Przeglądałem ostatnio prasę internetową. Wiem, wiem, że to prostackie, ale, jako syn zomowca, nie jestem genetycznie zobligowany do zachowań "na miejscu". Kiedy dotarłem do artykułu "Producenci piwa w Niemczech idą na barykady przeciwko firmom wydobywającym gaz ziemny", łza wzruszenia zakręciła się w moich starych oczach, skojarzenia przebiły do dawno nie używanych synaps wiodących ku browar.biz. Postanowiłem spytać Was o opinię w tym temacie.
Pewnie ci Niemcy trochę przesadzają. Skoro Marusi udało się onegdaj wyprodukować piwo we Wrocławiu, wydaje się, że czystość wody w piwie nie strategicznego znaczenia. Piast też chyba nie poległ ze względu na nieosiągalność w okolicy wody zgodnej z PN? Przynajmniej ostatni szef produkcji Piasta nie twierdził, że pracy pozbawiają go wyziewy fenolu.
Pewnie ci Niemcy trochę przesadzają. Skoro Marusi udało się onegdaj wyprodukować piwo we Wrocławiu, wydaje się, że czystość wody w piwie nie strategicznego znaczenia. Piast też chyba nie poległ ze względu na nieosiągalność w okolicy wody zgodnej z PN? Przynajmniej ostatni szef produkcji Piasta nie twierdził, że pracy pozbawiają go wyziewy fenolu.
Comment