Nowa akcja: Pijmy ciechana!

[chemmobile]

Bo tolerancja nie równa się akceptacji.

Jak coś mi się nie podoba, to to omijam.

I tak się rodzi znieczulica, obojętność i społeczny marazm. Tolerancja nie odmawia prawa do krytyki, a nawet wyśmiania danego zjawiska czy zachowania. A krytykować można bardziej lub mniej kulturalnie - to już kwestia własnego odbioru.
Proponuję do bojkotu dołączyć produkty rosyjskie, bo Rosjanie uważają, że w 1945 "wyzwolili" Polskę. Bojkot produktów niemieckich za przypisywanie Polakom autorstwo obozów zagłady. Angielskich i francuskich za zdradę w 1939 roku. RPA za apartheid. I produkty amerykańskie, bo pomimo tolerancji środowiska LGBT to i tak w wielu filmach Hollywood drze z niego łacha.

[Petitpierre]

Ja np. osobiście bojkotuję Michalczewskiego i Tiger'a, bo napoje energetyczne są bardzo szkodliwe (przypadki zgonów są bardzo częste (ostatnie żniwo zbiera Monster-nowy energetyk w puszkach 500ml), istnieje lobby, które nakręca cały ten interes, istnieje w knajpach, gdzie na siłę promuje się mieszanie tychże z alkoholem, itd), i np. kompletnie mnie nie interesuje co powiedział Michalczewski, bo to są jego poglądy i ma prawo głosić co chce, ale tego że firmuje swoją twarzą autentyczną truciznę, nie mogę mu odpuścić i dlatego wyrażam pogląd (mój własny) "chcesz by Cię szlag zabił i jasna cholera, pij codziennie sobie Tiger'a", czy "znudził Ci się Twój żywot kolego! Napij się Tiger'a, wieczny nokaut jak od Michalczewskiego".

Odnośnie wypowiedzi Pana Jakubiaka, również ma prawo mówić co chce (celebryci tak mają, że nie potrafią ze sobą rozmawiać tylko kontaktują się przez pośredników-pudelki i inne łyżwy, zwróćcie uwagę, że jak Amaro de domo Basiura objechał Gesslerkę, to nie jak ludzie normalni, twarzą w twarz, tylko gdzieś to napisał, oni chyba w ogole boją się wyjść do ludzi, wolą "bywać"), nie zmienia to faktu, że nagle wszyscy zapomnieliśmy o sprawie Grand Prix, o tym jak potraktowano Czesława, i również produkty browaru Jakubiak nie goszczą w moim koszyku, ze względu na tę, niewyjaśnioną do końca kwestię, szytą bardzo grubymi nićmi.

[tristan_tzara]

Bo tolerancja nie równa się akceptacji.

I tak się rodzi znieczulica, obojętność i społeczny marazm. Tolerancja nie odmawia prawa do krytyki, a nawet wyśmiania danego zjawiska czy zachowania. A krytykować można bardziej lub mniej kulturalnie - to już kwestia własnego odbioru.

No i właśnie o to mi chodzi. Mam też prawo krytyki własnym portfelem.
Na mój bojokot składa się całość faili p. Jakubiaka. Sympatią z debilami, sprawa z grand prix, teraz homofobia. Plus BRJ robią naprawdę słabe piwa których pewnie i tak bym nie kupował, nawet gdyby p. Jakubiak był czarnym antyteistycznym nieheteronormatywnym weganinem

[Pancernik]

...pewnie i tak bym nie kupował, nawet gdyby p. Jakubiak był czarnym antyteistycznym nieheteronormatywnym weganinem

... w ciąży i na wózku inwalidzkim...

[Ahumba]

Ciekawe co by się stało, gdyby bojkotujący dowiedzieli się np., że np. ich szef (właściciel firmy, w której pracują) ma podobne zapatrywania. Pewnie rzuciliby pracę, bo nie godzi się brać brudnych pieniędzy od .....

[ppns]

Ciekawe co by się stało, gdyby bojkotujący[..]

Jedna z wielu myśli nieuczesanych Stanislawa Jerzego Leca :
"Żeby być sobą ,
trzeba być kimś."

