Misiekk - z tym poślubieniem Marusi to nieźle fantazjujesz. Wszyscy SACKVILLE to coś na podobieństwo naszych Gąsieniców i Bachledów z Podhala. Ciaptak-Gąsienica, Gąsienica-Byrcyn i inne Gąsienice. Mało tam żon i mężów. Więcej śmiertelnych wrogów.
A mi wyszło Hob Boffin of Needlehole. Aluzja jakaś czy co?
Tak... Marusia to moja żona a tyś naszym dzieckiem
FERGIRAND SACKVILLE - GAGGINS
P.S. To wyżej to moje oryginalna dane a to poniżej to Misiek S.
MILO BRAMBLE OF WILLOWBOTTOM
No Misiekk to już podwójne pokrewieństwo! Jam też Willowbottom. Nie wiem jak to się dokładnie tłumaczy, ale to chyba coś na kształt "dupy krasnoluda" czy jakoś tak.
[QUOTE]Cordel napisal/a Ja bym powiedział, że straszny jest ten trzeci człon! Zapowiada koniec ery butelkowej w życiu Zythuma[/QUOT
To chyba nawiązuje do wszechobecności puszki. Ale jak slavoy napisał zostają cysterny.
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Kudłaty napisal/a A moja druga połowa to = Rosie-Posie Sackville-Baggins
Moja na imię ma też Rosie-Posi
To inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment