Pożegnanie z browar.biz

[Makaron]

Ja raczej odbieram to tak, że paru cwaniaczków wyniosło stąd kawał tortu i postanowiło się podzilić po swojemu. Większość z tych "odeszłych" właśnie tu dowiedziało się, że piwo się robi ze słodu, a nie z chmielu.

Nie przypominam sobie żadnego tortu. Musiał być niedobry jakiś czekoladowy, bo jakby był taki smaczy z truskawkami i śmietaną to bym zapamiętał.
Po pięciu latach Krzysiu oskarża mnie o wpółudział w jego kradzieży, ale tort jeśli był już jest zjedzony przez niezidentywikowanych cwaniaczków.

PS
Cwaniaczkiem to jesteś ty. Ja przynajmniej nie korzystam z basenu miejskiego po znajomości by trzymać moje klamoty hobbistyczne.

[darekd]

Szkoda Tomaszku, szkoda, ale też i nie bardzo się dziwię...

W zasadzie żadna z osób, które przekuły pasję związaną z piwem w biznes lub zamierzają to zrobić, nie wypowiadają się na tym forum. Nawet jak kiedyś zaczęły to już tego nie robią. Nie piszą o tym co robią, jakie mają plany i takie tam.
Dziwne i zastanawiające.

Niestety zgadzam się z Tobą Fido. Bo też nie opłaca się dzielić spostrzeżeniami czy wiedzą, żeby przez niektórych nie być oplutym. Bo tu już nie chodziło o krytykę. Niektórzy dawali tu upust swojej niewytłumaczalnej dla mnie złości, bez pardonu, bez klasy i bez stylu. Na nic zdały się niemrawe reakcje Admina.

Pamiętam długie, rzetelne teksty Kopyra dla browar.bizu, od dłuższego czasu nie pojawia się tu zbyt wiele informacji. W dziale "w kraju" w 2011 r. ukazało się 35 informacji, w 2012 r. 10...
Czyżby tak nie wiele się działo? No ale oczywiście łatwiej jest wypierdzieć zdanie "za tę cenę wolę Mikkelera", albo jojczyć że nikt tak logicznie nie myśli jak ja, albo z tej samej pozycji pieprzyć coś o jakiś piwnych rewolucjach.

W ostatnim czasie doszło do podziałów, konfliktów (i to nie tylko dotyczących osoby Kopyra) i widać niestety jak środowisko często dobrych znajomych rozchodzi się w swoją stronę. To się zdarza, to jest normalne, tak bywa. Ale miejsca tych osób nie zajmą tutejsi nabijacze postów, forum stało się areną jakiś bzdetnych dyskusji i utarczek. Co gorsze coraz częściej niestety niemerytorycznych.

Nie ma wątku, na którym by się trzymano tematuW wątku o "odleżakowaniu" osiągnięto apogeum.

Wszystko to ze szkodą dla jakości browar.bizu która niestety obniża się (i nie jest to tylko moje zdanie).

Jest mi przykro, że wielu z Was, nie stać nawet na napisanie, "dzięki, pozdrawiam", tylko od razu jaki to błąd Kopyr popełnił. Nie wiem co, oprócz dobrego samopoczucia daje Wam powód do oceny postępowania innych osób. Jeśli co kilka dni dowiadywałbym się jak się tu wrednie lansuję, co mi się za to należy itp. to chyba tak samo bym postąpił. Facet rozpoczął warzyć piwo, o którym do niedawna nie było co marzyć tutaj. Nie każdemu mogą one smakować (sam jestem miłośnikiem innych stylów), ale już po kilku miesiącach odezwały się głosy o lansie, zdzieraniu z biednego ludu pieniędzy, fatalnej jakości... To mało ma wspólnego z krytyką.

Ok kończę, zaraz znowu zaczniecie się rozwodzić na nieistotnymi detalami i pierdołami, jak w każdym wątku.


Kopyrze, dzięki i do zobaczenia przy fajnym piwku

[iron]

Nie warzę piwa, więc nie nie jestem w temacie. Co w tym dziwnego?

