Kierunek studiów.

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • grzesiuu
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2014.12
    • 22

    Kierunek studiów.

    Otóż, będę musiał wybrać na jakie studia pójdę w przyszłym roku. Wiem, że po historii ciężko z pracą, ale interesuję się historią (zwłaszcza średniowieczem, a także historią Kościoła katolickiego szczególnie), więc pomyślałem o tym, żeby to studiować. Jakieś tam to jakby nie patrząc perspektywy daje - jak by się dało załapać to będę mógł nauczać historię nawet w liceum. Co do pracy w szkole nie jestem zbytnio przekonany, jednak historia proponuje tylko dwie specjalizacje: nauczycielska i archiwistyczna. Nie jest to wymarzona praca jak dla mnie uczyć w szkole, ale na dobrą sprawę trzeba coś w życiu chyba robić. Ale tak myślę, że w liceum ludzie są już dojrzalsi (sam widzę po otoczeniu) i moja praca skupiała by się tylko na mówieniu i tyle. Bo wiadomo, gorzej gimnazjum itd. No właśnie, ale do czego chce przejść. Historia byłaby taką główną alternatywą moją, a poza tym, drugą, a zarazem NAJWIĘKSZĄ moją pasją, jest poznawanie świata. Potrafię godzinami czytać o różnego rodzaju krajach, o Europie Południowej (szczególnie) itd. I taki kierunek studiów również by mi odpowiadał, ale są dwa ale. Rodzice - nie zgodzą się na takie coś, bo mówią tak ,,co będziesz po tym robił" (rodzice są starej daty z całym szacunkiem i nie bardzo się orientują w tym wszystkim, chociaż matka uczy w zerówce), i w sumie mają rację po części. Także ukończenie np. takiej Bałkanistyki, nie dawało by mi żadnych szans na pracę powiązaną z tą dziedziną raczej, aczkolwiek jestem optymistą i nie przekreślam tego całkowicie, ale studiować taki kierunek to naprawdę chciałbym, nawet dla samego siebie, od serca. Myślałem również zrobić papiery na ciężarówkę, albo przynajmniej spróbować gdzieś się załapać, żeby jeździć po Europie autem. Czyli jak widać, ciągnie mnie najbardziej do podróży. Nawet znajomy powiedział (dorosły), że on widzi we mnie taką pasję podróżniczą w połączeniu z historią turystyczną. Myślałem też, próbować coś takiego związanego z oprowadzaniem ludzi po Europie, jakiś pilot czy coś.

    Co sądzicie o tym, co byście mi doradzili? P.S Studiowanie ,,poważniejszej dziedziny" jaką jest historia (którą darzę uczuciem, i nieskromnie powiem: troszkę mam o niej już pojęcia) ze studiowaniem dziedziny od serca, związanej z jakimś obszarem np. Bałkanami byłoby mozliwe? Czy dwa kierunki to już za dużo? Pozdrawiam
  • dadek
    Major Piwnych Rewolucji
    🍺🍺
    • 2005.09
    • 4698

    #2
    Też uwielbiam Bałkany! I byłem już tam prawie wszędzie, gorąco polecam.

    Comment

    • becik
      Generał Wszelkich Fermentacji
      🍼🍼
      • 2002.07
      • 14999

      #3
      Zupełnie podobne zainteresowania jak i u mnie Średniowiecze i podróże ze wskazaniem na Bałkany.
      Po studiach, o których piszesz, faktycznie, kokosów nie zrobisz tylko pomyśl co będziesz chciał potem? Robić to co lubisz i mieć z tego satysfakcję ale mieć mało, czy robić to czego nie lubisz i mieć kasę? Przewodnik, i owszem, ale do tego też trzeba chyba dodatkowy kierunek wybrać.
      Moje zdanie to jeśli dasz radę, rób oba kierunki, co będzie potem, będziesz się martwić potem ale przynajmniej w części się zrealizujesz i z tego będziesz mieć satysfakcję zamiast niedosytu
      Gdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl

      Comment

      • anka_cyganka
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2015.02
        • 3

        #4
        Ja tam myślę podobnie jak poprzednik. Ogólnie rzecz biorąc jak jest się naprawdę dobrym w tym co się robi + ma się trochę sprytu, żeby dobrze poszukać firm oferujących pracę w danym biznesie, to robotę idzie znaleźć po każdym kierunku.

