Temat w tym dziale, bo mało poważny, a jestem ciekaw, jak to wygląda w innych częściach Polski. Z czystej ciekawości: ile w Waszej okolicy, w najgorszej mordowni, gdzie wchodzi się drzwiami, a wychodzi oknem - kosztuje najtańsze piwo 0,5l? Może to być nawet Harnaś zmieszany z resztkami soków żołądkowych stałych bywalców albo trzymane pod ladą butelki czegoś, co z piwem wspólnego ma conajwyżej nazwę.
Ja w swojej okolicy mam Zamkowe po 3,50 + na życzenie sznita z tustem (studenckie, dla nie-studentów 4 zł). Widziałem także jeszcze w tym roku w innej knajpie lane Tyskie za 3,20 (tak przynajmniej głosił szyld).
Pamiętam, że jeszcze kilka lat temu (4? 5?) w jednym z zabrzańskich lokali było butelkowe Karpackie za 2,50. Taniej piwa w knajpie w Polsce nie widziałem chyba nigdy.
Macie podobne doświadczenia?
Jeśli uznacie, że temat jest bez sensu, to go wywalcie albo olejcie.
Ja w swojej okolicy mam Zamkowe po 3,50 + na życzenie sznita z tustem (studenckie, dla nie-studentów 4 zł). Widziałem także jeszcze w tym roku w innej knajpie lane Tyskie za 3,20 (tak przynajmniej głosił szyld).
Pamiętam, że jeszcze kilka lat temu (4? 5?) w jednym z zabrzańskich lokali było butelkowe Karpackie za 2,50. Taniej piwa w knajpie w Polsce nie widziałem chyba nigdy.
Macie podobne doświadczenia?
Jeśli uznacie, że temat jest bez sensu, to go wywalcie albo olejcie.
Comment