Może z tydzień temu ,RMF podało ,że
w konkursie picia piwa zwyciężył zawodnik z Czech wypijając w 24 godziny
35 piw 0,5 l. Nagrodą dla zwycięzcy było żywe prosię. (nie wiem dlaczego ,może mogli wtedy ze sobą pogadać...) . To dosć dobry wynik i myśę ,że trzeba dobrze rozplanować dzień ,aby zbliżyć się
do tej ilości wypitego piwa.
Ostatnia zmiana dokonana przez SAIMIR; 2002-05-13, 12:53.
Ja mam taką zasadę jak za wiele nie pamiętam po imprezie to znaczy że wypiłem więcej niż 15 piw . A tak się czasami staje . Rekord to jak dobrze pamiętam około 20 piw.
No cóż, myslę, że jakbyśmy robili ranking w zeszłym roku na zjeździe forum w Srebrnej Górze, to zakasowalibyśmy wszystkich... na mniej-więcej 24 godziny na 13 osób (towarzystwo damsko-meskie) mieliśmy do dyspozycji 300 litrów piwa w beczkach i 100 w puszkach. Została część ostatniej beczki a parę puszek rozjechało się z nami do domu Niech to ktoś szybko policzy - dodam, że wszyscy wszystko pamiętaja, albo chociaż większość
Ale stary ciekawy temat Koniec lat osiemdziesiątych Wolin Pomorski i zakup w Kamieniu po 20 sztuk 0.355l piwa o nazwie Połczyńskie-wiadomo z jakiego browaru.Upał był wtedy niesamowity, ale przez kilka godzin wypiłem 16 sztuk[dwa dni mnie głowa bolała],po czym w Wolinie w rozlewni trafiliśmy na piwo!Tym razem Bryza ze Szczecina w but.0.333l i wlałem w siebie 15.Jeszcze będąc w Lwówku,tzn.bardziej w Bolesławcu u rodzinki zrobiłem objazdówkę po okolicznych browarach i od 6 rano do 23[nastąpiło zmęczenie materiału].Efekt to 14 sztuk półlitrowych i każda marka piwa inna.Była też wyprawa do Poznania w tym przystanek Krzyż i Noteckie z beczki - 4 kufelki+ z Poznania 2 Maltańskie + 2 Pilsy Jubileuszowe + 2 Regenty + 2 bodaj Poznańskie Pilsy,a w Poznaniu jeszcze kufel piwa Złoty Zdrój.Ojcu nie przywiozłem za dużo,dobrze że Matki nie było
Cześć. Chciałbym sprawdzić jak mocne głowy maja uczestnicy tego forum . Tylko prosze nie ściemniajcie. Ja max mogę wypić osiem pod rząd potem niestety przenoszę się w inny wymiar .
Comment