Gdy był u mnie z wizytą to namawiałem go aby usiadł przy komputerze i troszkę poforumował. Tłumaczyłem, że mam stałe łącze i może forumować do woli, że ludzie tęsknią, że smutno, że ........
Nie chciał. Powiedział, że póki sobie nie poukłada wielu spraw nie będzie uczestniczył w forum. Do mnie przyjechał połazić po ruinach browarów, starych fortyfikacjach, napić się piwa i pogadać. Jak powiedział, tak zrobił.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment