Osobiście uważam, że nie nie ma to jak piwo, ale przy uroczystościach rodzinnych przy suto zastawionym stole, nie ma to jak kieliszek czystej dla wspomagania trawienia, byle nie łączyć wtedy z piwem.
Czasami prócz piwa...
Collapse
X
-
Ja nie pijam czystej nawet przy "okazjach". Po prostu nie przemawia do mnie spożywanie czegokolwiek, co jest po prostu niesmaczne, wykrzywia gębę i trzeba to popijać.
Co innego dobra "ruda", Krupnik, czy dobry likierek (Prischnitz rządzi!) od okazji, czy chęci odmiany.
Pół roku temu piłem bimber pędzony przez dziadka znajomego z pracy gdzieś na Podlasiu. Naprawdę łiskacze po 100 i więcej za butelkę mogły się schować. To miało prawie 70%, zrobione w szopie, a popijać tego nie trzeba było, a wręcz przeciwnie - pić po łyczku.
Win nie pijam, bo też nie lubię, wytrawnych w szczegółności.Dick Laurent is dead.
Comment
-
-
Ja też popijam.......................kawęLwów zawsze polski,Bytom zawsze niemiecki.
1 FOLKSDOJCZ BROWARU :D
Da seufzt sie still, ja still und flüstert leise:
Mein Schlesierland, mein Heimatland,
So von Natur, Natur in alter Weise,
Wir sehn uns wieder, mein Schlesierland,
Wir sehn uns wieder am Oderstrand.
Comment
-
-
kiszot napisał(a)
Ja też popijam.......................kawęWspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl
Comment
-
-
poza piwem lubię za granicą popróbować róznych lokalnych trunków (ouzo, rakija, palinka, raki, becherovka),a w kraju oprócz piwa (czasem w zimowe mroźne wieczory ze schnapsem) to drink "wściekły pies", wino bardzo przypadkowo, a jesli już to najchętniej grzaneGdybyśmy nie mieli Warszawy w Generalnym Gubernatorstwie, to nie mielibyśmy 4/5 trudności, z którymi musimy walczyć. Warszawa jest i pozostanie ogniskiem zamętu, punktem, z którego rozprzestrzenia się niepokój w tym kraju - Hans Frank 14.12.1943 http://zamkidwory.forumoteka.pl
Comment
-
-
becik napisał(a)
poza piwem lubię za granicą popróbować róznych lokalnych trunków (ouzo, rakija, palinka, raki, becherovka),a w kraju oprócz piwa (czasem w zimowe mroźne wieczory ze schnapsem) to drink "wściekły pies", wino bardzo przypadkowo, a jesli już to najchętniej grzaneNie było Ciebie tyle lat! Myślałem, że nie wrócisz już (Krystyna Prońko - koniec cytatu)
Comment
-
-
Ja bym obstawiał że gdzieś tego typu temat już się przewijał.
Jeśli chodzi o inne alkohole to przeszedłem już wiele od bimbru z mirabelek (65%), zresztą dobrego, ale uderzającego z nienacka aż po tanie wina siarczane.
Od sylwestra nie sięgnąłem po ani jeden kieliszek wódki, takie miałem postanowienie poprawy, a od 8 marca nie wypiłem nawet łyczka alkoholu pow 20% (gin, whisky, brendy, itd) bo stwierdziłem że to jakaś forma wódki i całe postanowienie nie bedzie miało sensu. Po drinku także nie sięgam. Tak więc zostaje mi tylko piwo, niezależnie czy jest okazja czy nie, jeśli ktoś ma uroczystość to skuszę się na kieliszek szampana i starczy.www.plhaft.prv.plPiwo to to co powoduje radość w moim życiu, napędza mnie do działania i jest moją motywacją. Jedynie kobiety są lepsze od niego :DD
Comment
-
-
temat był, ale ani Simon ani Ty nie pofatygowaliście się żeby sprawdzić i wskazać który to był. uczyniłem to więc sam i połączyłem oba tematy.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Piwofil napisał(a)
Ja bym obstawiał że gdzieś tego typu temat już się przewijał.
Jeśli chodzi o inne alkohole to przeszedłem już wiele od bimbru z mirabelek (65%), zresztą dobrego, ale uderzającego z nienacka aż po tanie wina siarczane.
Od sylwestra nie sięgnąłem po ani jeden kieliszek wódki, takie miałem postanowienie poprawy, a od 8 marca nie wypiłem nawet łyczka alkoholu pow 20% (gin, whisky, brendy, itd) bo stwierdziłem że to jakaś forma wódki i całe postanowienie nie bedzie miało sensu. Po drinku także nie sięgam. Tak więc zostaje mi tylko piwo, niezależnie czy jest okazja czy nie, jeśli ktoś ma uroczystość to skuszę się na kieliszek szampana i starczy.
Comment
-
Comment