie bezzasadna, gdyż drożdżom górnej fermentacji rzeczywiście nic nie będzie, problem może jednak dotknąć te z dolnej, a chyba na takich pracuje Kormoran...
Skąd nasze obawy? Otóż znane są nam konkretne przypadki gdzie takie mutacje drożdży dolnej i górnej fermentacji zatrzymały produkcję piwa i spowodowały niemałe straty. Z oczywistych względów nie możemy wskazać, które z browarów miały takie problemy.
Jak to się dzieje? Sama mutacja zachodzi w powietrzu kiedy to drożdże unoszone są razem z dwutlenkiem węgla. Dlatego też problem potęgowany jest przy warzeniu w otwartych kadziach i na małej przestrzeni. Browary, które stosują drożdże dolnej i górnej fermentacji przystosowane są do bardzo restrykcyjnych procedur. Na terenie naszego browaru wprowadzenie takich procedur było by bardzo trudne, przede wszystkim z powodu wielkości naszego budynku. Jednocześnie nie twierdzimy, że jest to regułą i na pewno wydarzy, jednak wolimy dmuchać na zimne.
Dziękuję za odpowiedź. Niestety to dodatkowo rozbudziło moją ciekawość . Czy posiadacie może jakieś publikacje opisujące ten problem? W jaki dokładnie sposób zachodzi taka mutacja
Co do wykazu sklepów i lokali serwujących Wasze piwo to w Bydgoszczy brakuje następujących pozycji:
Bydgoszcz, Marii Konopnickiej 25 b, Monopolowy 24h Pod Żubrem
Bydgoszcz, Skłodowskiej-Curie 26, E.Leclerc
Sieci sklepów delikatesy francuskie, kilka punktów w róznych częściach miasta, mają 3-6 róznych piw z Olsztyna
Sieć sklepów Piotr i Paweł (3 sklepy, w każdym przynajmniej 5 piw Kormorana)
Co do istniejących wpisów to Darpex na Zamoyskiego nie istnieje, obecnie mieści się tam chyba fryzjer a Browar Pub na Długiej ma kilka Waszych piw ale tylko z butelki.
Nigdy nie mogłem tego zrozumieć, czemu w browarach restauracyjnych zagrożenie zmutowania drożdży nie istnieje? A przecież prawie wszędzie robią piwo pszeniczne obok lagera.
Nigdy nie mogłem tego zrozumieć, czemu w browarach restauracyjnych zagrożenie zmutowania drożdży nie istnieje? A przecież prawie wszędzie robią piwo pszeniczne obok lagera.
Czy nie istnieje to bym nie powiedział. Ostatnie dwie moje wizyty w browarach restauracyjnych (Majer i Kowal) i w obu wypadkach Jasne było fenolowe.
Miałem na myśli to, że w restauracyjnych tak ochoczo używa się obydwu rodzajów drożdży, tak jakby akurat tam zagrożenia nie było, lub było bagatelizowane. Czemu duże browary podchodzą do tego bardziej ostrożnie? Ze względu na dużo większe straty w razie czego?
Nigdy nie mogłem tego zrozumieć, czemu w browarach restauracyjnych zagrożenie zmutowania drożdży nie istnieje? A przecież prawie wszędzie robią piwo pszeniczne obok lagera.
No to przypomnij sobie smak wielu piw z browarów restauracyjnych a zrozumiesz co to mutacja drożdży. Ja mam wrażenie, że większość piw, które piłem w restauracyjnych były na "mutantach" fermentowane.
Ps. Zaraz nas "wysprzątają" z tego wątku
"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Miałem na myśli to, że w restauracyjnych tak ochoczo używa się obydwu rodzajów drożdży, tak jakby akurat tam zagrożenia nie było, lub było bagatelizowane. Czemu duże browary podchodzą do tego bardziej ostrożnie? Ze względu na dużo większe straty w razie czego?
Chodzi o to że Kormoran używa otwartych kadzi fermentacyjnych, drożdże moga unośic się z co2 w powietrze, a w większości browarów resteracyjnych stoja zamknięte unitanki.
Miałem na myśli to, że w restauracyjnych tak ochoczo używa się obydwu rodzajów drożdży, tak jakby akurat tam zagrożenia nie było, lub było bagatelizowane. Czemu duże browary podchodzą do tego bardziej ostrożnie? Ze względu na dużo większe straty w razie czego?
Wszystko się da. W browarach restauracyjnych ekonomicznie uzasadnione jest np. stosowanie co warkę, lub co dwie świeżych drożdży. W takim Kormoranie to raczej nie przejdzie. Z tego co pamiętam Amber też się tego (drugiego szczepu) mocno boi. Z kolei przypadek Corneliusa może świadczyć o tym, że nie są to obawy bezpodstawne (Ale Ale). Jak widać jednak po wielu zagranicznych browarach - da się.
Comment