Zmarła pisarka Joanna Chmielewska

[genea]

Przed chwilą się dowiedziałem, że zmarła Joanna Chmielewska, znana polska pisarka nazywana "królową polskich kryminałów" Dla mnie osobiście to ogromny cios, bo uwielbiałem Jej twórczość. Mam na półce (a właściwie półkach) wszystkie Jej książki... A sporo powiedzonek , które używam wyczytałem z książek pani Joanny. Swego czasu miałem niewątpliwą przyjemność rozmawiać osobiście z panią Joanną, gdy przyjechała do Łodzi podpisywać swoje książki... Kolejnej, niestety, mi już nie podpisze...

[Ahumba]

Dla mnie osobiście to ogromny cios, bo uwielbiałem Jej twórczość.

To jest nas co najmniej dwóch na tym forum.
Będzie brakowało jej humoru.

[iron]

To jest nas co najmniej dwóch na tym forum.
Będzie brakowało jej humoru.

Pewnie jeszcze Asia by do Was dołączyła...

Oj tam z tym brakowaniem - tyle książek napisala, ze jak zaczniesz ponownie je czytać, to jak skończysz ostatnią, to nie będziesz pamiętał co bylo w pierwszej...

[Marusia]

Ja właśnie ostatnio odkurzyłam przypadkiem Chmielewską za pomocą książki Najstarsza Prawnuczka - co za nieprzyjemny zbieg okoliczności

[Cyneq]

Ja od lat wracam do "Jak wytrzymać ze współczesną kobietą", i zaśmiewam się za każdym razem, chociaż to śmiech przez łzy.

[genea]

Pewnie jeszcze Asia by do Was dołączyła...

Oj tam z tym brakowaniem - tyle książek napisala, ze jak zaczniesz ponownie je czytać, to jak skończysz ostatnią, to nie będziesz pamiętał co bylo w pierwszej...

Owszem można wracać do już napisanych książek. Ale nam raczej chodzi o brak nowych... I tego będzie brakować...

[Małażonka]

Na pewno, choć muszę przyznać, że ostatnia Jej twórczość była znacznie gorsza.. Za to jej ostatnia książka bardzo mi się podobała...

[iron]

Na pewno, choć muszę przyznać, że ostatnia Jej twórczość była znacznie gorsza.. Za to jej ostatnia książka bardzo mi się podobała...

Czy ostatnia, to się okaże - myślę, że pewnie przynajmniej jedna sztuka czeka na opublikowanie - znając "płodność" tej pisarki, to myślę, że bardziej wydawnictwo ją stopowało przed wydawaniem częściej, niż odwrotnie...

Ale może się mylę.