Co do wypowiedzi codera, skoro o niej pamiętasz, to nie bądź sfinks i podrzuć link.

Przychylam sie do prośby Żą.
Zadałem sobie trud i przejżałem tytuły wszystkich wątków założonych przez Codera i żaden nie pasował do takich treści.

Jeśli Jacer pamiętasz w jakim to było temacie to po prostu napisz...

[żąleną]

Nie wiem co, oprócz dobrego samopoczucia daje Wam powód do oceny postępowania innych osób.

Dlaczego utożsamiasz krytykę z poprawą własnego samopoczucia? Zupełnie tego nie rozumiem. To jest forum piwne, Kopyr działa w branży piwnej, więc dlaczego nie mielibyśmy tutaj oceniać jego działań? Wśród konfliktowych lub moim zdaniem nie do końca sprawiedliwych postów pojawiło się sporo wypowiedzi merytorycznych. Niestety najwyraźniej wszystko przysłoniły emocje, i ze strony dyskutantów, i ostatecznie ze strony Kopyra.

[ART]

Przykro mi Kopyrze że tak kończysz temat, ale widocznie trudno jest pogodzić wszystkie role jakie chciałoby się grać. Zakładając temat o krótkim leżakowaniu chciałem wskazać problem a nie wieszać Cię.

Coraz niższy poziom forum to jedno. Ale strzelanie focha jak dziecko to drugie.

P.S. W zasadzie bierność "włodarzy" tego forum jeśli idzie o kulturę wypowiedzi to nawet trzecie.

Po raz kolejny wykazujesz mi pokątnie bierność, a tak naprawdę nigdy nie zdobyłeś się na choćby zgłoszenie dowolnego postu, który uważasz że jest obraźliwy lub niekulturalny. Jeżeli masz jakieś uwagi do treści postów, to są narzędzia do zgłaszania tego, również można napisać do mnie jak się takowe uwagi ma, nie zawsze muszę się zgodzić ale nie ignoruję tego typu spraw. Jeśli chcesz o tym podyskutować z innymi, można założyć nowy wątek. To jest społeczność, forum dyskusyjne. Wspieranie BrowarBizu nie oznacza natomiast że jesteś zwolniony z obowiązku dbania o to otoczenie, które współtworzysz tak samo Ty jak i każdy tu zaglądający choćby tylko cichaczem - a opłacający PU nie płacą za sprzątanie i dbanie o porządek, bo tym zajmują się moderatorzy nieodpłatnie w swoim wolnym czasie.

No coż. Czara się przelała. O tym, że kopyr chce sobie dać spokój z browar.biz już słyszałem od Niego przynajmniej od roku.

Nie są to pierwsze odejścia z forum ze względu na atmosferę.
Przypomnijcie sobie osoby, które się udzielały a dawno juz ich nie ma.
Przypomnijcie sobie masowe odejście piwowarów domowych na nowe forum, po nagonce i setkach drwin z nich.
Przypomnijcie sobie debili z forum, którzy wydzwaniali do codera i bluzgali na Niego przez telefon.
Nie o wszystkich imprezach piwnych piszę się na browarze, bo po co?

itd.

Dyskusje o piwie przeniosły się na blogi, fejsbuka browar.biz od lat stacza się i odchodzą z niego wartościowi ludzie.

Nie twórz jakiś mitów przy tej okazji, bo to że ktoś napastował Codera, to była sprawa moim zdaniem do zgłoszenia na policję i mogła wydarzyć się gdziekolwiek bądź. Pytałem się o szczegóły by zainterweniować, ale Coder sobie tego nie życzył. A na pawno już nie było to przyczynkiem do powstania piwoorgu.

Na nic zdały się niemrawe reakcje Admina.

A Ty myślisz Darku że ja tu siedzę nonstop i odświeżam co 5 sekund forum żeby dorosłych ludzi uczyć kultury? Raz dziennie sprzątam, bo poza tym mam do zarobienia na chleb.

