Od 2008 roku już nigdzie. Choć czasem pojawiają się piwa tak nazywane. Link
Dlaczego piwo PINTY musi kosztować powyżej 10 zł w knajpie
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziOd 2008 roku już nigdzie.Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziCzyli uważasz, że nie można zrobić piwa na poziomie 7 zł?Czy jest coś lepszego niż piwo? - Dwa piwa!
Małe Piwko Blog
Małe Piwko Blog na facebooku
Domowy Browar Demon
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziA warzy się dziś ale w 100% na polskich chmielach? Wymień kilka oprócz Prometeusza.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika leona Wyświetlenie odpowiedziTomek, mamy jedne z najdroższych autostrad, najdroższe stadiony, paliwo na poziomie cen tzw. zachodniej Europy, i wiele, wiele innych przykładów. A ty się o piwo za dwa euro będziesz handryczył?Last edited by WojciechT; 2013-12-09, 15:32.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziBo jak idę do knajpy w BP to płacę za Pintę 11-12 zł. A chciałbym 7Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika wrednyhawran Wyświetlenie odpowiedziPewnie można. Jak się ma własny browar i wszystkie kredyty pospłacane, to pewnie tak.
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika jacer Wyświetlenie odpowiedziAle czyja to wina? Pinty?
Comment
-
-
Bo różnica w cenie pomiędzy piwem wysokoekstraktowym a lekkim wcale nie będzie duża, a konsumenci mogą biadolić - poczytaj dziesiątki wątków o a'la Grodziskim. Ukatrupienie szylingów czy Pierwszej Pomocy to jeśli się nie mylę była najzwyklejsza rachuba rachunku ekonomicznego - piwa nie sprzedawały się tak świetnie jak te wysokoekstraktowe i z drogich surowców.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziPodbijanie ceny dla klienta końcowego to akurat może nie wina Pinty, ale dlaczego warzyć piwa wysokoekstraktowe, z dużą ilością drogich importowanych surowców (akurat Pinta ma dostęp do taniego źródła w BA), skoro można uwarzyć lekkie, pijalne sesyjne piwa. Mniej energii i mniej surowca do produkcji. Ukatrupiono fajne piwo 70 szylingów, nic w zamian nie dając.
Bo nie chcą, bo ich to nie kręci, bo są nudne, bo chcą warzyć takie piwa jakie sami lubią, bo się nie sprzedawało itd.itp. wybierz sobie.Milicki Browar Rynkowy
Grupa STYRIAN
(1+sqrt5)/2"Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
"Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
No Hops, no Glory :)
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika e-prezes Wyświetlenie odpowiedziProponuję zatem wycieczkę w czasie.
Post z czasów, gdy była na rynku Smocza Głowa. 3 złote 10 groszy SG i dla porównania Ambera Koźlak i Żywe 3,20 zł. Ile teraz w dobrym sklepie kosztują te piwa? A ile Pinta? Co zmieniło się w tymże samym browarze Jurajskim?
A przykład knajp. SG była po 6-7 zł, podczas gdy koncernówki były po 5 zł, a czasem więcej. Po ile masz teraz Pintę w knajpie?
Spiąłem się ostatnio z AleBrowarem na FB m/w o pewien event. Niech mi ktoś nie wciska ciemnoty, że jest to zabawa. Jak zarabia się na tym kasę to nie jest to zabawa tylko biznes.
Żywię dużą estymą chłopaków z Pinty za to co włożyli w rewolucję piwną w Polsce, ale ostatnio zaczyna mnie to irytować za ile kupię następnym razem piwo w knajpie?
Comment
-
-
Jako, że od lat przymierzałem się do otwarcia knajpy, temat mam teoretycznie przerobiony od deski do deski. Przez lata udało mi się stworzyć swojego rodzaju biznesplan, który uwzględnia wydaje mi się większość zależności między kosztami, marżą, przychodami itd.
Przy założenia prowadzenia sporego lokalu, który nie jest obsługiwany siłami tylko i wyłącznie właściciela z pomocą rodziny, znajdującego się w centrum dużego miasta, przy założeniu właściwie 100% uczciwego podejścia do podatków, umów pracowników czy np: ZAiKSu i przy utrzymaniu przyzwoitych standardów lokalu - bez zastosowania 100% narzutu na piwie całość nie bardzo się zapina...
Nawet nie wielkie zmiany marży albo zwiększenie lub zmniejszenia procenta zakładanych strat na towarze potrafi bardzo mocno wpływać na rentowność szczególnie w perspektywie długiego czasu.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika tomolek Wyświetlenie odpowiedziPozostaje jeszcze pytanie o jakość Smoczej Głowy na tle piw ważonych dzisiaj. Mam do tego piwa wielki i sentyment i miało ono duży wpływ na rozwój mojego sekciarstwa
Nie wiem jednak czy wytrzymałoby porównanie z piwami dostępnymi dzisiaj. Może było takie dobre bo jako jedyne oferowało coś innego?Mors ultima linea rerum.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Blackbeard Wyświetlenie odpowiedziFCJP nie śpi.
W ramach pokuty obejrzę dziś mecz bez piwa.
Comment
-
Comment