63 rocznica wybuchu wojny

[adam16]

becik napisał(a)
ART, ale to tylko dlatego, ze prawo niemieckie zakazujące propagowania idei faszyzmu naprawdę działa i tam idzie sie za to do więzienia,a u nas?

To prawo jest tam posunięte moim zdaniem do absurdu. Budując model niemieckiego samolotu z czasów II Wojny Światowej, Niemiec nie może go zaopatrzyć w swastyki będące integralną częścią oznakowania takiego samolotu. Na wystawach modelarskich w Niemczech samoloty są pozbawione swastyk, czasami tylko przysłania się to oznakowanie kawałkiem papieru. A autor takiego samolotu może mieć nieliche kłopoty.

[adam16]

becik napisał(a)
...ale napewno słyszałeś o podpalanych domach dla azylantów czy innych mniejszości

Podobne rzeczy działy się u Czechów i we Francji. Takie sprawy są udziałem jednostek, ekstremistów. Nie można generalizować.

[Mawas]

Ale zawsze podłożem do ekstermizmu jest czyjaś frustracja lub kompleksy.
Gdyby Hitler w dzieciństwie doznał czułości a nie twardego ordnungu, to może byśmy dzisiaj nie mieli 63 rocznicy.
Mawas

[Piwofil]

Nie do końca, nawet gdyby był czule pieszczony, to znalazł by się inny "Hitler", ale o innym nazwisku, jemu się po prostu udało trafić ze swoim ideowym programem w czasie, kiedy Niemcy podłamani porażką w pierwszej wojnie potrzbowali jakiegoś odrodzenia, no i jemu sie udało, ale trzeba przyznać że miał facet charyzmę.
Dziś chyba już nie ma możliwości, aby taka jednostka doszła do władzy, chociaż czasem w Polsce dzieją się dziwne rzeczy.
Być może komuś się to nie spodoba, ale mam tu ma myśli posła Leppera (niestety posła), który Hitlerem nie jest, ale podobieństwo, według mnie, widoczne.

[behemoth]

Kolega Antylepperowiec? Popieram. Podobieństw do Hitlera dopatrzyć się trudno. Jednak prawdą jest, że dopuszczenie Samoobrany do jakiejkolwiek formy władzy jest błędem. Jedyną przyczyną tego jest fakt, że ludziom na wsi dzieje się źle i w osobie Leppera znajdują swojego Janosika i nikt jakoś nie dopuszcza do siebie faktów mówiących o jego przekrętach, wyłudzeniach itp. Metody- blokowania ulic, palenia opon, wysypywania zboża itd. daleko nas nie zaprowadzą, cofają tylko nasz rozwój o wiele lat. Zatem jeżeli chcęmy stać się normalnie funkcjonującymi, pełnoprawnymi i cywilizowanymi Europejczykami powiedzmy lepperyzmowi stanowcze- NIE.
Nieprawdą jest, że niebezpieczna jednostka nie może dojść dziś do władzy. Saddam Husain też skupia wokół siebie ludzi bezgranicznie go uwielbiających i ślepo wierzących w jego słowa (i tu chyba można dostrzec analogię do Hiltera). Na szczęście nie posiada jego niewątpliwego geniuszu. Nie czyni go to jednak nie niebezpiecznym.

[pulas]

behemoth napisal/a
Jedyną przyczyną tego jest fakt, że ludziom na wsi dzieje się źle(...)

To jeszcze mało?????

Nieprawdą jest, że niebezpieczna jednostka nie może dojść dziś do władzy. Saddam Husain też skupia wokół siebie ludzi bezgranicznie go uwielbiających i ślepo wierzących w jego słowa (i tu chyba można dostrzec analogię do Hiltera). Na szczęście nie posiada jego niewątpliwego geniuszu. Nie czyni go to jednak nie niebezpiecznym.

Kto jest podobny do Hitlera można się sprzeczać. Dla Ciebie jest to Husain, dla Arabów (i nie tylko) np. Bush. Chore ambicje i stare uprzedzenia zawsze moga doprowadzić do wojny...

[behemoth]

pulas napisał(a)

To jeszcze mało?????

Pewnie, że nie ale jestem przekonany, że w osobie Leppera nie można pokładać nadzieji i uważać go za swojego guru. Ten facet to zwykły łobuz szukający wszędzie swojego interesu. Krzykacz, który posługuje się wyłącznie sloganami nie mając żadnego pomysłu na to co zrobić by było lepiej.

[arti]

rzeczywiscie Lepper tp chory czlowiek, powinien trafic chyba na terapie wstrząsową.
A'propos wojny to kiedys rozmawiałem z dziadkiem o tym jak bylo "za Niemca". Powiedział mi że wcale aż tak zle nie bylo. Moj dziadek mieszkal w połnocno-wschodniej częsci Polski
Mowil, że jak poszedł do urzędu to nie siedział tam Bóg wie ile i nie czekał az Pani wypiluje sobie paznokcie, tylko szybko sprawnie wszytko załatwil. A poza tym nie bylo czegos takiego jak " nie da sie" albo " nie można".

[pulas]

behemoth napisal/a


Pewnie, że nie ale jestem przekonany, że w osobie Leppera nie można pokładać nadzieji i uważać go za swojego guru. Ten facet to zwykły łobuz szukający wszędzie swojego interesu. Krzykacz, który posługuje się wyłącznie sloganami nie mając żadnego pomysłu na to co zrobić by było lepiej.

Pewnie masz rację, ale to dzięki takim krzykaczom jak on spoleczeństwo mogło dowiedzieć się o tym, że np. importuje się zboże mimo iż zapasy są ogromne i nie ma co zrobić z naszym krajowym... Gdyby nie akcja bezpośrednia pewnie informacja o tym zginęłaby w lawinie innych, a tak przynajmniej sprawa została nagłośniona. Problem w tym, że nie ma specjalnie alternatywy dla Leppera...

