Porozmawiajmy o gustach...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pulas
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2001.08
    • 965

    Porozmawiajmy o gustach...

    Wiem, ze o gustach się nie dyskutuje. Jednak wydaje mi się, że warto porozmawiać o naszym stosunku do ludzi pijących dany rodzaj piwa. Mam nieodparte wrażenie iż wielu z nas ocenia innych właśnie przez taki pryzmat. Jeżeli ktoś pija piwa pszeniczne, ciemniaki, portery i w ostateczności pilsy ale z małych browarów, to jest O.K.
    Jeśli zaś ktoś lubi żywca, lecha, tyskie, okocimia itp. to nasz stosunek do niego jest całkiem inny. Już sam sposób wyrażania się o produktach z „wielkiej czwórki” (biry, szity, nie piwo) określa stosunek do nich. Jak mają się czuć osoby, które te piwa spożywają...?
    Duże browary mają pewnie z 80% udziału w rynku. A więc można założyć, ze właśnie taki jest odsetek ludzi pijących ich produkty. Na forum ich jednak w takiej ilości nie widać. Pytanie: czy dlatego, że do www.browar.biz trafiają już ukształtowani znawcy, czy tez dlatego, ze boją się (lub wstydzą) ujawnić swoje preferencje?
    pułaś
    ---------------------------------
    "(...)W kącikach flechtów wieczór już
    Lśni jak porzeczka krwawa
    Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
    I między bajki wkładam"
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23928

    #2
    tak patrząc na Twój podpis oraz na temat który nadałeś tej dyskusji, czuję się trochę rozdarty

    mogę Ciebie uspokoić, że przez wspomniany pryzmat nie oceniam ludzi o piwnych upodobaniach nazwijmy to "masowych", każdy ma swojego "konika" i nie musi nim być piwo.
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • behemoth
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.12
      • 248

      #3
      To prawda, nie wszyscy rozrozniają spożywane przez siebie piwka. Większość pije poprostu to co w knajpie akurat nalewają z beczki. Wielu ludzi nie ma nawet pojęcia o różnorodności gatunków i metod picia. Zwyczajnie- lubią piwo.
      Dla nas zadziwiające może być to, że np. Rosjanie rozróżniają gatunki... słoniny
      Na forum prawdopodobnie zebrana jest grupa ludzi majaca na ten temat większe lub mniejsze pojecie (chodzi o piwo nie o słoninę) toteż gusta są tu bardziej ukierunkowane.

      Comment

      • pulas
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2001.08
        • 965

        #4
        Zauważyłem pewne tendencje np. gość z puszką "zielonego leszka" w dłoni jest symbolem ... powiedzmy pewnej grupy ludzi niezbyt lubiących piwo, a pijących je dla mody. A może on naprawdę lubi ten produkt, może jest dla niego tak samo dobrym piwem jak dla innych stouty czy pszeniczniaki...? Moze to nie tylko reklama powoduje, że pilsy z "bandy czworga " sprzedają się tak dobrze?
        pułaś
        ---------------------------------
        "(...)W kącikach flechtów wieczór już
        Lśni jak porzeczka krwawa
        Ukradkiem z rdzy wycieram nóż
        I między bajki wkładam"

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23928

          #5
          reklama ma tu niestety znaczący wpływ. dla wielu wielu ludzi jest głównym źródłem wiedzy (sic!) jeżeli coś nie jest reklamowane, to znaczy że na pewno ci którzy te niereklamowane produkty wytwarzają, cienko przędą. a do takich przecież ów człowiek nie chce należeć...

          tak mi się to widzi.
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • behemoth
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.12
            • 248

            #6
            ART napisał(a)
            reklama ma tu niestety znaczący wpływ...
            Dlaczego niestety? Jest to przecież produkcja masowa, masowo reklamowana i dla masowego odbiorcy. A prawdziwy koneser zawsze będzie wiedział co wybrać i spróbuje wszystkiego. Nie wszyscy muszą być koneserami. Reklama walczy o rynek dla konkretnego produktu a tego przecież sami żeśmy chcieli. Jest to zdrowa konkurecja, której skutkiem ubocznym jest niestety pożeranie maluczkich. Prawdą jest, że rynek pożera gatunki oryginalne i przeznaczone dla wąskiego grona odbiorców. Ale tak naprawdę nie ma chyba czego żałować (no, może poza "Grodziskim").

