Dziś się z Krzysiem poprzeganiamy...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • pjenknik
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.08
    • 3388

    #61
    Krzysiu trening czyni mistrza Jeszcze trochę dostępu do sieci i wolnego czasu i dasz radę
    Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

    Comment

    • Krzysiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.02
      • 14936

      #62
      Grozi mi wolny dostęp do sieci za mniej więcej dwa tygodnie. Trzebaby jakieś zgrupowanie kondycyjne przed sezonem uczynić.

      Comment

      • pjenknik
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.08
        • 3388

        #63
        Zgrupowanie kondycyjne? Czemu nie, tylko co bedziemy robić? Klepać w klawiaturę? Czy prostować zwoje mózgowe alkoholem ?
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #64
          A skąd niby zwoje? 100 g. alkoholu niszczy bezpowrotnie 600 tys. szarych komórek

          Comment

          • pieczarek
            Pułkownik Chmielowy Ekspert
            • 2001.06
            • 5011

            #65
            Krzysiu, tym się specjalnie nie martw.
            Szacuje się, że współczesny człowiek ma ok. biliona komórek nerwowych. Z tego ok. 100 milardów to aktywne komórki nerwowe. Każda szara komórka może tworzyć do 20 tysięcy połączeń z innymi komórkami. Ponadto przypuszcza się, że śmierć jednej komórki włącza do pracy komórki do tej pory nieaktywne.

            Teraz wyliczenia:
            100 g alkoholu to 0,25 litra 40% wódki.
            Do zniszczenia 1 milarda szarych komórek potrzeba 166,66 litra alkoholu, czyli 417 litrów 40% wódki, czyli 834 półlitrówki. Jeśli nawet będziesz pił codziennie pół litra wódki to miliard komórek będziesz niszczył 2 lata i 4 miesiące. Zakładając nawet długi okres aktywnego picia tj. 50 lat po pół litra dziennie, to jesteś w stanie w tym okresie zniszczyć jakieś 20 miliardów szarych komórek. W chwili śmierci taki pijak ma nadal sprawne 80 miliardów aktywnych komórek. I to przy założeniu, że alkohol jest tak sprytny, że niszczy tylko komórki aktywne, i że nie następuje uaktywnianie komórek dotychczas biernych. Zabijanie przez alkohol pewnej liczby komórek nerwowych wcale nie jest tym czego się w alkoholu boimy najbardziej (lub za co go kochamy).

            Comment

            • pjenknik
              Major Piwnych Rewolucji
              • 2001.08
              • 3388

              #66
              szczególnie, że teraz te wszystkie wartości należy przeliczyć na piwo które spożywamy
              Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

              Comment

              • Krzysiu
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2001.02
                • 14936

                #67
                U mnie po piwie wzrasta ilość szarych komórek. Pytanie tylko, po co?

                Comment

                • pieczarek
                  Pułkownik Chmielowy Ekspert
                  • 2001.06
                  • 5011

                  #68
                  Krzysiu napisał(a)
                  U mnie po piwie wzrasta ilość szarych komórek. Pytanie tylko, po co?
                  Jest taki głupi kawał o blondynkach:
                  - Jak spowodować, aby mózg blondynki osiągnął wielkość ziarna fasoli?
                  - Trzeba napompować.

                  I teraz parafrazując:
                  - Jak spowodować, aby mózg Krzysia osiągnął wielkość ziarna fasoli?
                  - Trzeba zapewnić mu ciągłe dostawy piwa.

                  Comment

                  • dziku
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2002.12
                    • 1992

                    #69
                    pieczarek napisał(a)
                    (...) W chwili śmierci taki pijak ma nadal sprawne 80 miliardów aktywnych komórek. I to przy założeniu, że alkohol jest tak sprytny, że niszczy tylko komórki aktywne, i że nie następuje uaktywnianie komórek dotychczas biernych. Zabijanie przez alkohol pewnej liczby komórek nerwowych wcale nie jest tym czego się w alkoholu boimy najbardziej (lub za co go kochamy).
                    Oj nie do końca się z tym zgodzę. Matematyka to jedno, a natura - drugie. Bardziej istotne jest gdzie znajdują się komórki nerwowe niszczone przez alkohol. A znajdują się one nie tylko w korze mózgu czy obszarach podkorowych, nie tylko w móżdżku i nie tylko w rdzeniu przedłużonym. Są również w rdzeniu kręgowym, zwojach rdzeniowych, zwojach pnia współczulnego i zwojach narządowych. Nie chcę się tu wdawać w zawiłości medyczne, ale najistotniejsze z punktu widzenia tego co uważa się za "przepicie" układu nerwowego są komórki nerwowe wielobiegunowe zlokalizowane w korze mózgu. W płatach czołowych głównie. I ich "przepicie" zdarza się wcale nie tak rzadko jak się na ogół myśli (i jak wynika z wyliczeń). Demencja poalkoholowa jest dość częstą chorobą rozpoznawaną u alkoholików. Już jakieś 20 lat intensywnego picia może spokojnie do niej doprowadzić. Fakt, że nie jest to choroba w bezpośredni sposób zagrażająca życiu. I w tym znaczeniu "nie boimy się jej". A czego się boimy? Na przykład już po około 15 latach intensywnego picia tzw win prostych (tu kwalifikuje się też "piwo" Imperator) można spokojnie odejść z tego świata w sposób nagły. Na skutek krwotoku z żylaków przełyku powstałych wskutek stłuszczenia i marskości wątroby.
                    Dziku


