Piwo a rower

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23930

    podsumowując dyskusję: prosi się wszystkich uczestników ruchu o odpowiednią dozę wyobraźni i pomyślunku
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • żąleną
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.01
      • 13239

      Amen.

      P.S. Parę dni temu jadę ja sobie ścieżką rowerową, a tu nagle... rowerzyści. Reperują koło.

      ...
      Last edited by żąleną; 2003-06-30, 20:51.

      Comment

      • lzkamil
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2003.01
        • 3611

        Tez bedzie o wzajemnym poszanowaniu na drodze. Na wczorajszej wycieczce mialem za***iscie ostry i dlugi podjazd, wg znaku 25% lesna droga taka waska ze jeden samochod sie ledwo miesci. No wiec pedaluje w slimaczym tempie na najnizszym przelozeniu cala szerokoscia drogi, galy na wierzchu i ozor do ziemi, nagle za soba slysze samochod. Wiedzialem ze nie moge odpuscic bo jak stane to na takiej scianie juz nie rusze pod gore. Slyszalem jak gosciu warknal ze 2 razy silnikiem, nie wiem czy zeby mnie popedzic czy dlatego ze sam byl na 1 biegu, ale bez zadnego trabienia wlokl sie za mna ze 200 m do najblizszej mijanki. Szacunek dla nieznanego kierowcy za cierpliwosc i zrozumienie sportu Widac tak tez mozna.
        Lepszy jabol pod okapem
        niż GŻ, CP i KP !


        Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

        Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

        Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

        Comment

        • mwa
          Pułkownik Chmielowy Ekspert
          • 2003.01
          • 5071

          No też se pojedziłem na rowerze, ale teraz nie mam gdzie postawić.
          A jak tam z rekordami trasy i prędkości?
          Ja w ciągu 8 h zrobiłem 180 km w 97 roku, po wielkiej powodzi-byłem szacować szkody, okropny widok.
          Jeśli chodzi o prędkość to 63 km/h, jechałem z wielkiej góry, prawie z przepaści.
          A Wy jak tam???
          Pozdrawiam Cię !!!!

          Comment

          • lzkamil
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.01
            • 3611

            Co do rekordow szybkosci to moj kumpel dostal kiedys mandat za przekroczenie predkosci jak zjezdzal z wiaduktu w Lodzi. Sam nie wiem jak mozna w ogole zlapac rower na suszarke Mandat sobie podobno oprawil w ramke i powiesil nad lozkiem...
            Lepszy jabol pod okapem
            niż GŻ, CP i KP !


            Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

            Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

            Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

            Comment

            • marcopolok
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.10
              • 2334

              Całkiem niedawno bym takiego idiotę przypadkiem skasował bo jadąc z górki wyprzedzał ciężarówkę która "wpuszczała" mnie na drogę.
              Pół sekundy i było by po ptokach i nawet cholera nerki z tego dziada do niczego by się nie nadawały
              bez brody...

              Comment

              • jerzy
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.10
                • 4707

                mwa napisał(a)
                A jak tam z rekordami trasy i prędkości?
                78 km/h
                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                Comment

                • pieczarek
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.06
                  • 5011

                  A jaki to musi być rower aby wytrzymał prędkość 78 km. Zawodowcy jadąc w Alpach po asfalcie w dół śmigają z prędkością ponad 100 km. Ale rowery kosztują grube tysiące dolarów/euro. Czy ten Twój rower był jakoś podrasowywany? Ja jechałem kiedyś nieco ponad 50 i bałem się o całość roweru.

                  Comment

                  • Matys
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2003.02
                    • 139

                    A może był zamocowany na dachu samochodu? ;-)

                    Comment

                    • jerzy
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2001.10
                      • 4707

                      Mongoose HillToper - rama na rurach Tanga, rawki Araya 710 - najlepsze jakie były produkowane w czasach gdy go kupowałem - jeszcze nigdy mnie nie zawiódł, a potrafię zjeżdżać po schodach lub zeskakiwać z półmetrowych i wyższych murków.
                      Ale... śmigając z takią prędkością miałem niezłego stracha...
                      Last edited by jerzy; 2003-07-01, 14:04.
                      browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                      Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                      Comment

                      • mwa
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2003.01
                        • 5071

                        Sam kiedyś wyprzedziłem parę pojazdów.
                        Zdarzyło mi się też parę kolizji a raz jakaś kobieta wjechała mi do tylniego kółka. Wypadki chodzą po ludziach, wpadki też.
                        Pozdrawiam Cię !!!!

                        Comment

                        • wriggle
                          Porucznik Browarny Tester
                          • 2002.12
                          • 322

                          Ostatnio słyszałem że nasza kochana policja podrasowuje sobie statystyki łapiąc rowerzystów i każąc im dmuchać w balonik (dot. także chodników)... Niby dobrze, bo nietrzeźwemu jeździć nie wolno, ale przyłapany pod nawet lekkim gazem cyklista ma od razu sprawę karną i karalność w papierach. Statystyka policyjna w porząsiu, a prawdziwym złoczyńcom tylko w to graj. Czy to czasem nie za wiele?
                          ONE LOVE

                          Comment

                          • grzech
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.04
                            • 4592

                            mwa napisał(a)
                            No też se pojedziłem na rowerze, ale teraz nie mam gdzie postawić.
                            A jak tam z rekordami trasy i prędkości?
                            Ja w ciągu 8 h zrobiłem 180 km w 97 roku, po wielkiej powodzi-byłem szacować szkody, okropny widok.
                            Jeśli chodzi o prędkość to 63 km/h, jechałem z wielkiej góry, prawie z przepaści.
                            A Wy jak tam???
                            Prędkościomierza nie mam, bo i po co ? A kiedyś zrobiłem za jednym skokiem 240 km. Dopiero po powrocie do domu podliczyłem. Nie wiedziałem, że tyle byłem w stanie.

                            Comment

                            • wriggle
                              Porucznik Browarny Tester
                              • 2002.12
                              • 322

                              Ja w zeszłym roku kupiłem w sklepie nowy rower, wsiadłem nań i jeszcze z paragonem w kieszeni zrobiłem 100 km.
                              ONE LOVE

                              Comment

                              • Krzysiu
                                D(r)u(c)h nieuchwytny
                                • 2001.02
                                • 14936

                                Pogoda się stabilizuje, sezon czas zacząć. Wprawdzie już pojeździłem parę razu, ale relaksacyjnie i nie na swoim rowerze. Wczoraj spędziłem znaczną część popołudnia na przygotowaniach - tylne koło dostało nową oponę, resztę podakręcałem, ustawiałem, regulowałem i wypolerowałem. Wieczorny rozruch - parę kilometrów, dlo sprawdzenia tylko, czy wszystko gra (nie wszystko - licznik nie działa), ale pocisnąłem trochę i jak zsiadłem, nogi miałem miękkie.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X