Piwo a rower

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • żąleną
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2002.01
    • 13239

    Garść spostrzeżeń z ostatnich wycieczek warszawskimi ścieżkami rowerowymi.

    Niestety wygląda na to, że problem pieszych pałętających się jak barany po ścieżkach rowerowych sięga głębiej i jest chyba problemem narodu. Rowerzyści jeżdżący ścieżkami często wykazują się podobnym bezmózgowiem, co piesi:
    1.jadą sobie obok siebie i rozmawiają, a nadjeżdżający z naprzeciwka musi zjeżdżać ze ścieżki, bo im się nie chce ścieśnić na chwilę i tylko patrzą oślim wzrokiem, jak człowiek się zbliża i w ostatniej chwili ich omija - jeśli w ogóle się patrzą przed siebie, a nie na rozmówcę.
    2. jadą ścieżką pod prąd - i co? - i oczywiście patrzą się na nadjeżdżającego z naprzeciwka jak wół na malowane wrota i czekają, co zrobi, bo nie stać ich szarych komórek na krótki proces decyzyjny skręcić-w-prawo-jechać-prawidłowo.

    W waszych miastach też tak jest?

    Comment

    • arzy
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2002.06
      • 2814

      U nas ścieżek rowerowych jak na lekarstwo. Cieżko je nazwać rowerowymi . Więcej na nich pieszych niż rowerzystów.
      Może to nie zabrzmi elegancko, ale jak jade i widze kogoś że idzie po ścieżce rowerowej staram się przejechać jak najbliżej intruza, a nawet lekko o niego zachaczając. Może to kiedyś skończyć się źle ale pare osób zdąże przestraszyć

      "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
      Bractwo Piwne
      Skład Piwa
      Piszę poprawnie po polsku!

      Comment

      • pulas
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2001.08
        • 965

        arzy napisał(a)
        U nas ścieżek rowerowych jak na lekarstwo. Cieżko je nazwać rowerowymi . Więcej na nich pieszych niż rowerzystów.
        Może to nie zabrzmi elegancko, ale jak jade i widze kogoś że idzie po ścieżce rowerowej staram się przejechać jak najbliżej intruza, a nawet lekko o niego zachaczając. Może to kiedyś skończyć się źle ale pare osób zdąże przestraszyć

        Mam nadzieję, że nigdy nie spotkam Cię na CHODNIKU, bo wtedy powinienem zepchnąć Cię z roweru! Ot, taka zabawa!
        pułaś
        ---------------------------------
        "(...)W kącikach flechtów wieczór już
        Lśni jak porzeczka krwawa
        Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
        I między bajki wkładam"

        Comment

        • breslauer
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.05
          • 2690

          Zapomnieliście jeszcze o kierowcach parkujących na ścieżkach rowerowych swoje pojazdy...
          Jeśli chodzi o pieszych, to najbardziej wkurza mnie mnie fakt, że po zwróceniu uwagi, że idą po ścieżce przeznaczonej dla rowerów, wybuchają stekiem wyzwisk pod adresem rowerzysty. Spotkałem się z następującymi kategoriami takich matołów:
          1. parka (czyli samiec i samica w czułym objęciu)
          2. indywiduum z psem
          3. facet z małym dzieckiem prowadzonym za rękę

          Co do pieszych, to stosuję podobną taktykę, jak któryś z kolegów wcześniej napisał: staram się lekko zahaczyć osobnika pieszego w celu przestraszenia lub - jeśli idzie albo stoi tyłem do mnie - w ostatniej chwili zaczynam trąbić albo wrzeszczeć, żeby zszedł z drogi. Ale - dodam dla porządku - robię tak TYLKO i WYŁĄCZNIE wobec tych, którzy spacerują lub stoją na ścieżkach rowerowych specjalnie wydzielonych i odpowiednio oznakowanych !!!
          Zaś co do kierowców, to zastanawiam się nad wprowadzeniem w życie nastęujących rozwiązań:
          1. wyłamanie w pędzie lusterka bocznego
          2. oklejenie przedniej szyby małymi nalepkami z napisem "jedenaste: nie będziesz parkował na ścieżkach rowerowych"

          Zupełnie oddzielną sprawą są kretyni rowerzyści ...

