Trudnorozróżnialne...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Prusak
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2005.07
    • 4465

    Trudnorozróżnialne...

    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika żąleną Wyświetlenie odpowiedzi
    Mam podobne odczucia, z tym że wg mnie chmielenie jednak mocno przykrywa słodowo-karmelowe posmaki, a przede wszystkim zbliża Amber Boya do Rowing Jacka. Tak naprawdę, Rowing Jack pity po Amber Boyu wydał mi się nieco płaski, jednowymiarowy (oba z beczki w PDSL).

    Piwo samo w sobie jest bardzo dobre, ale mogłoby się trochej bardziej odróżniać, nawet za cenę skromniejszego chmielenia.
    A to już zupełnie inna sprawa... być może jest to herezja, ale wszystkie IPA produkowane w Polsce zaczynają powoli być nieodróżnialne...
  • leona
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2009.07
    • 5853

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedzi
    A to już zupełnie inna sprawa... być może jest to herezja, ale wszystkie IPA produkowane w Polsce zaczynają powoli być nieodróżnialne...
    Kropla drąży skałę... kontrrewolucja nadchodzi

    Comment

    • kopyr
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2004.06
      • 9475

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedzi
      A to już zupełnie inna sprawa... być może jest to herezja, ale wszystkie IPA produkowane w Polsce zaczynają powoli być nieodróżnialne...
      Wszystkie 4 IPA są nieodróżnialne? Bez jaj, nie odróżniasz Rowing Jacka od Ataku Chmielu, o Artezanie nie wspominając? Każda z nich się różni jak dzień od nocy. Jedynie Red IPA z Hausta przypomina nieco stary Atak Chmielu.
      Last edited by kopyr; 2012-11-27, 13:17.
      blog.kopyra.com

      Comment

      • Prusak
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2005.07
        • 4465

        #4
        Mówiłem, że zostanę heretykiem...

        Comment

        • zohan666
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2012.11
          • 259

          #5
          Nie jesteś. Dla osoby wyczulonej na smak grejpfruta wszystkie piwa chmielone Cascade będą smakowały podobnie (czyli mniej lub bardziej grejpfrut-owo). A do tego jak taka osoba grejpfrutów nie lubi to ...

          Comment

          • qlpin
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2011.09
            • 105

            #6
            jak można nie lubieć grejfrutów? przecież grejfruty są zajebiste!

            Comment

            • Prusak
              Major Piwnych Rewolucji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2005.07
              • 4465

              #7
              Nie podejmuję dyskusji o sympatii lub antypatii dla grejpfrutów
              Powiedziałbym jeszcze inaczej: dotyczy to wszystkich piw IPA-podobnych. Może zmęczenie, może piłem w przerwach w podróży, ale po "zaliczeniu" w ciągu kilku dni niemal wszystkich takich polskich piw mieliśmy w kilkuosobowym gronie, oczywiście z zastrzeżeniami, taką wspólną refleksję rzuconą mimochodem.

              Comment

              • jacer
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2006.03
                • 9875

                #8
                To w IPA z Artezana są grepefruity?????
                Milicki Browar Rynkowy
                Grupa STYRIAN

                (1+sqrt5)/2
                "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                No Hops, no Glory :)

                Comment

                • Cez
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.01
                  • 1789

                  #9
                  Kontynuując zaśmiecanie: czy cornelius z grejpfrutem też jest IPA?
                  Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.

                  Comment

                  • becik
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🍼🍼
                    • 2002.07
                    • 14999

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Prusak Wyświetlenie odpowiedzi
                    Mówiłem, że zostanę heretykiem...
                    Rozpalajmy stosy
                    Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X