Szkodliwość syropu fruktozowo-glukozowego - prawda czy mit

[chemmobile]

O tym czy coś jest szkodliwe/trujące/zabójcze decyduje przyjęta dawka. Zejść z tego padołu można nawet pijąc czystą wodę i wcale nie mam na myśli utonięcia. Tylko nikt rozsądny nie rozpowszechnia w internetach bzdur, że woda jest szkodliwa. Całe te debilizmy związane ze szkodliwością syropu G-F, słodzików, glutaminianu sodu itp. są jak mity dotyczące piwa - żółć bydlęca, piwo z chińskiego proszku itd. Mity nie poparte żadnymi dowodami. Tak jak nikt rozsądny nie wlewa w siebie naraz 5 litrów wody, tak nikt nie zapycha się kilogramami czy litrami syropu G-F, słodzikami i glutaminianem.
Z mitami piwnymi dzielnie walczycie, nie oznacza to jednak, że na wszystkie mity jesteście odporni. Chyba nikt nie jest biegły w każdej dziedzinie życia, ale ślepą wiarą w "rewelacje" internetowe może narobić sobie więcej szkód niż pożytku. A nie rzadko także nabijać kabzę sprytnym manipulatorom żerującym na ludzkiej ufności i niewiedzy.

[VanPurRz]

Tak tyle, że jeżeli w prawie każdym posiłku/napoju jest słodzik, glutaminian, syrop to ta dawka która jest już szkodliwa jest przekraczana całkiem szybko więc nie gadaj bzdur, że szkodliwość tych rzeczy to mit. Bo syrop g-f czy słodzik bardzo szybko dprowadzają do stłuszczenia wątroby. Oczywiście jak wypijesz raz na miesiąc rzecz z syropem to nic się nie dzieje ale jeżeli wypijasz powiedzmy 5 razy w tygodniu to szybko będę negatywne efekty.

[VanPurRz]

Efekty przyjmowania produktów z syropem (mówimy o częstym przyjmowaniu):
Powoduje otyłość
Z badań wynika, że jeśli rano wypijemy słodzony tym cukrem napój lub zjemy produkty zawierające tą substancję, nasz organizm przerobi na tkankę tłuszczową nie tylko pożywienie ze śniadania, ale i z obiadu, choć teoretycznie nie jest to konieczne. Najgroźniejsze jest jednak to, że fruktozę przetwarzamy na najgorszy rodzaj tłuszczu – ten gromadzący się wokół narządów wewnętrznych.

Podsumowując wszystko co zjemy do końca dnia zostanie zmagazynowane w postaci tkanki tłuszczowej w naszym organizmie.

Przyczynia się do powstania cukrzycy typu 2
Codzienne spożywanie produktów zawierających syrop glukozowo- fruktozowy zwiększa apetyt i cukrzycy typu 2. Jedna porcja produktu słodzonego syropem zaspokaja całodobowe zapotrzebowanie na węglowodany. Konsumpcja wysokoprzetworzonych cukrów prostych (glukozy, fruktozy) prowadzi do tzw. reaktywnej hipoglikemii tj. gwałtownych zmian poziomu insuliny oraz glukozy we krwi. Zapobiegać temu miała fruktoza o niskim indeksie glikemicznym. Niestety, spożywana w nadmiarze fruktoza stanowi jeszcze większe zdrowotne zagrożenie. Jest bowiem metabolizowana bardzo szybko, poza kontrolą organizmu ponieważ omija pewne szlaki metaboliczne.

Podwyższa poziom złego cholesterolu LDT i trójglicerydów
Spożywanie żywności z dużą zawartością syropu prowadzi do dużego napływu fruktozy do żyły wrotnej wątroby (żyła ta zaopatruje wątrobę w krew i substancje wchłonięte w przewodzie pokarmowym). Fruktoza ulega metabolizmowi znacznie szybciej niż glukoza. Wątroba zostaje szybko i w dużej ilości “zalana” fruktozą, co prowadzi do odpowiedzi wątroby w postaci zwiększenia syntezy kwasów tłuszczowych, a także powoduje zwiększone wydzielanie lipoprotein o bardzo niskiej gęstości, które następnie na drodze przemian biochemicznych są przetwarzane w lipoproteidy LDL, czyli zły cholesterol.

[chemmobile]

Tak tyle, że jeżeli w prawie każdym posiłku/napoju jest słodzik, glutaminian, syrop to ta dawka która jest już szkodliwa jest przekraczana całkiem szybko więc nie gadaj bzdur, że szkodliwość tych rzeczy to mit.

