Co jest kurna? Bede żył? Piwo nie wchodzi. Mój mały dramat.

[blowalek]

Czesc.
Mam taki problem. Mianowicie przestalo mi/przepilo mi sie piwo.
Generalnie chodzi o to że na poczatku stycznia wypilem wieksza ilosc piwa, zrobilo mi sie ciezko na zoladku (mocno pijany nie bylem) no i... no coz zwrocilem do klozetowej muszli . No i od tej pory zaczal sie moj dramat - mianowicie przestalo mi w ogole wchodzic piwo, męcze jedną puszkę (wydaje sie jakies takie dziwne, niedobre. A w dodatku robie "pelny" na zoladku). No dodam że pijam glownie koncerniaki (no ale przeciez wczesniej tez je pilem)

Mial ktoś tak? Jak temu zaradzic?
Pozdrawiam i... życze smacznego piwka

[olie]

Wygląda, że ktoś rzucił na ciebie urok

[gobong]

Szkoda chłopa.

[solfernus]

Typowe. Miałem to. Spróbuj przedawkować np. tanie winko takie z butelki nie z kartonu (tylko nie nalewkę ). Ale tak solidnie, przynajmniej ze 3 szt na beret. Nie wiem ile możesz na raz wypić ale ta ilość powinna wystarczyć. Mi pomogło. Efekt miotyczny gwarantowany ( przynajmniej w moim przypadku) A jeśli będą dodatkowe efekty w postaci dłuższych nasiadówek w świątyni dumania to tylko pogratulować. Znaczy organizm sam potrafi zadbać o
siebie. Gdy zobaczysz jak z Twojego otworu gębowego oraz tego na drugim końcu przewodu pokarmowego wydobywa się żółty kolor a białka oczu są nadal białe też jest OK. Jeśli białka są żółte to nie dobrze. Wówczas może czekać Cię hospitalizacja.
No i najważniejsze, jeśli najdalej po 12 godzinach od "kuracji" napijesz się piwa poczujesz się jak nowo narodzony. Co prawda kubki smakowe troszkę będą wypalone. Nie poczujesz czy to koncerniak czy kraft ale żołądek na pewno Ci podziękuje

Nie stosuj jeśli miałeś żółtaczkę!

[Demigod]

Każdy kiedyś umrze.

[WojciechT]

Spoko, jak wypiłem kiedyś pół litra wódki na eksa i rzygałem przez kilka godzin, to do dzisiaj mi wódka nie smakuje. A miałem wtedy 16 lat.

Na pocieszenie dodam, że po piwie czy jabolach "ulało" mi się dużo razy, a piwo lubię do tej pory

Ale teraz zdarza mi się to może raz w roku. Ostatnio po jakichś czeskich koncerniakach, a wcześniej po wypiciu 6 Grand Champion Imperial IPA Bo szklankę dawali już za 2!

Więc jeszcze nie wszystko stracone! A może po prostu przestały Ci wchodzić koncerniaki, bo organizm domaga się lepszego piwa

[Marusia]

Nie no, Panowie, serio?

[solfernus]

Nie no, Panowie, serio?

Oczywiście. Jak możesz myśleć, że tak nie było.
Czy Tobie się nie zdarzył pawik?
Jako były smakosz wyrobów ZPOW Krosno i Pektowinu Jasło z całą stanowczością potwierdzam.

[anteks]

męcze jedną puszkę (wydaje sie jakies takie dziwne, niedobre.

To normalne, zacznij pić butelkowe lub z kija. Masz zapewne organizm zatruty amelinium.
ps Przedmuchaj klawiaturę, bo alt się zacina.

[Krzysiu]

Można też kilka mocnych z PETa zassać, pić i rzygać tak długo, aż się przetka i zostanie w żołądku.

[Kegi]

Dziwna przypadłość. W życiu tak nie miałem.
Może po prostu nie lubisz piwa?

Spróbuj pszenicę. Łącz picie z kobietą