          Comment

          • breslauer
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2002.05
            • 2690

            pulas napisał(a)
            Mam nadzieję, że nigdy nie spotkam Cię na CHODNIKU, bo wtedy powinienem zepchnąć Cię z roweru! Ot, taka zabawa!
            Nie przesadzaj: CHODNIK jest do użytku zarówno przez pieszych, jak i rowerzystów i w tym momencie oczywiście zarówno jedną, jak i drugą stronę obowiązuje zachowanie zasad ostrożności. My mówimy o blokowaniu ŚCIEŻEK ROWEROWYCH - przeznaczonych, jak sama nazwa na to wskazuje, TYLKO dla rowerzystów.

            Comment

            • arzy
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2002.06
              • 2814

              pulas napisał(a)
              Mam nadzieję, że nigdy nie spotkam Cię na CHODNIKU, bo wtedy powinienem zepchnąć Cię z roweru! Ot, taka zabawa!
              Widze że kolega należy do ludzi chodzących jak święte krowy po ścieżkach rowerowych którym wszystko wolno.
              Jeżeli chodzi o jazde po chodniku bo nie ma ścieżek rowerowych to staram się jeździć wolno i ustępować miejsca pieszym.
              W swoich wyczynach nie pozostaje osamotniony - BRAWO breslauer - tak trzymać.
              Last edited by arzy; 2003-06-03, 08:08.
              "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              Bractwo Piwne
              Skład Piwa
              Piszę poprawnie po polsku!

              Comment

              • Kubas
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2002.12
                • 4

                co0 jak co ale jestem zapalonym rowerzystom i rower wielokrotnie pozwolił mi dowieźć browar na imprezy w okolicy a także wrócić z tych imprez n a nogach do domu a pozatym podwożenie piwa
                kolegom też ma swoje dobre strony (opłata transportowa)

                Comment

                • pulas
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2001.08
                  • 965

                  arzy napisał(a)
                  Jeżeli chodzi o jazde po chodniku bo nie ma ścieżek rowerowych to staram się jeździć wolno i ustępować miejsca pieszym.
                  Odbierasz pieszym prawo chodzenia po ścieżkach rowerowych, a sam jeździsz po chodnikach! Bomba!
                  Chodnik jest (jak sama nazwa wskazuje) do CHODZENIA! Jeżeli nie masz ścieżki rowerowej powinieneś jeździć po jezdni, która służy do (jak sam nazwa wskazuje) JEŻDŻENIA (bo rower ma koła a nie nogi, chyba, że się mylę).
                  Ale o dziwnych zwyczjach rowerzystów było już wcześniej w tym temacie i nie zamierzam się powtarzać!

                  pozdro!
                  Last edited by pulas; 2003-06-03, 09:04.
                  pułaś
                  ---------------------------------
                  "(...)W kącikach flechtów wieczór już
                  Lśni jak porzeczka krwawa
                  Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
                  I między bajki wkładam"

                  Comment

                  • breslauer
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.05
                    • 2690

                    pulas napisał(a)
                    Odbierasz pieszym prawo chodzenia po ścieżkach rowerowych, a sam jeździsz po chodnikach! Bomba!
                    Chodnik jest (jak sama nazwa wskazuje) do CHODZENIA! Jeżeli nie masz ścieżki rowerowej powinieneś jeździć po jezdni, która służy do (jak sam nazwa wskazuje) JEŻDŻENIA (bo rower ma koła a nie nogi, chyba, że się mylę).
                    Ale o dziwnych zwyczjach rowerzystów było już wcześniej w tym temacie i nie zamierzam się powtarzać!

                    pozdro!
                    Jeśli już tak bardzo czepiasz się źródłosłowu, to zapytam Cię: czy zdarzyło Ci się wchodzić pod górę schodami? Jeśli tak, to popełniłeś straszne przestępstwo, bowiem SCHODY, jak sama nazwa wskazuje, służą do SCHODZENIA, a nie do WCHODZENIA.

