Shlangbaum przygotowuje się chyba do objęcia fotela prezesa w TVP. Powodzenia
Kraków!
Collapse
X
-
Nie chodzi Piotrek o dyskusje, które jak wiemy na forum często daleko nie prowadzą. Jest po prostu masa miłośników piwa z Krakowa, która nie wpada na przykład na Giełdę czy na Galę, jak w tym roku. Myślę, że poza tymi, którzy nie mają zwyczajnie czasu, wiele osób po prostu ma mylne wyobrażenie o tych imprezach albo nie ma ich kto zachęcić
Comment
-
-
Ale ludzie mają różny stopień zaangażowania w te sprawy. Zerknij z jednej strony na takie osoby jak Krzysiu, który jest uzależniony od warzenia piwa, albo Prezes, który potrafi zorganizować nagły spęd do osiedlowej mendziarni w szemranej dzielnicy, bo się Namysłów z kija pojawił Do tego jeszcze np. Sopista - nałogowy zbieracz etykiet oraz pozostali zapaleni kolekcjonerzy birofiliów. Z drugiej strony masz na ten przykład mnie, którego na giełdę przyciąga fajna atmosfera a nie konkretne potrzeby kolekcjonerskie, czy też zdobycie kontrahenta na najbliższą warkę Różny stopień zaangażowania przekłada się także i tutaj na takie sprawy jak spotkania na szczeblu miejskim. Nie każdy może zostawić wszystko i pognać do Espresso, szczególnie gdy spotkania są czasem jeszcze w godzinach pracy. Na krakowski "zlot" ekipy z FrazPC.pl też nie nawaliło specjalnie dużo ludzi, chociaż Krakusów i około-Krakusów jest tam więcej niż od groma.
Comment
-
-
jesteśmy, widoczni... może nawet za bardzo podzielam zdanie Titusa, bo miałem okazję rozmawiać/klikać z krakusami i wiem, że jak się ma na głowie dziecko, obowiązki rodzinne, własny biznes to czasem trudno wygospodarować godzinę na piwko z przyjaciółmi...
za niedługo do takich osób dołączy Bartosz i zobaczysz, że zostaniemy sami. Jest propozycja oddolna, by zmienić godzinę spotkać na bliższą 21.00, no ale wszystko ma swoje dobre i złe strony.
konkludując... im mamy lepszy kontakt tym lepiej się dogadujemy. zatem zapraszam na spotkania choćby na 15-30 minut. propozycje "nowych" zostaną oczywiście uwzględnione.
Comment
-
-
Hm, myślę, że 90% osób z tej listy jest już "nieaktywnych" czyli kiedyśtam się zarejestrowali, bo np. potrzebowali informacji do pracy mgr, a potem już o forum zapomnieli. Dodając do tego "teorię zaangażowania" Titusa zostaje garstka ludzi.
Shlangi, czy masz możliwość wyciągnięcia np. liczby postów każdego krakusa? Myślę, że to przedstawiłoby stopień zainteresowania.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezesklikałem na pewno z 30ma forumowiczami z Krakowa, więc nie jest tak źle. jakieś 100 bywa na forum, ale zwyczajnie się nie udziela, tak jak do niedawna Cez.
Comment
-
-
widzę, że e-prezes już wspomniał o mojej sytuacji
rzeczywiście trudno jest utrafić z wolnym czasem... godząc, dom, pracę i inne obowiązki z kufelkiem piwa. ale jedna smocza we wspólnym gronie już zaliczona , obecność na gali też.
Masz stare niepotrzebne rzeczy, to napisz.
Comment
-
Comment