Kto ma najmocniejszy leb?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • slado
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.07
    • 1072

    Cordel napisał(a)
    Slado, to już jest pijaństwo...
    Jeśli weźmie się pod uwagę czas od 15:00 do 22:00 to dwa-trzy piwka nie jest dużo. Jak to ART powiedział w Łubnianach u Ziem-a, styl francuski. Oni wino do wszystkiego, ja natomiast piwko.
    Staram się nie wstawiać. Piwo jest u mnie napojem takim samym jak herbata. Odpowiada mi moje domowe bo smak ma lepszy od przemysłowego i jest słabsze. Zakładam że zawartość alkoholu zawiera się w przedziale 4-4,5 %.
    No to za piwko - siup !

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      No właśnie, piwko jak herbata - zważywszy, że tej drugiej na codzień nie pijam, a piwo wręcz przeciwnie


      Powyżej zauważyłam wpis "mocny łeb prowadzi do alkoholizmu", czy coś w tym stylu. Co za bzdura i skąd wzięta
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • Cordel
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2001.09
        • 1087

        Marusia napisał(a)
        Powyżej zauważyłam wpis "mocny łeb prowadzi do alkoholizmu", czy coś w tym stylu. Co za bzdura i skąd wzięta
        Człowiek, który ma mocny łeb pije więcej, by się upić, a im więcej się pije alkoholu, tym szybciej się można uzależnić, nieprawdaż?
        "Mam powody
        Powstrzymywać się od wody.
        Od wody mnie w brzuchu kole:
        Pijam tylko alkohole."
        Jan Lemański

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          Cordel napisał(a)
          Człowiek, który ma mocny łeb pije więcej, by się upić, a im więcej się pije alkoholu, tym szybciej się można uzależnić, nieprawdaż?
          No nieprawdaż, jedno z drugim wcale się nie wiąże. Każdy ma inne skłonności do uzależnień i nie mają one nic wspólnego z mocnym łbem, który w praktyce oznacza po prostu mocną wątrobę.

          Poza tym, ja nie piję po to, żeby się upić. Choć owszem, czasem tak jakoś wychodzi

          Niestety alkoholizm, tak jak i nikotynizm i narkomania, nie zależy od ilości, tylko od skłonności organizmu...
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • maleństwo
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2003.10
            • 847

            Kilka lat temu na spotkaniu z koleżankami wypiłam 5 van purów puszkowych. Pamiętam tylko, że po imprezce wracałam do domu autobusem i wysiadłam przystanek wcześniej. Nie wiem którędy szłam do domu, ale szczęśliwie znalazłam się u siebie w pokoju i poszłam spać. Teraz już tak nie pijemy byle kiedy, tylko na całonocnych imprezach 2 ,3 razy w roku. Ale nie liczę tego. Mam taką blokadę, że jak już czuję, że nie mogę to zostawię nawet łyk piwa i koniec. Najgorszy jest ból głowy na drugi dzień...

            Comment

            • strzelczyk76
              Kapitan Lagerowej Marynarki
              • 2003.11
              • 823

              Ja to miałem 2 lata temu problem. Na imprezach my wife piła piwo równo ze mną, a nawet niekiedy o 1 więcej. Kończyło się ok. po 8 na głowę i można by jeszcze! Efekt był taki,że umawiając się z kumplem na imprezkę przy ognisku - on kupował 6-8 browarów, ja natomiast 16. Dodać trzeba że nad żoną mam przewagę ok. 25 kilogramów masy ciał. Na szczęście smak jej się zmienił - teraz żona pije głównie wino, piwa mało - głównie zasmakowało jej teraz mojej domowej roboty.
              Co do wytrzymałości, to zauważyłem, że butelkowego można wypić kilkanaście i trzymać postawę horyzontalną, natomiast w knajpie, po kuflowym - to byłby zgon (co oni do tego leją? spyrol? zwłaszcza Żywiec - po 6 kac jak cholera!).

              Poza tym, najważniejsze to jakość - a nie ilość!!!
              NORMALNOŚĆ



              Browar "nadRzeczny" warzy od 2003 r.