                    A poza tym widział może kolega takie oznakowanie pionowe na chodnikach: niebieskie koło, podzielone na pół; na jednej połowie sylwetka ludzka, na drugiej sylwetka roweru? Jeśli nie, to objaśniam: ten znak informuje, że chodnik przeznaczony jest do wspólnego użytku przez pieszych i rowerzystów.

                    Comment

                    • Ahumba
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2001.05
                      • 9069

                      Koledzy piwosze!
                      nie zachowujcie się jak na Wiejskiej. Jeden kołchoz w kraju wystarczy.
                      ciągle tylko
                      palić-nie palić
                      jeździć po chodniku-chodzić po ścieżkach rowerowych
                      żeby chociaż były to dyskusje, ale nie od razu kufle w dłoń i na przeciwnika
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                      znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                      Comment

                      • arzy
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.06
                        • 2814

                        breslauer napisał(a)
                        A poza tym widział może kolega takie oznakowanie pionowe na chodnikach: niebieskie koło, podzielone na pół; na jednej połowie sylwetka ludzka, na drugiej sylwetka roweru? Jeśli nie, to objaśniam: ten znak informuje, że chodnik przeznaczony jest do wspólnego użytku przez pieszych i rowerzystów.
                        Moge jeszcze do tego dodać znak na którym widać rowerzyste na białym tle w czerwonej obwódce. Jezeli wiesz pulas co on oznacza to pozostawiam to bez komentarza.
                        "Spotkałem się z kolegą / Bo kolega jest od tego / I wypada czasem spotkać się z nim"

                        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                        Bractwo Piwne
                        Skład Piwa
                        Piszę poprawnie po polsku!

                        Comment

                        • slavoy
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          🥛🥛🥛
                          • 2001.10
                          • 5055

                          breslauer napisał(a)
                          A poza tym widział może kolega takie oznakowanie pionowe na chodnikach: niebieskie koło, podzielone na pół; na jednej połowie sylwetka ludzka, na drugiej sylwetka roweru? Jeśli nie, to objaśniam: ten znak informuje, że chodnik przeznaczony jest do wspólnego użytku przez pieszych i rowerzystów.
                          Dodam tylko: Jeśli podział jest poziomy, oznacza to wspólną przestrzeń dla ludzi i rowerów. Jeśli pionowy, oznacza równoległe (oddzielone pasem): chodnik i ścieżkę rowerową.
                          TAK! Jeżdżę po chodnikach.
                          TAK! Nie znoszę pieszych na ścieżkach.
                          Dick Laurent is dead.

                          Comment

                          • Marusia
                            Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                            🍼🍼
                            • 2001.02
                            • 20221

                            Pułaś po prostu zdaje sie nie zna przepisów. Rowerzysta ma jak najbardziej prawo jeździć po chodniku, jeśli nie ma ścieżki rowerowej.
                            www.warsztatpiwowarski.pl
                            www.festiwaldobregopiwa.pl

                            www.wrowar.com.pl



                            Comment

                            • pieczarek
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              • 2001.06
                              • 5011

                              Oczywiście, że rowerzysta ma prawo jeżdzić po chodniku. Uwarunkowane jest to bodajże dopuszczalną prędkością na sąsiadującej jezdni. Ale jeździć ma prawo tylko wówczas gdy nie utrudnia ruchu pieszym. To pieszy na chodniku jest świętą krową a rowerzysta niemal intruzem. Spróbujcie potrącić kogoś rowerem na chodniku. Zobaczycie jakie będą tego prawne konsekwencje.

                              Comment

                              • jerzy
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2001.10
                                • 4707

                                slavoy napisał
                                TAK! Jeżdżę po chodnikach.
                                ...ale tylko wtedy, gdy nie ma ścieżki lub jest zastawiona, a ulicą samochody pędzą z prędkością daleko większą od przepisowych 60 km/h.
                                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X