[iron]

No dobra - chyba znalazłem - Jacer - chodziło Ci o ten post:

http://www.browar.biz/forum/showpost.php?p=745891&postcount=431

Tyle, że on nic nie wyjaśnia - tak jak napisała w tym samym wątku co cytowany post Marusia - nie wiemy, czy ta osoba była z browar.bizu, nie wiemy, czy Coder wyjaśnił z Artem kto to mógł być,.
Brzmi to dość ogólnie - trochę jak pomówienie całego browar.bizu za jednego debila, o ile faktycznie był użytkownikiem browar.bizu.

I do tego dziwnie się to zbiegło z przeniesieniem opisu domowego warzenia Codera z browar.bizu na piwo.org...

[VanPurRz]

Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kefir87
Czekam na 18 brumaire'a polskiej rewolucji piwnej. Może za rok będziemy żyli w kraju, w którym można będzie powszechnie za 3 złote kupić porządnego pilsa, a za 4 dobrą pszenicę czy bittera. Wtedy rewolucjoniści będą mogli wrócić do warzenia AIPA, RISów, Barley Wine czy Smoked Porterów. A sekciarze (w tym i ja), w zależności od stopnia sekciarstwa i zasobności portfela, będą po nie sięgali raz na pół roku, raz na miesiąc czy codziennie. Porządne, szeroko dostępne piwo w klasycznych stylach to podstawa, bez której budowana rewolucja wygląda, jak wygląda. Obyśmy się takiego doczekali.

A dla tych, którzy zarzuty wobec rewolucjonistów zbywają słowami o tym, że "jest zbyt na takie piwo, to jest i jego produkcja" - przecież o to właśnie chodzi, żeby parę osób przejrzało na oczy i żeby tego zbytu nie robiło. EDI i Koreb już nam nie wcisną bubla, ważne, żeby bubli nie wciskali też inni. Nieważne, czy to koncern, browar rzemieślniczy czy "regionalny". Po to między innymi jest to forum - żeby parę osób mniej utopiło kasę w kiepskim piwie i żeby parę osób więcej dało kasę temu, kto robi piwo dobre.

ode mnie: (chyba nie nauczę się cytować)
I to jest bardzo dobre podsumowanie. Warto sobie przeczytać i zrozumieć, ze nikt nie atakuje i nie chce nikogo zniszczyć ale mamy prawo wypowiadać się negatywnie jeżeli próbuje nam się wciskać kit za sporą kasę.

[VanPurRz]

Niestety zgadzam się z Tobą Fido. Bo też nie opłaca się dzielić spostrzeżeniami czy wiedzą, żeby przez niektórych nie być oplutym. Bo tu już nie chodziło o krytykę. Niektórzy dawali tu upust swojej niewytłumaczalnej dla mnie złości, bez pardonu, bez klasy i bez stylu. Na nic zdały się niemrawe reakcje Admina.

Pamiętam długie, rzetelne teksty Kopyra dla browar.bizu, od dłuższego czasu nie pojawia się tu zbyt wiele informacji. W dziale "w kraju" w 2011 r. ukazało się 35 informacji, w 2012 r. 10...
Czyżby tak nie wiele się działo? No ale oczywiście łatwiej jest wypierdzieć zdanie "za tę cenę wolę Mikkelera", albo jojczyć że nikt tak logicznie nie myśli jak ja, albo z tej samej pozycji pieprzyć coś o jakiś piwnych rewolucjach.

W ostatnim czasie doszło do podziałów, konfliktów (i to nie tylko dotyczących osoby Kopyra) i widać niestety jak środowisko często dobrych znajomych rozchodzi się w swoją stronę. To się zdarza, to jest normalne, tak bywa. Ale miejsca tych osób nie zajmą tutejsi nabijacze postów, forum stało się areną jakiś bzdetnych dyskusji i utarczek. Co gorsze coraz częściej niestety niemerytorycznych.

Nie ma wątku, na którym by się trzymano tematuW wątku o "odleżakowaniu" osiągnięto apogeum.

Wszystko to ze szkodą dla jakości browar.bizu która niestety obniża się (i nie jest to tylko moje zdanie).

