Czy jest tu ktoś z Politechniki Łódzkiej?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Lysack
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2010.03
    • 19

    Czy jest tu ktoś z Politechniki Łódzkiej?

    Cześć,

    Poszukuję osób z Politechniki Łódzkiej, celem stworzenia czegoś w rodzaju Koła Piwnego zrzeszającego miłośników "złocistego" trunku.

    Wiem, że na jednej z wrocławskich uczelni coś takiego istnieje, więc może uda się także i w Łodzi.

    Co oferowałoby takie koło?

    -degustację piw w doborowym towarzystwie
    -możliwość poszerzenia swojej wiedzy teoretycznej i praktycznej (być może na bazie współpracy z wykładowcami z biotechnologii)
    -wyjazdy na festiwale (oktoberfest, birofilia, chmielaki krasnystawskie)
    -możliwość uwarzenia piwa według własnej receptury (zapoznanie z technologią produkcji piwa w praktyce )
    -zwiedzanie browarów w celu zapoznania się z technikami produkcji na skalę masową i seryjną

    Oprócz tego, być może uda się wynegocjować jakieś zniżki na piwa w lokalach i sklepach dla członków takiego koła. Myślę, że uczelnia może się przychylić do takiej inicjatywy - w końcu już teraz wykładowcy i dziekani polecają wycieczki do browarów, a tematyka piwowarstwa, przynajmniej na wydziale biotechnologii jest dość popularna.

    Co o tym sądzicie? Zachęcam do zgłaszania się do mnie poprzez PW lub do pisania w wątku. Możemy się zgadać i wspólnie ustalić jak to ugryźć.
    Nie chcę od samego początku robić wszystkiego samemu, bo zapewne na wszystkie sprawy organizacyjne nie wystarczy mi czasu. A do tego fajnie byłoby się skonsultować z innymi pasjonatami co do formy promocji czegoś takiego, formy spotkań itd. No i wiadomo, że w grupie zawsze raźniej

    Na koniec jeszcze parę słów o mnie. Piwem interesuję się od przeszło 4 lat. W tym czasie miałem okazję zapoznać się z przeszło tysiącem różnych piw z Polski i zagranicy. W sumie przeszło 50 różnych krajów. Uwielbiam poznawać nowe (dla mnie) gatunki i wyszukiwać piw z ciekawą historią, pochodzeniem, składnikami lub wyróżniających się w inny sposób. Na co dzień pracuję w zupełnie innej branży, bo związanej z produkcją kosmetyków. Do tego, jak można wywnioskować z treści wątku, studiuję zaocznie na łódzkiej Polibudzie, na kierunku ZiIP. Choć to mój (mam nadzieję) ostatni rok na tej uczelni, to liczę na to, że uda mi się zapoczątkować fajną dla piwoszy inicjatywę.

    Pozdrawiam, Krzysiek!
    Zapraszam na Piwarium.pl - moja piwna kolekcja!
  • genea
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2006.02
    • 1515

    #2
    Po co wywarzać otwarte drzwi? Taka organizacja w Łodzi już istnieje i nazywa się Bractwo Piwne Wśród naszych członków są też absolwenci PŁ. To co proponujesz w ofercie swojego koła oferuje również bractwo
    Resztę znajdziesz na naszej stronie

    No chyba, że to miałaby być organizacja tylko i wyłącznie dla absolwentów PŁ
    Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
    Bractwo Piwne

    Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
    Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

    Comment

    • Pancernik
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      🥛🥛🥛🥛🥛
      • 2005.09
      • 9789

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika genea Wyświetlenie odpowiedzi
      Po co wywarzać otwarte drzwi?
      Jasne, lepiej porządnie wywarzyć piwo...

      Pisałem to ja, Pancernik, absolwent UŁ .