              Comment

              • grzechu84
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2003.10
                • 94

                strzelczyk76 napisał(a)
                ...butelkowego można wypić kilkanaście i trzymać postawę horyzontalną, natomiast w knajpie, po kuflowym - to byłby zgon (co oni do tego leją? spyrol? zwłaszcza Żywiec - po 6 kac jak cholera!).
                Właśnie właśnie - ja też to zauważyłem. Nie wiem jak różnica jest jeśli chodzi o stężenie alkoholu. Może browarnicy wiedza jak to jest. Różnicę pomiędzy butelkowym a beczkowym zauważam tylko jedną: to drugie jest o stokroć lepsze...
                Grzechu84 - PIWOfan

                Comment

                • lzkamil
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2003.01
                  • 3611

                  strzelczyk76 napisał(a)
                  butelkowego można wypić kilkanaście i trzymać postawę horyzontalną,
                  po kilkunastu to rzeczywiscie jedyna postawa jaka mozna przyjac (nie mylic z pionowa)
                  Lepszy jabol pod okapem
                  niż GŻ, CP i KP !


                  Kompania Piwowarska obcięła Żubrowi rogi i jaja.

                  Wspieraj swój Browar - zostań Premium-Użytkownikiem!

                  Moja pierwsza literka to małe L a nie duże I :)

                  Comment

                  • Sven
                    Major Piwnych Rewolucji
                    • 2003.09
                    • 1211

                    Rekordzik

                    A mnie ostatnio przydażyło się na imprezie u kumpla, z 10 i sam do domu świadomy wróciłem! A co do piw w knajpach i w plenerze to w barach zawsze dym papierosowy, a nie piwo mi szkodziło! To od dymu szybciej się upijam. A co do kaca to nie znam takiego zjawiska, czasami tylko do obiadu nie mam apetytu!
                    Celia, cerevisia et conventus.

                    Comment

                    • Ahumba
                      Pułkownik Chmielowy Ekspert
                      🥛🥛🥛🥛
                      • 2001.05
                      • 9092

                      Czy nie przypomina Wam ten temat przechwalanek kto ile razy mógł w ciągu nocy numerków wykręcić?
                      Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                      znasz kaszubskie jeziora?- www.stanicacharzykowy.pl

                      Comment

                      • kangurpl
                        Major Piwnych Rewolucji
                        • 2002.03
                        • 2660

                        A myśmy ze szwagrem kiedyś ...
                        Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                        "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                        "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                        Comment

                        • perłyfan
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2003.02
                          • 1244

                          A ja dużo gorzej czuje się na drugi dzień po 4-5 piwach niż po jakimś masowym spożyciu. Nie wiem dlaczego tak jest, ale to już sprawdzone. A mój rekord, to ??naście Pilsnerów. Ale jakie naście???To nie pamiętam
                          JUŻ DAWNO NIE JESTEM FANEM PERŁY

                          Comment

                          • ArturŁ
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.11
                            • 374

                            Odp: Kto ma najmocniejszy leb?

                            Cordel napisał(a)
                            Ciekawi mnie bardzo, ile komu piw wystarczy do osiagniecia stanu niewazkosci Zastanawia mnie po prostu jaka jest srednia wytrzymalosc szanownych forumowiczow. Dla zachety pisze, ze mam leb silny na tyle, by dzwignac 7 piw, aby byc "nie w formie" Powiedzcie, czy lepiej miec leb silny, czy slaby
                            Wiele zależy od dnia,od kondycji,od towarzystwa...

                            Co do łebka - jak się nie ma dużo pieniędzy na piwo to raczej lepiej mieć słaby

                            Comment

                            • Hannibal
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2004.03
                              • 1426

                              Podstawowe moje pytanie dotyczy długości picia piwa. Bo jeśli jest to np. 2 dni to można na pewno sporo "wchłonąć".
                              Ja jestem w stanie wypić średnio 6 litrów ok. 6-prdocentowego piwa.
                              Ale np. takich 3,5-, czy 4-procentowych to mógłbym wypić na pewno z 10 litrów.
                              Tak więc w następnych postach prosiłbym o podawania ilości + czasu spożywania piwa.
                              "All the good things for those who wait"

                              Comment

                              • Latarnik
                                Premium Lamplighter
                                🥛🥛🥛🥛
                                • 2004.06
                                • 5035

                                1 stycznia 2005 (wg Dziennika Piwnego) wypiłem 13 mocnych 0,5 litrowych piw i 0,7 litra wódki Luksusowej. A że mogłem świadomie wpisywać piwa to chyba miałem jeszcze rezerwy
                                5470 kapsli z wypitych piw
                                874 nowe piwa opisałem na forum (w tym 774 z USA).
                                "Beer is proof that God loves us and wants us to be happy."- Benjamin Franklin
                                https://sites.google.com/view/latarniknj-galeria/strona-główna
                                Freedom is the right to tell people what they do not want to hear– George Orwell
                                https://sites.google.com/view/ety-z-...trona-główna

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X