Prezent od browaru

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Zybex
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2012.07
    • 222

    Prezent od browaru

    Bleeee... Pierwszy łyk Lwówka Ratuszowego przelanego z butelki do kufla i... dziwny przedmiot w ustach. Pet, a właściwie filtr od papierosa.

    Dziękuję Browarowi Lwówek za te niespodziewany, atrakcyjny dodatek!
  • cororo
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2003.04
    • 766

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Zybex Wyświetlenie odpowiedzi
    Bleeee... Pierwszy łyk Lwówka Ratuszowego przelanego z butelki do kufla i... dziwny przedmiot w ustach. Pet, a właściwie filtr od papierosa.

    Dziękuję Browarowi Lwówek za te niespodziewany, atrakcyjny dodatek!
    Może był to Rauchbier?

    Comment

    • Pendragon
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🥛🥛🥛
      • 2006.03
      • 13952

      #3
      Raczej fragment filtra...tora

      moje piwne mapy // Piwny Informator (facebook) // Browarek Camelot


      Lepiej siedzieć w gospodzie nad piwem i rozmyślać o kościele, niż siedzieć w kościele myśląc o gospodzie

      Comment

      • emes
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.08
        • 4275

        #4
        Może to była wersja mętnego piwa dla majsterkowiczów. Dostałeś filtr, odfiltruj

        Comment

        • wasyll
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2008.09
          • 1823

          #5
          Kumpel podobno znalazł kiedyś słomkę do picia w Ciechanie.
          www.katalogpodstawek.pl - darmowy katalog polskich podstawek piwnych!

          Comment

          • żąleną
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2002.01
            • 13239

            #6
            Może taka promocja była?

            Comment

            • Grochu
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2002.11
              • 33

              #7
              Ja w Ciechanie Lagerowym, który kupiłem jakieś 3 miesiące temu, znalazłem dużo sporych śmieci/osadów (nie wiem co to było ale raczej nie wyglądało na osad drożdżowy, bardziej jakaś pleśń?). Niestety nie mam dowodu w postaci zdjęć, ale dysponuję zeznaniami jednego świadka i gotów jestem potwierdzić to pod przysięgą .
              Od tej pory, mimo że w zasadzie od zawsze wspierałem browary niezależne czyli (z racji j dostępności) właśnie głównie Ciechana/Lwówka, przestałem kupować jego w gruncie rzeczy kiepskie, wodniste wyroby.

              Comment

              • hassan10
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2010.10
                • 40

                #8
                Ja kiedyś miałem również filtr od papierosa w ciechanie miodowym.

                Comment

                Przetwarzanie...
                X