Dla mnie takim filmem jest "Grzeszny Żywot Franciszka Buły" - żłopią tam piwsko w strasznych ilościach. Oglądałem go kilka razy, w tym onegdaj na gigantycznym kacu po piwie właśnie. Ledwo to wytrzymałem.
Najpiwniejszy FILM
Collapse
X
-
No wiecie, jak mogliście zapomniec o Szwejku????
Comment
-
-
polecam piwny Trainspotting.- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
Comment
-
-
Dla mnie najpiwniejszy film to "Titanic". Tam piwa chyba nie piją, ale gdy zostałem zmuszony, żeby to obejrzeć, to wlałem przez te 3 godziny w siebie chyba z 11 browarów, zresztą nawet nie pamiętam jakich...
Aha i jeszcze grugi powód: w pewnych kręgach to, co u niektórych się dzieje z zawartością żołądka po przepiwkowaniu nazywają puszczeniem "Titanica".
Comment
-
-
a ja ostatni raz byłem na piwnym filmie w sensie spożycia na powrocie godzilli i muisiałem iść do wc(piwo ma swoje prawa) akurat jak godzilla niszczył japonię. takie wydarzenie a ja co - siku robięTo inaczej miało być, przyjaciele,
To nie o to walczyliśmy, burząc mur,
Nie ma pracy, nie ma chleba, próżny trud!
Czy naprawdę aż tak wiele chcemy?
Chleba i pracy chcemy! Pracy i chleba!
Rządzący światem samowładnie
Królowie banków, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
Comment
-
-
Piwny film
Dla mnie piwnym filmem byla opowiesc o wspanialym psie o imieniu... Bach, Motzart (jak to się pisze?), Janko Muzykant czy jakoś tam jeszcze inaczej nazwanym po sławnym kompozytorze, niepamiętam. Film jest piwny właśnie ze wzgl. na rasę tego psiaka, bo jakby nie patrzeć to jest to: "beer-nardyn"Grill bez piwa NIE! - Piwo bez grilla TAK!
Comment
-
-
a ja wczoraj oglądałam z potomstwem "Wędrówki Pyzy" i okazuje się, że w odcinku "Wesele kujawskie" wszyscy żłopią piwo aż miło, zdmuchując piankę.
Nie wiem, jak to się ma do wychowania w trzeźwości, ale mojemu dziecku już i tak nic nie pomoże....
[wszak naoglądała się tych "wujków" z kuflami....]
Comment
-
-
...no i co najmniej jednej "cioci"
Comment
-
Comment