Tylko postaci niezależne finansowo, o dorobku życiowym i zawodowym
( a więc i Jakubiak , i Michalczewski ) potrafią i mogą
mieć własne zdanie. Inni najczęściej ustawiaja się tak, jak wieja wiatry.

[tristan_tzara]

Ciekawe co by się stało, gdyby bojkotujący dowiedzieli się np., że np. ich szef (właściciel firmy, w której pracują) ma podobne zapatrywania. Pewnie rzuciliby pracę, bo nie godzi się brać brudnych pieniędzy od .....

Gdyby to wyskakiwal z tym tak jak prezes BRJ to nie miałbym problemu mu pocisnąć. Na szczęście ludzie którzy mają takie wynaturzone poglądy jak homofobia, w realu trzymają je dla siebie.

[Rowing_Jack]

Obie strony tego idiotycznego eventu, bojkotująca browar i nakłaniająca do picia, prezentują równie żenujący poziom.

Polecam zachowanie odrobiny klasy i jak najszybsze zapomnienie o temacie...

[chemmobile]

wynaturzone poglądy jak homofobia.

Zdajesz sobie sprawę, że homofobia to, jak sama nazwa wskazuje, strach przed homo? A strach jest instynktem pierwotnym i z definicji nie może być poglądem, zwłaszcza "wynaturzonym". Błądzisz jak wielu ideowo tobie podobni, bo strachu przed homo jeszcze nie zaobserwowano

[gwzd]

Strach jest - przed niepewnością własnej seksualności. Nie przez przypadek największymi krytykami homoseksualizmu dość często okazują się "pedały".

[chemmobile]

Buahahahhaha Teorie rodem z Archiwum X. Jeden z najgłupszych stereotypów, jaki ludzkość stworzyła. BTW, takimi ksenofobicznymi stereotypami karmiono kiedyś ludzi np. odnośnie murzynów - synowie szatana i do tego z HIvem W dobie błyskawicznej i łatwo dostępnej informacji są jeszcze ludzie, którzy w bajki wierzą...

[tristan_tzara]

Zdajesz sobie sprawę, że homofobia to, jak sama nazwa wskazuje, strach przed homo? A strach jest instynktem pierwotnym i z definicji nie może być poglądem, zwłaszcza "wynaturzonym". Błądzisz jak wielu ideowo tobie podobni, bo strachu przed homo jeszcze nie zaobserwowano

What? No a znasz jakieś przypadki homofobii u innych zwierząt niż ludzie? Bo homoseksualizm w przyrodzie to coś zwyczajnego, za to nie spotyka się niechęci do osobników o takich preferencjach. Z perspektywy męskiego osobnika hetero to nawet lepiej, bo mniejsza ko konkurencja do samic.
Bredzisz więc jak tobie ideowo podobni, czepiając się ogólnie przyjętej nazwy na szowinizm względem orientacji seksualnej wynikający z ograniczenia intelektualnego.

[gwzd]

Buahahahhaha Teorie rodem z Archiwum X. Jeden z najgłupszych stereotypów, jaki ludzkość stworzyła. BTW, takimi ksenofobicznymi stereotypami karmiono kiedyś ludzi np. odnośnie murzynów - synowie szatana i do tego z HIvem W dobie błyskawicznej i łatwo dostępnej informacji są jeszcze ludzie, którzy w bajki wierzą...

No właśnie, w dobie łatwego dostępu do informacji a Ty z nich nie korzystasz...

Wyparcie to też bardzo charakterystyczne zachowanie

[tristan_tzara]

Strach jest - przed niepewnością własnej seksualności. Nie przez przypadek największymi krytykami homoseksualizmu dość często okazują się "pedały".

Kryptohomoseksualizm. Myślę że ci najbardziej zajadli antyhomoseksualisci tak naprawdę ukryci geje niemogacy siebie zaakceptować. Bo czym homoseksualizm wpływa na życie pewnego swojej orientacji osobnika?

[EzEt]

A jak to jest z wychowywaniem młodych osobników przez pary homoseksualne w przyrodzie, bo w gruncie rzeczy tego dotyczyła wypowiedź Jakubiaka a nie niechęci do homoseksualizmu jako takiego?