głupota nie zna granic...

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19295

    #1

    głupota nie zna granic...

    nie ma w tym żadnej tajemnicy, że podczas wizyty papieża można spotkać się z różnymi niedogodnościami, w tym zakazem sprzedaży alkoholi. wiedząc o tym z doświadczenia nabyłem trochę więcej na zaś. nie spodziewałem się tylko jednego, że bezalkoholowych również nie dostanę w czasie wizyty. jest to zmiana, bo podczas poprzedniej pamiętam jak dziś, że piłem jakieś syfiaste bezalkoholowe z Niemiec. jak dla mnie to jakaś chora paranoja i pewnie tylko w Polsce możliwa. założę się o skórę zdechłego, wyliniałego kojota, że odmówienie irlandczykom, niemcom i czechom piwa czy włochom i francuzom wina spożywanego do jadła spowodowałoby niemałe zamieszanie. kurna mam dość tego głupiego kraju...
  • gumball
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2002.06
    • 119

    #2
    wizyta

    Dobrze ze Papież do stolicy nie przyjedzie to i piwo bedzie normalnie ....
    piwo - to lubię!

    Comment

    • baklazanek
      † 2014 Piwosz w Raju
      • 2001.08
      • 3562

      #3
      Ten zakaz jest troszkę śmieszny. Ma on za zadanie doprowadzić do tego a żeby nikt się nie upił podczas pielgrzymki. A może tylko pokazać ze jesteśmy takim narodem który uważa że alkohol jest ble i fuj?? Uważam że żyjemy w demokratycznym kraju i nie można robić pielgrzymkowej prohibicji!!!! Ja tam jestem wierzący ale takie numery mnie denerwują. Niektórzy mają w głębokim poważaniu to iż Papież przyjeżdża a urzędnicy robią sobie szopkę. Mi się to nie podoba!!!!!!! A nikt mi nie powie że politycy boją się o to że ktoś się upije i zrobi jakąś ??scenę?. W końcu jesteśmy takim a nie innym narodem i nie udawajmy kogoś innego.

      Comment

      • Gizbern
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2001.07
        • 89

        #4
        Niestety, żyjemy w zakłamanym kraju.
        Myślę że nie jest pozbawione sensu zakazanie alkoholizowania się w trakcie wizyty papieża i wielu to zrozumie, ale na pewno sporo z tych "gorliwych katolików", którzy witali papieża pójdzie do domu i np. zbije żonę. A o to, że sobie walną pięćdziesiątkę to się mogę założyć.

        Zakaz sprzedaży alkoholu rozumiem (choć nie popieram), ale zapewniam was że Polak potrafi pogodzić wiarę z łamaniem zakazów

        Comment

        • And69
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2002.06
          • 1487

          #5
          Dla mnie jest to bez sensu , co ma wspólnego wizyta kogoś do sprzedaży alkoholu . Jest to napędzanie kasy cwaniakom , wiadomo że ten który będzie chciał się naj... to znajdzie sposób żeby to zrobić , bez względu na zakazy . Mamy w tym wprawę , sławetna godzina 13 .

          Comment

          • superprzemek
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2002.06
            • 130

            #6
            I jeszcze jedno, prohibicja miała się skończyć w poniedziałek o 19.00, ale oczywiście się nie skończyła bo biedni zastraszeni sklepikarze, a nawet duże hipermarkety (takie jak TESCO) nie chciały sprzedawać piwa nawet po 20.00 - a to już powinno być karane

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19295

              #7
              strach

              była czynna od 17-22 w poniedziałem jedna hurtownia o której wiem - Świat Piwa czy jakoś tak na Długiej.

              Comment

              • StaryKocur
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2002.01
                • 1521

                #8
                O ile pamiętam, w trakcie poprzedniej wizyty papieża
                na gwałt zdejmowano z bilboardów rekalmy damskiej bielizny.
                Wszak to Sodoma i Gomora reklamować biustonosze.

                SK
                Piwo pite z umiarem
                nie szkodzi w żadnych ilościach.

                Comment

                • Kudłaty
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2001.09
                  • 1972

                  #9
                  panowie troszeczkę przesadzacie, ja mam zawsze zapas piwa w domu , a nawet jak bym miał jeden dzień się nie napić to przy takiej okazji można sobbie odpóścić.

                  Comment

                  • superprzemek
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2002.06
                    • 130

                    #10
                    ...tak łatwo ci tam mówić Kudłacz, bo pewnie nie przeżyłeś jeszcze prohibicji. A te cztery dni były bardzo długie.
                    I jeszcze chciałem powiedzieć że według mnie nie było potrzeby w prowadzania takiego przepisu bo i tak ludzie by nie pili (za dużo)

                    ps. sam też byłem na Błoniach wśród 2.5 milonowego tłumu

                    Comment

                    • Piecia
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.02
                      • 3312

                      #11
                      FCJP i nie tylko

                      Kudłaty napisał(a)
                      ...odpóścić.
                      i jeszcze
                      w prowadzania
                      a na marginesie w 1999 poczas poprzedniej wizyty w moim województwie również 4 dni była prohibicja (Papież odpoczywał nad Wigrami) a ja sobie zrobiłem zapasy, wystarczyło i przeżyłem!!!
                      Koniec i bomba,
                      Kto nie pije ten trąba !!!
                      __________________________
                      piję bo lubię!

                      Comment

                      • paveuek
                        Porucznik Browarny Tester
                        • 2001.09
                        • 415

                        #12
                        A ja kupowałem piwo 10 metrów od granicy Watykanu
                        Katalog polskich kapsli od piwa: www.kapsle.xon.pl
                        Polskie forum kolekcjonerów kapsli: www.forum.kapsle.xon.pl

                        Comment

                        • And69
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2002.06
                          • 1487

                          #13
                          Ale tam nie ma takich mądrych i pobożnych polityków i radnych .

                          Comment

                          • Krzysiu
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2001.02
                            • 14936

                            #14
                            superprzemek napisal/a
                            ...tak łatwo ci tam mówić Kudłacz, bo pewnie nie przeżyłeś jeszcze prohibicji.
                            Wybacz, ale prawdziwej prohibicji to Ty nie widziałeś.
                            A uchwałę o zakazie sprzedawania napojów alkoholowych podjęli demokratycznie wybrani przedstawiciele społeczeństwa Krakowa, więc jak coś tu jest głupotą, to tylko wasze pretensje.

                            Comment

                            • slavoy
                              Pułkownik Chmielowy Ekspert
                              🥛🥛🥛
                              • 2001.10
                              • 5056

                              #15
                              To że zostali wybrani demokratycznie nie zwalnia ich z obowiązku myślenia!
                              Czy jeśli sejm uchwali ustawę że za deptanie trawników grozi kara śmierci to ja też będę się musiał z tym spokojnie zgodzić?

                              Dick Laurent is dead.

                              Comment

                              Related Topics

                              Collapse

                              Przetwarzanie...