            Comment

            • ART
              mAD'MINd
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2001.02
              • 23928

              #7
              behemoth napisał(a)
              A prawdziwy koneser zawsze będzie wiedział co wybrać i spróbuje wszystkiego.
              tylko że najpierw trzeba się tym koneserem stać. załóżmy że nie mam dostępu do sieci. mieszkam w miasteczku typu Opole. tutaj nie pozostawiono człowiekowi wielu możliwości wyboru w przypadku piwa. nie ma przytulnych knajpek z Namysłowem czy Głubczycami. wszystko jest w rękach Wielkiej Trójcy, bo ich stać na przejmowanie kontroli nad tym co jest sprzedawane w lokalach w centrum. ponieważ nie mam sieci, gapię się w telewizor. co tam widzę? oczywiście Wielką Trójcę. zaczynam przekonywać się że wszystko inne to tylko dla przyklatkowych koneserów, których przecież lepiej omijać z daleka...

              idę do sklepu, o! super! trochę większy wybór. tyle że znowu produkty z Wielkiej Trójcy mają najlepszą ekspozycję. a że już kojarzę ich marki z logami na parasolach w fajnych knajpkach w centrum gdzie dobrze można się pobawić czy też ze świetną reklamą z tv, to już inne marki przestają dla mnie istnieć.

              ----
              wydaje mi się że w ten właśnie sposób spora większość ludzi pije piwo z największych browarów. możecie powiedzieć że dla chcącego nic trudnego. też tak sądzę. tyle że to wymaga poświęcenia sporej dawki czasu (tu trzeba pozbyć się lenia...) a i niekiedy sporych dla niektórych pieniędzy.
              - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
              - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
              - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

              Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2001.02
                • 23928

                #8
                można więc generalizując rzec że reklama jest dobra dla leniwych.
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • Kemp
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2002.03
                  • 357

                  #9
                  Obserwowałem kiedyś w dużym markecie jakie kupują ludzie piwa. Moje spostrzeżenia : po wielką czwórkę sięgają kolesie w krawatach lub tacy co wymachują kluczykami od mercedesa, piwa tanie lądują w koszach ludzi młodych ( studenci, uczniowie?), niestety nie zauważyłem aby ktoś przyglądał się uważniej różnym piwom, zastanawiał się nad lokalnymi produktami.
                  Tak to już w naszym kraju jest, że gusta kształtowane są przez reklamę.
                  Z piwami masowymi jest tak jak z muzyką - disco polo i Ich Troje : ma się podobać jak największej rzeszy ludzi.
                  Kemp

                  Comment

                  • pjenknik
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2001.08
                    • 3388

                    #10
                    Ja to widzę tak: najczęściej ludzie nie znają małych browarów, nie wiedzą nawet, że takie istnieją, boją się próbować czegoś nowego.
                    Ale moich znajomych poczęstowałem Książęcym z Lwówka. Najpierw się krzywili patrząc na etykietę, ale teraz jeżdżą do Wrocławia na zakupy po to właśnie piwo.
                    Na urodziny kupiłem kratę mieszanki piwnej z Żywca, Lecha i drugą kratę Namysłowskiego Fulla. Efekt końcowy był taki, że Namysłów zszedł juz w połowie imprezy a "mieszanka" firmowa pozostała.
                    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

                    Comment

                    • StaryKocur
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.01
                      • 1521

                      #11
                      Kemp napisal/a
                      Z piwami masowymi jest tak jak z muzyką - disco polo i Ich Troje : ma się podobać jak największej rzeszy ludzi.
                      Ale czy to znaczy, że " automatycznie" te piwa są złe?
                      Okocim jest moją ulubioną marką "od zawsze".
                      Dlaczego? Dlatego, że uważam, że warzy dobre piwo
                      ( Dla mnie "Mocny" Okocim nie ma sobie równych na rynku
                      polskim w tej kategorii ). Jeśli piwo mi smakuje, nie obchodzi
                      mnie, co o nim piszą, mówią itp.
                      Nigdy nie robiłem niczego "dla szpanu" i nie ulegałem owczemu
                      pędowi. Tę zasadę stosuję także w wypadku piwa.
                      Jeśli widzę reklamę nowego gatunku, idę do sklepu
                      i kupuję go, żeby spróbować. Jeśli mi smakuje, po prostu go
                      pijam, bez względu na to czy robi to całe miasto, czy wręcz
                      przeciwnie.
                      Czy to znaczy, że ULEGAM REKLAMIE?

                      Faktem jednak jest, że jestem zagorzałym miłośnikiem
                      lokalnych browarów i jesli tylko mam do wyboru piwo
                      lokalne lub to z wielkiej trójki, zawsze sięgam po to pierwsze,
                      no chyba, że jest niepijalne.


                      SK
                      Piwo pite z umiarem
                      nie szkodzi w żadnych ilościach.