      Comment

      • Lysack
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2010.03
        • 19

        #4
        Wiem, że coś takiego istnieje, ale nie do końca o to mi chodzi

        Chciałbym stworzyć coś, co skupi w sobie grupę osób w podobnym wieku, o podobnych zainteresowaniach. Fajnie byłoby kiedyś przeczytać w gazecie o "grupie studentów, która zabrała się za stworzenie własnej marki piwa". Chodzi mi też o promocję uczelni, która mnie kształci

        Członkowstwo w takim "stowarzyszeniu" jest też cenne dla studentów, bo daje dodatkowe punkty do stypendium, jeśli byłby ktoś zainteresowany No i jak to wynika z powyższej treści, chodzi mi o studentów, a niekoniecznie absolwentów

        Może też udałoby się na imprezach uczelnianych postawić jakieś małe stoisko z dobrym piwem, bo trochę boli mnie to, że jak jest jakaś impreza to nie ma się czego napić... (choć wiem, że na juwenaliach jest główny sponsor, ale na pozostałych piknikach chyba już nie)
        Zapraszam na Piwarium.pl - moja piwna kolekcja!

        Comment

        • genea
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2006.02
          • 1515

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Pancernik Wyświetlenie odpowiedzi
          Jasne, lepiej porządnie wywarzyć piwo...

          Pisałem to ja, Pancernik, absolwent UŁ .
          Tak to jest jak się zaufa sprawdzaniu przez przeglądarkę Błędu nie znalazła, ale kontekst zgubiła...
          Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
          Bractwo Piwne

          Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
          Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

          Comment

          • genea
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2006.02
            • 1515

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Lysack Wyświetlenie odpowiedzi
            Wiem, że coś takiego istnieje, ale nie do końca o to mi chodzi

            Chciałbym stworzyć coś, co skupi w sobie grupę osób w podobnym wieku, o podobnych zainteresowaniach. Fajnie byłoby kiedyś przeczytać w gazecie o "grupie studentów, która zabrała się za stworzenie własnej marki piwa". Chodzi mi też o promocję uczelni, która mnie kształci

            Członkowstwo w takim "stowarzyszeniu" jest też cenne dla studentów, bo daje dodatkowe punkty do stypendium, jeśli byłby ktoś zainteresowany No i jak to wynika z powyższej treści, chodzi mi o studentów, a niekoniecznie absolwentów

            Może też udałoby się na imprezach uczelnianych postawić jakieś małe stoisko z dobrym piwem, bo trochę boli mnie to, że jak jest jakaś impreza to nie ma się czego napić... (choć wiem, że na juwenaliach jest główny sponsor, ale na pozostałych piknikach chyba już nie)
            Różnica wieku raczej nie przeszkadza we wspólnym wypiciu piwa A zainteresowania naszych członków są naprawdę wszelakie I chętnie starsi dzielą się wiedzą z młodszymi Czy te punkty dostaje się za członkostwo w nazwijmy to grupach tylko na terenie PŁ? I ostatnie pytanie. Ktoś kto należy do waszego stowarzyszenia kończy studia... I co wtedy? Panu/pani już dziękujemy?
            Last edited by genea; 2013-10-04, 14:36.
            Zbieram wszystko związane z browarem Stella Artois.
            Bractwo Piwne

            Czasami najlepszym wyjściem jest wyjście na piwo...
            Wolę być znanym piwoszem niż anonimowym alkoholikiem...

            Comment

            • Lysack
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2010.03
              • 19

              #7
              Wiem, że różnica wieku w niczym nie przeszkadza jeden z moich najlepszych kolegów z pracy jest ode mnie starszy o prawie 40 lat, a zdarza nam się wyskoczyć na naprawdę niezłe imprezy

              Niemniej jednak kto studiował ten wie, że młodzi ludzie są bardziej skorzy do szalonych pomysłów. Mimo wszystko nie jestem przekonany, czy ten mój starszy kolega byłby chętny na zrobienie "przystanku piwo" na woodstocku czy kilka innych pomysłów typowych dla młodzieży Proszę nie zrozumieć mnie źle, bo sam bardzo lubię bawić się w mieszanym towarzystwie.