Skąd to wiesz? Liczysz na bieżąco?
Ach nie, przeczytałeś w internecie...
Jestem pewny na 100%, że nie znasz dokładnych dawek ww. substancji, przy których mogą pojawić się negatywne skutki. Tak samo jak nie wiesz jakie są skutki przedawkowania wody, bo zapewne dotąd nigdy nie myślałeś, że woda może szkodzić. I ja się temu nie dziwię, bo "szkodliwość" wody nie jest tak chwytliwa jak "szkodliwość" syropu G-F.
Syrop G-F niewiele różni się od cukru stołowego. W jego przypadku organizm nie musi rozkładać sacharozy do glukozy i fruktozy, ponadto syrop ma troch większą zawartość fruktozy kosztem glukozy. Nadużywanie syropu daje te same skutki co nadużywanie cukru. To jest podstawa do dalszych dyskusji. To fakt naukowy. I rozmowa z kimś, kto neguje podstawy jest jak próba dyskusji o mechanice kwantowej z kimś, dla kogo 2+2=5.

[Krzysiu]

Po pobieżnym przeczytaniu kilku stron w internecie:
syrop f-g przeważnie robi się z kukurydzy (czasami z innych zbóż)...

W Polsce jest jedna fabryka syropu, należąca do Cargill, w Bielanach Wrocławskich. Tam robią syrop wyłącznie z pszenicy. Swoją drogą fascynująca wydaje mi się teoria, że popkorn z kukurydzy albo płatki są zdrowe, a syrop cukrowy z przeróbki jest trujący.

fruktoza jest o wiele bardziej niebezpieczna dla organizmu niż glukoza, a dokładnie jej ilość/stężenie itp...

Jak chodziłem do budowlanki, to słyszałem taką anekdotę - gościa na egzaminie zawodowym zapytano, o jakim napięciu prąd jest śmiertelny. Gość odpowiedział, że 12V. Udowodnił to stwierdzeniem, że kiedyś na gościa chodzącego pod rusztowaniem spadł akumulator i go zabił.

Tak wyglądają wasze "argumenty".

[dlugas]

Swoją drogą fascynująca wydaje mi się teoria, że popkorn z kukurydzy albo płatki są zdrowe, a syrop cukrowy z przeróbki jest trujący.

a kto i gdzie pisał ,że popcorn czy płatki kukurydziane są zdrowe?

Ja z tego co wyczytałem i wypytałem akurat sądzę, że płatki kukurydziane nie są zbyt zdrowe jako codzienne śniadanie. Podczas przetwarzania wytwarzają się tam różne ciekawe substancje.

bo zapewne dotąd nigdy nie myślałeś, że woda może szkodzić.

akurat o wodzie, że może zabić wiem bardzo dobrze.
Wszystko zależy jaka woda, jaka ilość i w jakim tempie dostarczymy ją do organizmu. Tak samo może z syropem glukozowym i nie tylko.

Konkretnych liczb odnośnie bezpiecznej ilości spożywanego syropu g-f raczej nie znajdziemy. Nawet jakbyśmy dotarli do jakiś superhiper naukowych wydań to i tak są one o d... rozbić, bo nie znamy ile dokładnie tego syropu siedzi w jogurcie, soczku, batonie, lodzie, piwie smakowych itp.

Po prostu trzeba jak zwykle zachować ostrożność, i nie katować się na okrągło tymi samymi produktami. Bo rozmaitość to najlepsza i najsmaczniejsza dieta :]

pozdrawiam

[dlugas]

chemmobile

Nadużywanie syropu daje te same skutki co nadużywanie cukru. To jest podstawa do dalszych dyskusji. To fakt naukowy.

to dlaczego wielu tzw. naukowców i lekarzy twierdzi, że jednak organizm inaczej sobie radzi z sacharozą, a inaczej z czystą fruktozą?

pytam zupełnie poważnie,
Jak masz jakieś ciekawe artykułu o tym, że

Nadużywanie syropu daje te same skutki co nadużywanie cukru.

to z chęcią poczytam.

[chemmobile]

Wszystko zależy jaka woda, jaka ilość i w jakim tempie dostarczymy ją do organizmu. Tak samo może z syropem glukozowym i nie tylko.

Nie "może" a "na pewno". Sam przyznajesz, że sprawa rozbija się o wielkość przyjętej dawki.

Konkretnych liczb odnośnie bezpiecznej ilości spożywanego syropu g-f raczej nie znajdziemy. Nawet jakbyśmy dotarli do jakiś superhiper naukowych wydań to i tak są one o d... rozbić, bo nie znamy ile dokładnie tego syropu siedzi w jogurcie, soczku, batonie, lodzie, piwie smakowych itp.

Teoria spiskowa. Analogicznie: Są tacy, co uparcie będą wierzyć w żółć bydlęcą w piwie choćby nie wiem jak bardzo im uzasadniać, że to bzdura.
Prawie na każdym produkcie spożywczym podane są tabelki z zawartością substancji odżywczych w przeliczeniu na jednostkę masy/objętości, więc możesz dowiedzieć się ile syropu jest w jogurcie, soczku, etc.

chemmobile to dlaczego wielu tzw. naukowców i lekarzy twierdzi, że jednak organizm inaczej sobie radzi z sacharozą, a inaczej z czystą fruktozą?