Jest mi przykro, że wielu z Was, nie stać nawet na napisanie, "dzięki, pozdrawiam", tylko od razu jaki to błąd Kopyr popełnił. Nie wiem co, oprócz dobrego samopoczucia daje Wam powód do oceny postępowania innych osób. Jeśli co kilka dni dowiadywałbym się jak się tu wrednie lansuję, co mi się za to należy itp. to chyba tak samo bym postąpił. Facet rozpoczął warzyć piwo, o którym do niedawna nie było co marzyć tutaj. Nie każdemu mogą one smakować (sam jestem miłośnikiem innych stylów), ale już po kilku miesiącach odezwały się głosy o lansie, zdzieraniu z biednego ludu pieniędzy, fatalnej jakości... To mało ma wspólnego z krytyką.

Ok kończę, zaraz znowu zaczniecie się rozwodzić na nieistotnymi detalami i pierdołami, jak w każdym wątku.


Kopyrze, dzięki i do zobaczenia przy fajnym piwku

Jeżeli ktoś wciska kit za dużą kasę to mamy milczeć bo robią to "piwni rewolucjoniści" lub nasi koledzy? Jeżeli jestem uczciwy to stosuję tą samą miarę do negatywnych zachowań tak koncernów jak rzemieślników.
Jak mi smakowała Kawka to jasno to napisałem, jak pusty był Sęp to też się wypowiedziałem uczciwie. A politykę cenową rzemieślników krytykuję i krytykować będę bo a) zależy mi aby dobrym piwem mógł raczyć się nie tylko zamożny przedstawiciel klasy średniej, b) bo uważam, że to szybka droga do upadku tej niedużej i słabej niszy.

A jak ktoś zamiast dyskutować się obrażą, tworzy inne fora, ucieka itp... to tylko świadczy o nim.
Pa i z hejterskim pozdrowieniem -

[darekd]

A Ty myślisz Darku że ja tu siedzę nonstop i odświeżam co 5 sekund forum żeby dorosłych ludzi uczyć kultury? Raz dziennie sprzątam, bo poza tym mam do zarobienia na chleb.

Szczególnie, gdy jeden z "Twoich" ludzi jest odpowiedzialny za tę sytuację...

[baklazanek]

Już kiedyś pisałem o pewnym problemie, który można nazwać „Dostępność”. Jeżeli na forum działa osoba związana z jakimś projektem, lub firmą, to można łatwo dokopać takiemu komuś. Jedną z rzeczy, która nakręca ludzi do ostrej, a czasem wręcz chamskiej krytyki, jest pewność, że zaatakowany z pewnością to przeczyta. Zapomina się o szacunku dla drugiego człowieka, albo po prostu z reguły traktuje się innych jak śmieci. Przykre, ale prawdziwe, a przecież chyba tylko masochiści lubią być poniżani.

Ps. Jacer, jak zwykle coś wiesz, ale prawie zawsze ograniczysz się tylko do zajawki.

[ART]

To jest moderator poddziału piwo-gdzie. Wypowiedzi moderatorów poza tymi działami w celach innych niż moderatorskie są ich niezależnym zdaniem i nie należy ich identyfikować ze zdaniem moim czy innych moderatorów. Jak masz na kogoś uczulenie to możesz go dodać do ignorowanych.

[pioterb4]

Jak masz na kogoś uczulenie to możesz go dodać do ignorowanych.

Tak to uczulenie. Albo coś mu się przywidziało. Najlepiej zamieść pod dywan...

A politykę cenową rzemieślników krytykuję i krytykować będę bo a) zależy mi aby dobrym piwem mógł raczyć się nie tylko zamożny przedstawiciel klasy średniej, b) bo uważam, że to szybka droga do upadku tej niedużej i słabej niszy.

i jeszcze c) nie prowadziłem nigdy żadnego biznesu, żadnej działalności gospodarczej, guzik wiem o takiej działalności, ale swoje zdanie mam, bo chcę tanio napić się piwa i basta temu kto sądzi inaczej!