[behemoth]

pulas napisał(a)

Pewnie masz rację, ale to dzięki takim krzykaczom jak on spoleczeństwo mogło dowiedzieć się o tym, że np. importuje się zboże mimo iż zapasy są ogromne i nie ma co zrobić z naszym krajowym...

Społeczeństwo dobrze o tym wiedziało, wysypywanie zboża to akt głupoty. Import zboża jest niestety niezbędny ze względu na to, że polskie jest poprostu za drogie. Kto słyszał aby w jakimkolwiek z cywilizowanych krajów skup interwencyjny odbywał sie w sierpniu!!???? W każdym normalnym kraju cenę zboża w szczycie sezonu reguluje wolny rynek. Skup interwencyjny (po wyższych cenach) odbywa sie natomiast około grudnia i wtedy skupuje się faktyczne nadwyżki zboża. Każdy woli sprzedać w sezonie gdyż magazynowanie i czekanie na skup interwencyjny jest zbyt kosztowne. U nas niestety odbywa się to odwrotnie. Dlaczego?? Nie wiem. Prawdopodobnie znów ktoś nie zrozumiał pojęcia "interwencyjny". Przypomina mi to zdażenie z przed kilku lat, kiedy to w życie o mało co nie wszedł "zakaz sprowadzania z zagranicy ciągników siodłowych" w celu ratowania Ursusa. Dopiero jakiś zorientowany gość wytłumaczył zainteresowanym, że ciągnik siodłowy to nie to samo co TRAKTOR!!!

[pulas]

behemoth napisal/a


Społeczeństwo dobrze o tym wiedziało, wysypywanie zboża to akt głupoty. Import zboża jest niestety niezbędny ze względu na to, że polskie jest poprostu za drogie.

Jest drogie w porównaniu z importowanym. Tylko to importowane jest dotowane przez panstwa UE właśnie w celu wyeksportowania poza granice Unii. Jak może konkurować zboże do uprawy którego sie nie dopłaca z tym, którego cena jest sztucznie zaniżana??? Bez szans.
Jako konsument chciałym aby chleb był jak najtańszy, ale jako obywatel tego kraju nie chciałbym, aby kilkaset tysięcy polskich gospodarst padło...

[behemoth]

pulas napisał(a)

Jak może konkurować zboże do uprawy którego sie nie dopłaca z tym, którego cena jest sztucznie zaniżana??? Bez szans.
Jako konsument chciałym aby chleb był jak najtańszy, ale jako obywatel tego kraju nie chciałbym, aby kilkaset tysięcy polskich gospodarst padło...

A jak nazwać przeprowadzanie w sierpniu skupu interwencyjnego jak nie dopłacaniem do faktycznej ceny zboża?? Dlaczego nie pozwolić wolnemu rynkowi kształtować ceny?
Polskie gospodarstwa to niestety głównie małe, słabo zorganizowane i zacowane poletka. Europa już dawno zrozumiała, że małe gospodarstwa nie mają racji bytu. Jak ktoś posiadający 5 ha ziemniaków może być postępowy i rentowny?? Duże gospodarstwa ukierunkowane w konkrentą produkcję mają się dobrze. Wielu postępowych rolników zaczynało swoją pracę od niczego. W Polsce istnieje system dotacji i kredytów dla rolników. Prawdziwym wyjściem z sytuacji jest konkraktacja. Sadzenie np. porzeczek , bo w danym roku osiągnęły dobrą cenę w skupie, nie ma najmniejszego sensu. Konkraktacja daje pewność zbiorów i godziwej płacy.
Oczywiście nie jestem za powrotem PGR-ów ale łączenie się w spółki przez sąsiadów-rolników na pewno przyniosłoby pożądany efekt. Stać by ich było na kombajn, ciągnik itd.
Krzykiem i obietnicami jeszcze nikt nie napełnił brzucha.
A Lepper to złodziej!

[darek99]

Za Niemca

arti napisal/a

A'propos wojny to kiedys rozmawiałem z dziadkiem o tym jak bylo "za Niemca". Powiedział mi że wcale aż tak zle nie bylo. Moj dziadek mieszkal w połnocno-wschodniej częsci Polski
Mowil, że jak poszedł do urzędu to nie siedział tam Bóg wie ile i nie czekał az Pani wypiluje sobie paznokcie, tylko szybko sprawnie wszytko załatwil. A poza tym nie bylo czegos takiego jak " nie da sie" albo " nie można".

Arti, czy ty czytasz posty które piszesz , za Niemca nie było źle , bo w urzędach nie stało się w kolejkach?, i nie było czegoś takiego jak - "nie da się", Faktycznie za Niemca NIE DAŁO SIĘ wywinąć od represji , wygnania, obozów koncentracyjnych, łapanek itp.

[behemoth]

arti napisał(a)

A'propos wojny to kiedys rozmawiałem z dziadkiem o tym jak bylo "za Niemca". Powiedział mi że wcale aż tak zle nie bylo.

Nie wątpie, że dziadek Arti'ego mógł tak to odczuwać.
W końcu za komuny też nie było źle. Nie było bezrobocia, nierobów i pijaków dzielnicowy doprowadzał do urzędu pracy siłą, wszystko było z góry ustalone, a pierwszy maja jaki ładny był! To nic, że były puste półki a człowiek nie mógł swobodnie wypowiadać swojego zdania z obawy przed represjami. Tym, którzy go nie mieli bylo lepiej...

[ART]

Panowie, uczcijcie może chwilą ciszy poległych na frontach.