                      Comment

                      • zythum
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2001.08
                        • 8305

                        #12
                        pulas napisał(a)
                        Zauważyłem pewne tendencje np. gość z puszką "zielonego leszka" w dłoni jest symbolem ... powiedzmy pewnej grupy ludzi niezbyt lubiących piwo, a pijących je dla mody. A może on naprawdę lubi ten produkt, może jest dla niego tak samo dobrym piwem jak dla innych stouty czy pszeniczniaki...? Moze to nie tylko reklama powoduje, że pilsy z "bandy czworga " sprzedają się tak dobrze?
                        Cześć prowokatorze. Rozumiem, że tak naprawdę czekałeś na moją opinię a ten temat jest pokłosiem naszych dyskusji.
                        A ja wstydził się swoich poglądów nie będę. Uważam, że ludzie pijący zielonego lecha z puszki mają bardzo ubogi smak i nie mają gustu. Oczywiście piwa z dużych browarów mogą im "smakować" na takiej samej zasadzie jak większości młodzieży "smakuje" hamburger z macdonalda. Czy też mama w ramach poprawności uważać, że majaą oni smak skoro taki hamburger jest wszystkim ale nie jedzeniem. Dzisiaj produkty z dużych browarów (z małymi wyjątkami oczywiście) to właśnie takie wystandaryzowane na zasadzie: nie musi smakować ale przede wszystkim ma nie drażnić nie mogą z zasady i idei mieć smaku. Sprzedają się głównie na zasadzie reklamy i promowania w mediach pewnego stylu życia tak jak sprzedają się dzisiaj zupki z proszku, wędliny złożone z wody i chemii, chleby w których zawartośc mąki nie przekracza 10 %, różne napoje i jedzenia instant, podgrzewane z mikrofalówki itd. itp.
                        Podsumowując chciałeś na siłę włożyć kij w mrowisko ale ja pozostanę przy swoim zdaniu, że dzisiejsze piwa oraz jedzenie produkowane przez wielkie korporacje z prawdziwym smakiem nie mają nmic wspólnego.

                        Co nie znaczy, że nie rozmawiam z ludźmi jedzącymi w macdonaldzie i pijącymi lecha (jako symbolu takich masowych produktów). Nie znaczy to też , że są ogólnie bardzo mądrzy i są dobrymi ludźmi. Natomiast w sprawach smaku i gustu dzisiaj rządzi reklama i masówka a ta z założenia (jak coś jest masowe to nie może się wyróżniać) jest bezgustowa i bezsmakowa.
                        To inaczej miało być, przyjaciele,
                        To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
                        Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
                        Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
                        Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!

                        Rządzący światem samowładnie
                        Królowie banków, fabryk, hut
                        Tym mocni są, że każdy kradnie
                        Bogactwa, które stwarza lud.

                        Comment

                        • grzech
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.04
                          • 4592

                          #13
                          Garść uwag:
                          - ART - od 10 lat mieszkam w maleńkim miasteczku na wschodzie Polski, dostęp do sieci mam od ok. roku, co nie wpłynęło ujemnie na mój gust. Jeśli człowiek ma w sobie duszę eksperymentatora, nic mu w tym nie przeszkodzi.
                          - Lecha nie lubię,
                          - zgadzam się ze Starym Kocurem, że piwa z dużych browarów nie muszą być złe. Lubię piwa z Żywca, czy Okocimia,
                          - a tak poza tym, ludzie o czym tu mówić ? Najpopularniejszym rodzajem piwa jest pils, spożywa go zapewne jakieś 90%piwoszy na całym świecie. Tu dla mnie istnieje jeden wyznacznik - ma smakować jak pils, ma być dobrze nasycony CO2 i być chłodny. Jeśli mam do czynienia z Tyskim, Herbowym, czy Loburgiem - wybieram najtańsze, najświeższe. Wszystkie smakują mniej więcej podobnie. Ja także najczęściej kupuję tego typu piwa i nie będę katował się lokalną Łomżą, która mi nie smakuje. Nawet Belgowie nie urządzają grilla z kratą lambica. Piwa bardziej wysublimowane są do smakowania i kupuje je niewielki odsetek konsumentów.

                          Comment

                          • ART
                            mAD'MINd
                            🥛🥛🥛🥛🥛
                            • 2001.02
                            • 23928

                            #14
                            grzech napisał(a)
                            Garść uwag:
                            - ART - od 10 lat mieszkam w maleńkim miasteczku na wschodzie Polski, dostęp do sieci mam od ok. roku, co nie wpłynęło ujemnie na mój gust. Jeśli człowiek ma w sobie duszę eksperymentatora, nic mu w tym nie przeszkodzi.
                            przecież napisałem że leń jest tu w sumie głównym prowodyrem
                            - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                            - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                            - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                            Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                            Comment

                            • baklazanek
                              † 2014 Piwosz w Raju
                              • 2001.08
                              • 3562

                              #15
                              Zgadzam się z tym iż piwo nie reklamowane jest odrzucane przez laików.
                              A wiem to z własnego doświadczenia. Idąc nieraz na opolski rynek z koleżankami i kolegami zastanawiamy się często gdzie by tu usiąść. Jest jeden ogródek Braxa ale jak proponuję żebyś my tam usiedli to wszyscy zaczynają się śmiać. Niektórzy z nich mówią że sików nie będą pić. Nie da się z nic w świecie przekonać takich ludzi do tego aby właśnie napili się piwa z Głubczyc. Muszą pić piwka które są reklamowane gdyż inne są nie dobre.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X