Modle się o dzień w którym Zythum załozy swój właśny browar i pokaże jak łączyć socjalistyczne ideały z rynkową egzystencją. Tak wiem, to nigdy nie nastąpi, ale czasem warto o czymś pomarzyć.

[PiwowarAG]

To ja tu szykuje w każdym miesiącu nową premierę piwa u siebie browarze, a tu wkurzający mnie krytyk odchodzi, bez Kopyra będzie nudno.
Kopyrze, nie bierz po prostu udziału w dyskusji na temat swoich produktów, a przyj do przodu z nowymi produktami, niech bronią się same, lepiej lub gorzej.
Ja tak zrobiłem i robię spokojnie to co uwielbiam.

Witamy "po drugiej stronie lustra", nie zrażaj się tu też jest fajnie tylko trzeba nabrać dystansu do siebie i do tego co się robi i do durnych komentarzy.

Może po prostu zrób sobie przerwę, nabierz grubej skóry i do nas wróć za jakiś czas.
Trzymam kciuki, abyś wrócił.

[Rzeszowiak]

Szczególnie, gdy jeden z "Twoich" ludzi jest odpowiedzialny za tę sytuację...

Również miałem na myśli tą osobę.

[Kefir87]

i jeszcze c) nie prowadziłem nigdy żadnego biznesu, żadnej działalności gospodarczej, guzik wiem o takiej działalności, ale swoje zdanie mam, bo chcę tanio napić się piwa i basta temu kto sądzi inaczej!


Modle się o dzień w którym Zythum załozy swój właśny browar i pokaże jak łączyć socjalistyczne ideały z rynkową egzystencją. Tak wiem, to nigdy nie nastąpi, ale czasem warto o czymś pomarzyć.

Wolny rynek polega na tym, że spotykają się tam interesy producentów i konsumentów. W opisywanej sytuacji producent ma zdecydowaną przewagę - ze względu między innymi na restrykcyjne prawo możliwość powstania konkurencji jest utrudniona, rynek jest spragniony nowości i gotów jest łyknąć prawie wszystko.
Jedną z nielicznych broni konsumenta w tej sytuacji jest m.in. to forum. Ale próby korzystania z tego narzędzia są tutaj traktowane jako "socjalizm". Bo wiadomo, że wolny rynek jest wtedy, kiedy producent ustala cenę z kosmosu, a maluczcy muszą ją zaakceptować i płacić. Otóż - nie muszą. I mam nadzieję, że coraz rzadziej będą ją akceptować.
Konkurencja na polskim rynku ciekawego piwa, mimo kłód rzucanych pod nogi przez urzędników, jest coraz większa. Niektórzy mają dość blisko do Niemiec czy Czech - krajów, w których piwo jest lepsze i tańsze, niż w Polsce. Warto o tym pamiętać.

Ja rozumiem, że są koszty produkcji, że unikalne składniki itd. Ale wtedy też trzeba takie rzeczy kalkulować. Gdyby Kopyr warzył swoje piwa w szczerozłotym skafandrze kosmicznym, do tego chodząc na rękach, to koszty produkcji takiego piwa byłyby jeszcze wyższe. Ale ja raczej bym go nie kupił.
Kupię za to sobie Rytira ze Svijan, który co prawda nie jest piwem z innej planety, ale po prostu mi smakuje. No i, po uwzględnieniu marży importera, jest od nieszczęsnego Sępa 3 razy tańszy. A na pewno nie jest 3 razy gorszy. Jeśli już, to ta relacja zachodzić może co najwyżej w drugą stronę.

Potrafię zapłacić sporo za piwo. Ale chciałbym wtedy kupić sobie jednocześnie prawo do krytyki takiego piwa, jeśli nie będzie mi smakowało. Tymczasem tutaj taka chęć nazywana jest "hejterstwem". A, i socjalizmem jeszcze. Mimo wszystko wolałbym przeczytać paru takich hejterów i socjalistów, zanim kiedyś dałem się skusić na piwa z Koreba, nawet jeśli właścicielowi browaru w Łasku mogłoby być przykro po przeczytaniu ich opinii.