Żałoba po Krzysiu?

[jacek]

Originally posted by ART
nie mylmy Krzysia z Krzyśkiem
a jest i jeszcze Krzysio
nie wspominjąc o Miśkku, który też jest Krzyśkiem

Nie mylę, tylko mi się przez chwilę Forum pomyliło z normalnym życiem, gdzie każdy Krzysiu jest jednocześnie Krzyśkiem, a nawet Krzysztofem;-)
Po raz kolejny gratuluję czujności.
Art, czy Ty poza czytaniem naszych obłąkańczych postów masz czas coś jeszcze robić???

[Marusia]

Andi, Ty to taktowny jesteś. Jak słoń w składzie porcelany

[Cezar]

Originally posted by pieczarek
... być może za miesiąc albo dwa Krzysiu złoży kolejną deklarację. Tym razem, że kierując się poczuciem odpowiedzialności za stan dyskusji na forum Browaru ponownie podejmuje działalność ...

Miejmy nadzieję, że tak właśnie będzie!

[Maja]

a ja myśle, ze Przepiór robi nam test psychologiczny!

[Maja]

albo znów ćwiczy silną wolę...
[kto bywał na pub.necie, ten wie........
........czym to się kończy ]

[Cezar]

A kto to jest Przepiór?

[Marusia]

Przepiór=Krzysiu.

Przylgnęło do niego to przezwisko nie tyle po wyjeździe do Srebrnej Góry, co po spotkaniach posrebrnogórskich

[Cezar]

A wolno spytać o etymologię?

[Marusia]

Tak, o ile zrozumiałam znaczenie słowa "etymologia"

W SG śpiewaliśmy taką przemiłą piosneczkę "A ta przepióreczka..."

No i może też ze względu na wagę prze-piórkową Krzysia

[maryhh]

pozwolę sobie zaśpiewać:
"... a ta przepióóóóóreeeeeeeczka latała skakała............"

[pieczarek]

No tak, ale akurat tutaj Krzysiu nie może być specjalnie znaczącym autorytetem. Można go uważać jedynie za Przepióra honoris causa. On znał tylko 11 zwrotek. Teraz troszkę go podszkoliłem i zna tych zwrotek 20. A są tacy, którzy (wg samego Krzysia) znają 27 zwrotek piosenki.

[Maja]

z naszej pespektywy Krzyś jest PREKURSOREM, EKSPERTEM I ENTUZJASTĄ, którego zapał do rapowania o CibiCibi jest nieoceniony; czym bezapelacyjnie zasłużył na tytuł Przepióra Roku, a jak będzie grzeczny - to może i Tysiąclecia...

[maryhh]

chyba, że poznamy zdolności wokalne pieczarka

[pieczarek]

Nie gniewajcie się, ale dla mnie zdumiewające było to, że "Przepióreczka" była dla ogromnej większości z Was piosenką nieznaną. Gdy byłem w ogólniaku i potem na studiach w Poznaniu śpiewali ją praktycznie wszyscy.
Ale zdrugiej strony wiem, że gdy się ją poznaje "w boju" to jest naprawdę wesoło.
A moje zdolności wokalne są niestety cieniutkie.

[Maja]

i to jest właśnie, drogi Pieczarku, ta tajemnicza RÓŻNICA POKOLEŃ