Piwo a rower

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #16
    Chodzi Ci o jazdę na rowerze, czy picie na rowerze?
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • Simon
      † 1964-2008 Piwosz w Raju
      • 2001.02
      • 993

      #17
      o jedno i o drugie, i o wiele innych rzeczy ... na ( lub po ) rowerze
      Simon

      Comment

      • Krzysiu
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.02
        • 14936

        #18
        Zamiast bidona można wozić w koszyczku butelkę piwa. Policja się wtedy strasznie denerwuje

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23928

          #19
          Krzysiu! tak patrzę się na ten dodany obrazek, ten stelarz jest tylko na puste butelki!
          więc czyżby to rower, którym możemy wozić butelki do recyclingu?
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • grzech
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.04
            • 4592

            #20
            W zasadzie nie pijam piwa w trakcie jazdy. Drogi tu wąskie, kierowcy chamowaci, szczególnie ci kierujący ciężarówkami. Stuknie mnie taki i będzie miał wymówkę.
            Choć ostatnio przy okropnym upale nie wytrzymałem i spełniłem kufelek w barze nad Bugiem. Tyle, że wtamtych okolicach trudno było o ciężarówki, jak i policję. Raz wsiadłem na rower po trzech piwach i trochę mi kierownica latała. Była przy tym głęboka noc, zero ruchu więc nie doszło do kolizji.

            Ale za to jak skończę jazdę. Piję jak gąbka !!!!

            Comment

            • Faltarn
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2001.04
              • 133

              #21
              Dlatego przydaje sie rower trzy kołowy. Siada siespokojnie, nic nie trzesie (no może odrobinke), i można sie spokojnie delektowac.

              Comment

              • Marusia
                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                🍼🍼
                • 2001.02
                • 20221

                #22
                Grzechu, to ze mną do piwa nie siadaj, skoro po trzech Ci kierownica lata
                Że nie wspomnę o kolegach z Browaru, ciężcy zawodnicy, niektórzy piją nawet jak już nie mogą

                Simon, rower widzę Ci się rozmaicie kojarzy
                www.warsztatpiwowarski.pl
                www.festiwaldobregopiwa.pl

                www.wrowar.com.pl



                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #23
                  Mi kierownica latała, jak złamałem fajkę. Może dlatego, że nie byłem po piwie.

                  Comment

                  • grzech
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.04
                    • 4592

                    #24
                    Marusia - rekordy to ja pobijam na rowerze, piwo piję bo je lubię. Zbyt szanuję ten napój, aby używać go do płukania nerek.

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      #25
                      Wszyscy pijemy piwo, bo je lubimy. Płukanie nerek jest tutaj cennym skutkiem ubocznym

                      Ale niektórzy lubią bardziej, dlatego piją wiecej i mają lepiej przepłukane nerki. Będą dobrymi dawcami nerek. Bo dawcami wątroby to już nie bardzo

                      Comment

                      • grzech
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.04
                        • 4592

                        #26
                        Krzysiu - alkohol niszczy wszystkie narządy miąższowe, w tym i nerki.

                        Comment

                        • Krzysiu
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.02
                          • 14936

                          #27
                          Eeee tam, od razu niszczy ... poza tym piwo działa leczniczo.

                          Comment

                          • adam16
                            Pułkownik Chmielowy Ekspert
                            • 2001.02
                            • 9865

                            #28
                            Temat stał sie aktualny. Przynajmniej dla mnie - właśnie naprawiłem rower, i już niedługo przy jego pomocy będę się przemieszczał m.in na piwko.
                            Browar Hajduki.
                            adam16@browar.biz
                            Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                            Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

                            Comment

                            • żąleną
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2002.01
                              • 13239

                              #29
                              A mój rower zardzewiał na balkonie z siedem lat temu i od tego czasu zapijam żal piwem. Powstaje więc fundamentalne pytanie - kupować sobie nowy, czy nie???

                              Comment

                              • Piwofil
                                Kapitan Lagerowej Marynarki
                                • 2002.01
                                • 907

                                #30
                                A ja często mieszam piwo z rowerem. Ostanio pojechałem ( wcześniej spożyłem już dwa piwa ) rowerkiem do parku południowego, tam kolejne piwko i wpadliśmy z kumplem na pomysł jazdy na Biskupin ( wrocławianie wiedzą, ża tak blisko to z Parku nie jest ). Dojechawasz wypiliśmy jeszcze po Piaście w uroczym miejscu jakim jest jaz przeciwpowodziowy na Biskupinie i spowrotem.
                                Żadnych kolizji ani wypadków. Mi się wydaje że człowiek pedałując po piwie wypoci wszystko co wypił, więc będzie trzeźwy
                                www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X