Skoro stonoga nie ma stu nóg, to może stokran? Byłoby logicznie. I do poezji się nadaje:
Spragniony wędrowiec, zszedłszy z kurzu drogi
W stukrannej knajpy gościnne wszedł progi
I zawołał, aż echo na kegach zagrało:
Ach, stugębnym być by się tu zdało!
Skoro stonoga nie ma stu nóg, to może stokran? Byłoby logicznie. I do poezji się nadaje:
Spragniony wędrowiec, zszedłszy z kurzu drogi
W stukrannej knajpy gościnne wszedł progi
I zawołał, aż echo na kegach zagrało:
Ach, stugębnym być by się tu zdało!
Comment