Najpiwniejszy FILM

[adam16]

A wczoraj tj: 15.11.2003 TV Polonia rozpoczęłłą emisję serialu (odcinek pierwszy z siedmiu) pt:"RZEKA KŁAMSTWA". Fabuła nie specjalnie ciekawa, ale był spory fragment poswiecony jakiemuś browarowi. Niestety właczyłem się na ten film przypadkiem i już leciał jakiś czas. Nie wiem więc co to za browar. Nie wiem nawet czy było to wyjaśnione.

[zythum]

A my wczoraj byliśmy na poranku "Porwanie Baltazara Gąbki" i okazało się, że film ten posiada walory edukacyjne: dziadek Barnaba wychylił tam kufel piwa.

[zythum]

Pan Samochodzik i Praskie Tajemnice. W pewnym momencie, jakiś człowiek, toczy po ulicy beczkę (drewnianą - (sic), nagle beczka ta wymyka mu się z rąk, uderza o inne beczki i... fontanna piwa.

[Pinio74]

Bardzo piwnym filmem jest też Blues Brothers. Piwko często się przewija. Super motywem jest jak po reaktywacji zespołu zagrali w jakiejś knajpie country. Chłopaki grali na scenie za siatką. Przez chwilę zastanawiałem się o co chodzi, ale jak kałboje zaczęli rzucać butelkami to wszystko sie wyjaśniło...

[Wujcio_Shaggy]

Ja zgłaszam "Misia", pomimo iż więcej tam gorzały tudzież bełtów, niż piwa, ale jest jedna scena fundamentalna - z piwem właśnie związana (i z rozmowami o piwie jednocześnie).
Porzucony na dworcu Staszek Paluch, nad ranem trafia do baru piwnego typu kufloteka i dyskutuje z sąsiadem od kufla:
- Tak sobie czasem myślę, czy miłość to w ogóle w życiu jest możliwa. Czy to w ogóle jest takie coś?
- Miłość?
- No, miłość. Czy to w ogóle jest możliwe?
- No, w telewizji to często pokazują miłość, jak tam się jacyś kochają... albo mówią.
- No, ja też tak myślę, w życiu to nie jest możliwe.

PS. Piwo w "Misiu" piją też węglarze na ulicy Bagno, rozmawiając o "nowej świeckiej tradycji".

[arzy]

Serial "Daleko od szosy", odcinek "Ania". Leszek popija przy każdej nadażającej się okazji browarki. Sporo tego było

[adam16]

Jutro ma być w wieczór filmowym "Kocham kino" o 22:55 na TVP 2 film "Piwne rozmowy braci McMullen" Tytuł zaiste piwny. Zobaczymy jak będzie z treścią

[zythum]

Bohaterowie piją tylko amerykańskie "piwo" (podejrzewam Buda ale film oglądałem dawno temu więc nie do końca pamiętam) i to z butelki. Ale film da się obejrzeć.

[belze]

Niewiem czy zauważyliście, ale w większości filmów amerykańskich bohaterzey piją "buda" . przykład: serial "Friends", serial "Swiat wg Bundych" czy słynny serial-kreskówka "The Simpsons" - gdzie tytułowy bohater Homer Simpson powinien dostać medal największego piwosza ameryki

[Wujcio_Shaggy]

No, niby tak - ale "Buda" czy "Buscha" można policzyć najwyżej za "półpiwo"...

[zythum]

Już wspominaliśmy Podróż za jeden uśmiech, ale właśnie teraz w przerwie meczu włączyłem na chwilę i od razu trafiłem na scenę, w której Poldek nabierając wodę dla starszej pani, zostaje na stacji - a w opisie przyrody obok pompy z wodą, beczki z piwem. Ach gdzie te wspaniałe czasy gdy można było napić się bezkowego na dworcu, wręcz na samym peronie.

[yendras]

Wczoraj w TVP był "Brunet wieczorową porą". Włączyłem pod koniec, akurat na fragment gdy Himilsbach podchodzi do baru i mówi:
"Poproszę dwa piwa albo nawet trzy"

Może nie jest to najpiwniejszy film, ale ten tekst jest piękny.

[ART]

pjenknik napisał(a)
Ja mogę lać piwo i po mordzie

taki fajny cytacik nie może umknąć w zapomnienie

a co do tematu - nie został tu wspomniany Einstein Junior - okazuje się że wmontowanie bąbelków do piwa może być dość niebezpiecznym zajęciem na farmie jabłkowej.

[robox]

yendras napisał(a)
Wczoraj w TVP był "Brunet wieczorową porą". Włączyłem pod koniec, akurat na fragment gdy Himilsbach podchodzi do baru i mówi:
"Poproszę dwa piwa albo nawet trzy"

Może nie jest to najpiwniejszy film, ale ten tekst jest piękny.

No i ujęcie na początku filmu ze setką pustych "bączków" i jeszcze Himilsbach kupujący piwo w barze z kasy jaką dzieciaki wrzucają do fontanny.

[adam16]

Jakoś tak przypuszczałem, że będzie tutaj dziś coś o "Brunecie wieczorową porą".