              Sposobów na zdobywanie punktów jest wiele, ale z tych związanych z piwem może być tylko stworzenie koła naukowego w tej tematyce (i uzasadnienie w jaki sposób jest to ściśle powiązane z kierunkiem studiów).

              Liczę na to, że absolwenci poczują co to znaczy być członkiem takiej piwnej grupy i regularnie będą przenosić się do bractwa piwnego. Liczę też na to, że byli członkowie dalej będą uczestniczyć w mniejszy lub większy sposób w życiu takiego koła. No i oczywiście uważam to za dobry sposób na promocję kultury picia piwa wśród studentów, bo jak na razie to różnie z tym bywa. A przecież to nie alkohol w piwie jest najważniejszy
              Wiem, że bractwo ma niemal identyczne cele, ale powiedzmy sobie prawdę - ilu studentów (niezależnie z jakiej uczelni) o czymś takim słyszało? Zapewne zaledwie garstka, a tutaj, jeśli zostanie to odpowiednio nagłośnione (może jakaś tablica lub choćby kilka plakatów) na terenie uczelni, myślę że sporo osób może się przekonać, że piwo to coś więcej niż tyskie i lech.

              Każdy dodatkowy sposób na szerzenie pasji związanej z piwem jest dobry. Sam prowadziłem sklep z piwem regionalnym i przez ten czas udało mi się przekonać setki ludzi, że warto dopłacić złotówkę czy dwa, aby odczuć kolosalną różnicę w tym co się pije W skali miesiąca i tak więcej wydamy na paczkę fajek czy dociskając trochę głębiej pedał gazu w samochodzie.

              Jak dla mnie to mogłoby być takie koło na każdej uczelni, a bractwo piwne w każdej dzielnicy, tak aby jak najwięcej osób mogło się dowiedzieć o dobrym piwie i żeby każdy mógł sobie dopasować do siebie miejsce i czas spotkań przy piwku. W tym wypadku powiedzenie "co za dużo to nie zdrowo" się nie sprawdza
              Zapraszam na Piwarium.pl - moja piwna kolekcja!

              Comment

              • pioterb4
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2006.05
                • 4322

                #8
                Problem jest w tym że członkostwo w Bractwie Piwnym nie jest wcale nobilitujące. A patrząc przez pryzmat ostatnich poczynań Wielkiego Mistrza czy tam innego komtura to rzekłbym, lekka siara.

                Comment

                • kony
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2005.08
                  • 1701

                  #9
                  Zanim się do reszty zatracisz w marzeniach upewnij się na uczelni w jakim zakresie coś takiego ma rację bytu biorąc pod uwagę ustawę o wychowaniu w trzeźwości. Trochę to wygląda jak szukanie pretekstu żeby się napić piwa, dostać na to dofinansowanie a najlepiej jeszcze jakieś punkty, zwolnienie z wuefu i parę lajków na fejsbuku
                  Powodzenia mimo wszystko

                  Comment

                  • Lysack
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2010.03
                    • 19

                    #10
                    Kony -> już rozmawiałem z władzami uczelni i są jak najbardziej za Tu nie chodzi o picie, a raczej o bliższe poznanie technik produkcji i dobrą integrację.

                    Ustawę o wychowaniu w trzeźwości znam dość dobrze. No i skoro na terenie uczelni mogą odbywać się juwenalia z masą alkoholu, skoro na innych uczelniach mogą działać piwne koła, to czemu nie na tej?

                    Jako takie rozeznanie już zrobiłem - teraz potrzeba tylko ludzi, a to tutaj skierowałem swoje pierwsze kroki w tym celu
                    Zapraszam na Piwarium.pl - moja piwna kolekcja!

                    Comment

                    • Pancernik
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2005.09
                      • 9789

                      #11
                      To chyba raczej chodzi o "profesjonalne" spojrzenie, pamiętam, że kiedyś był na PŁ kierunek "chemia spożywcza"... Nawet fajne dziewczyny tam studiowały...

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X