        Comment

        • leona
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2009.07
          • 5853

          #5
          Idź na historię ze specjalizacją archiwistyczną a belferską zrób jak będziesz miał czas. Ucz się języków solidnie ale nie na żadnej -istyce i to będą wystarczające narzędzia do realizacji twoich marzeń... A życie i tak zweryfikuje wszystko.
          Piszę to z pozycji zgorzkniałego historyka, przewodnika, pilota i czterdziestolatka

          Comment

          • gwzd
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2012.01
            • 622

            #6
            @grzesiuu - jeśli chcesz być nauczycielem w (tylko?) LO to miej na uwadze, że ograniczasz sobie mocno możliwość znalezienia pracy, a i nie każde liceum zatrudni świeżego absolwenta bez doświadczenia na niższych szczeblach edukacji. Dzieciaki korepetycji z historii raczej nie biorą zbyt często, więc i dorobić raczej ciężko. Ale może lepiej po studiach robić doktorat i spróbować zaczepić się na uczelni?

            Jeśli pójdziesz na kierowcę to licz się z tym, że zwiedzisz głównie parkingi i toalety przy autostradach. Pilot wycieczek z kolei ma lepiej, ale musi się za to użerać z dziwnymi ludźmi (przynajmniej od czasu do czasu), którzy największego anioła potrafią wyprowadzić z równowagi. Nie mówiąc o pijanych wycieczkowiczach etc. Oba zawody znam dość dobrze (drugi z własnego doświadczenia) i wierz mi, że to nie jest bułka z masłem.

            W każdym razie ja jestem zdania, że w życiu powinno się robić tylko to, co się lubi. I tego się trzymaj, przy odrobinie szczęścia reszta przyjdzie sama
            Last edited by gwzd; 2015-02-11, 19:31.

            Comment

            • kris__
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2011.07
              • 95

              #7
              Jeśli chcesz zacząć jeździć jako pilot/przewodnik, to nie widzę przeszkód żebyś zajął się studiowaniem historii. która tak Cię interesuje. W trakcie studiów proponuję zakręcić się w biurach podróży i powoli zacząć jeździć (chyba, że kierunek jest bardzo wymagający - tego ni e wiem Moja kariera pilota w ten sposób się właśnie zaczęła. Zobaczysz czy Ci to pasuje, czy jesteś na tyle odporny psychicznie, żeby pracować z ludźmi. Z czasem możesz sobie wyrobić kierunek, który Ci najbardziej "leży" i w nim się specjalizować. Tylko mimo wszystko jest to branża dość sezonowa, więc różnie to wygląda. Echh, zaczynam wchodzić w szczegóły, a to nie o to tu chodzi.
              Powodzenia
              seks to nie wszystko, jest jeszcze piwsko:P

              Comment

              • Latarnik
                Premium Lamplighter
                🥛🥛🥛🥛
                • 2004.06
                • 5030

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzesiuu Wyświetlenie odpowiedzi
                Wiem, że po historii ciężko z pracą
                Dlatego historycy robia w Polsce zawrotne kariery polityczne, wiec nie zapomnij zapisac sie do jakiejs partii
                5450 kapsli z wypitych piw
                874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
                "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
                https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
                Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
                https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

                Comment

                • solfernus
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2004.08
                  • 1025

                  #9
                  Szkoda, że nie piszesz z jakiego jesteś miasta.
                  A przy takim dylemacie jaki masz wybrał bym taki kierunek bym nie musiał daleko chodzić z uczelni do dobrej knajpki na piwo.
                  Zbieram podstawki piwne po 1 szt z każdego browaru powiązanego z Polską, oraz po 1 szt z każdego państwa świata.

                  Comment

                  • isko
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2015.03
                    • 2

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anka_cyganka Wyświetlenie odpowiedzi
                    Ja tam myślę podobnie jak poprzednik. Ogólnie rzecz biorąc jak jest się naprawdę dobrym w tym co się robi + ma się trochę sprytu, żeby dobrze poszukać firm oferujących pracę w danym biznesie, to robotę idzie znaleźć po każdym kierunku.
                    Tylko ile jest ludzi dobrych w danym kierunku? Są kierunku gdzie bez stażu nie da się być dobrym a pracodawcy nie chcą zatrudniać pracownika i jeszcze go uczyć
                    http://winotokaj.pl/wina-slodkie/19-wino-deserowe.html

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X