                    Comment

                    • Ahumba
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2001.05
                      • 9056

                      #70
                      dziku napisał(a)
                      Oj nie do końca się z tym zgodzę. Matematyka to jedno, a natura - drugie. Bardziej istotne jest gdzie znajdują się komórki nerwowe niszczone przez alkohol. A znajdują się one nie tylko w korze mózgu czy obszarach podkorowych, nie tylko w móżdżku i nie tylko w rdzeniu przedłużonym. Są również w rdzeniu kręgowym, zwojach rdzeniowych, zwojach pnia współczulnego i zwojach narządowych. Nie chcę się tu wdawać w zawiłości medyczne, ale najistotniejsze z punktu widzenia tego co uważa się za "przepicie" układu nerwowego są komórki nerwowe wielobiegunowe zlokalizowane w korze mózgu. W płatach czołowych głównie. I ich "przepicie" zdarza się wcale nie tak rzadko jak się na ogół myśli (i jak wynika z wyliczeń). Demencja poalkoholowa jest dość częstą chorobą rozpoznawaną u alkoholików. Już jakieś 20 lat intensywnego picia może spokojnie do niej doprowadzić. Fakt, że nie jest to choroba w bezpośredni sposób zagrażająca życiu. I w tym znaczeniu "nie boimy się jej". A czego się boimy? Na przykład już po około 15 latach intensywnego picia tzw win prostych (tu kwalifikuje się też "piwo" Imperator) można spokojnie odejść z tego świata w sposób nagły. Na skutek krwotoku z żylaków przełyku powstałych wskutek stłuszczenia i marskości wątroby.
                      dziku ! no nie przy piwie (jak powiedziałby bohater Seksmisji)
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                      znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                      Comment

                      • dziku
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.12
                        • 1992

                        #71
                        Ahumba napisał(a)
                        dziku ! no nie przy piwie (jak powiedziałby bohater Seksmisji)
                        Ale o co chodzi? Obawiasz się, że może to wszystko wystąpić hurtowo po drugim łyku "Winda"
                        Nie martw się W przypadku tego trunku stawiam raczej na niedyspozycję jelitową.
                        Dziku


                        Comment

                        • pieczarek
                          Pułkownik Chmielowy Ekspert
                          • 2001.06
                          • 5011

                          #72
                          dziku napisał(a)
                          Demencja poalkoholowa jest dość częstą chorobą rozpoznawaną u alkoholików. Już jakieś 20 lat intensywnego picia może spokojnie do niej doprowadzić. Fakt, że nie jest to choroba w bezpośredni sposób zagrażająca życiu. I w tym znaczeniu "nie boimy się jej".
                          Czyli jak w starym powiedzonku:
                          - Lepiej być łysym czy idiotą (mieć demencję poalkoholową)?
                          - Oczywiście, że idiotą. Nikt nie zauważy.

                          Comment

                          • dziku
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2002.12
                            • 1992

                            #73
                            pieczarek napisał(a)
                            Czyli jak w starym powiedzonku:
                            - Lepiej być łysym czy idiotą (mieć demencję poalkoholową)?
                            - Oczywiście, że idiotą. Nikt nie zauważy.
                            Eeee tam.
                            Czasem zauważą i nawet docenią...
                            W sejmie na przykład
                            Dziku


                            Comment

                            • Krzysiu
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2001.02
                              • 14936

                              #74
                              [QUOTE]pieczarek napisał(a)
                              [B]... Jak spowodować, aby mózg Krzysia osiągnął wielkość ziarna fasoli?.../QUOTE]
                              Obrażasz w tym momencie fasolę. Ściślej - Jana Fasolę.
                              Last edited by Krzysiu; 2003-10-02, 23:08.

                              Comment

                              • Marusia
                                Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                                🍼🍼
                                • 2001.02
                                • 20221

                                #75
                                Tak sie ścigamy z Krzysiem, ale ja nie wyrabiam z tym gadułą - juz mu 6000 postów stuknęlo
                                www.warsztatpiwowarski.pl
                                www.festiwaldobregopiwa.pl

                                www.wrowar.com.pl



                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X