A ja napisałem coś przeciwnego, że tak twierdzisz? Sacharoza rozkładana jest do glukozy i fruktozy, a syrop G-F składa się z... glukozy i fruktozy. Jednak z jakiś nieznanych mi powodów glukoza i fruktoza w formie syropu G-F są bardziej szkodliwe od tych samych związków chemicznych uzyskiwanych w wyniku rozpadu sacharozy. Gdzie tu sens, gdzie logika? Nie wiem, ale widzę, że sporo osób lubuje się w nielogicznych i bezsensownych teoriach.

[dlugas]

chemmobile

Prawie na każdym produkcie spożywczym podane są tabelki z zawartością substancji odżywczych w przeliczeniu na jednostkę masy/objętości, więc możesz dowiedzieć się ile syropu jest w jogurcie, soczku, etc.

to nie jest aż tak proste, bo wiele produktów dosładza się i cukrem i syropem. Nawet jak jest sam syrop g-f to tabelka zawiera także kaloryczność innych cukrów np. mlecznych itp. lub tych naturalnie występujących w owocach/warzywach

Reasumując, wyniki dotychczas przeprowadzonych badań nie pozwalają wysnuć jednoznacznych wniosków co do wyjątkowej szkodliwości HFCS. Co więcej naukowcy sugerują, iż popularność teorii obarczającej syrop glukozowo – fruktozowy narastającą epidemią otyłości w USA jest nazbyt przesadzona. Instytucje takie jak Amerykańskie Stowarzyszenie Medyczne oraz Amerykańskie Stowarzyszenie Dietetyczne wydały oświadczenia, iż HFCS nie może być uznawany za czynnik propagujący rozwój otyłości w szczególny sposób. Nie ma naukowych podstaw do stwierdzenia, iż syrop glukozowo – fruktozowy oddziałuje na ludzki organizm w inaczej niż sacharoza. Wręcz uważa się, iż obie substancje słodzące są równoważne metabolicznie.

http://cojesc.net/syrop-glukozowo-fruktozowy/

czyli jak zwykle, teorii jest wiele, a konkretów brak.
Pozostaje nam tylko zróżnicowana i zbilansowana dieta.
oraz czytanie etykiet i picie piwa :]

pozdrawiam

[chemmobile]

Te naturalnie występujące cukry to... glukoza oraz fruktoza i występują w tabelkach żywieniowych jako cukry. Tzn. masz podaną zawartość węglowodanów (cukry proste + dwucukry + skrobia i inne wielocukry dające się strawić) i z tej grupy specjalnie wydziela się i osobno podaje ilość cukrów (G+F+dwucukry jak sacharoza). Zatem jest to proste, nawet w przypadku stosowania mieszanki cukier+syrop, bo organizm i tak ma to w nosie, gdyż dla niego istotna jest ilość pozyskanych monocukrów G i F, a nie postacie w jakich trafiły do organizmu.
Fakt (a nie teoria) jest jeden, a konkrety jak najbardziej dostępne (co m.in. sam udowodniłeś linkując do strony internetowej).

[Latarnik]

... Jednak z jakiś nieznanych mi powodów glukoza i fruktoza w formie syropu G-F są bardziej szkodliwe od tych samych związków chemicznych uzyskiwanych w wyniku rozpadu sacharozy. Gdzie tu sens, gdzie logika?

W artykule ponizej dowodza, ze sa jednakowo trujace

http://nowadebata.pl/2011/10/23/gorzki-posmak-cukru/

[Krzysiu]

Przerażające. Właśnie się dowiedziałem, że przez 50 lat swojego życia zjadłem parę ton trucizny ... Jako gówniarz żarłem szczególnie nieodpowiedzialnie - kromala posmarowanego masłem wkładałem do cukierniczki ... i nic mi nie jest. Rzecz jasna z chorób, wymienionych w artykule.

[Latarnik]

Status: Krzysiu
O sobie: 180/115/50

... i nic mi nie jest. .

Poza otyloscia II stopnia wg BMI, bo to 115 to chyba kilogramy a nie funty

No chyba, ze te dane juz nieaktualne.

[a1410]

Sacharoza rozkładana jest do glukozy i fruktozy, a syrop G-F składa się z... glukozy i fruktozy. Jednak z jakiś nieznanych mi powodów glukoza i fruktoza w formie syropu G-F są bardziej szkodliwe od tych samych związków chemicznych uzyskiwanych w wyniku rozpadu sacharozy. Gdzie tu sens, gdzie logika? Nie wiem, ale widzę, że sporo osób lubuje się w nielogicznych i bezsensownych teoriach.

Bo syrop to nie tylko glukoza i fruktoza, ale także do kilku procent innych substancji. I żeby powrócić w tej dyskusji do piwa zadam po raz drugi to samo pytanie:
czy ktoś z dyskutujących ma może dostęp do badań laboratoryjnych piwa wyprodukowanego z udziałem syropu, a dotyczących zawartości alkoholu metylowego?

[Marusia]

Może jakoś Was pogodzę informacją, że ogólnie ŻYCIE SZKODZI ZDROWIU